„Gwiezdne wojny: Mroczne widmo” w wieku 25 lat: Kim są anioły na księżycach Iego?
Tak! „Gwiezdne wojny: Mroczne widmo” zdmuchuje dziś świeczki na torcie urodzinowym z okazji 25. rocznicy powstania.
Po obejrzeniu pokazu podczas krótkiego powrotu do kin z okazji Dnia Gwiezdnych Wojen, możemy szczerze powiedzieć, że ten polaryzujący film wciąż ma swoje problemy, ale szczerze mówiąc, wywołuje wystarczająco dużo emocji, aby uzasadnić ponowne obejrzenie, choćby po to, by usłyszeć wspaniałą muzykę Johna Williamsa i zobacz, jak akrobatyczny Darth Maul Raya Parka kręci swoim mieczem świetlnym o podwójnym ostrzu, kipiąc z wyraźną nienawiścią do dzielnych Rycerzy Jedi.
„Odcinek 1” ukazał się 19 maja 1999 roku w stratosferycznej fali oczekiwań, których żaden współczesny film nie byłby w stanie spełnić. Premiera „Mrocznego widma” w reżyserii George’a Lucasa odbyła się w prawie 3000 kinach w Ameryce Północnej, wraz z długimi liniami i wiernymi „Gwiezdnych Wojen” przebranymi w kreatywne cosplaye. Po 16 latach nieobecności na srebrnym ekranie i pokoleniu, które już w dorosłości zapoznało się z oryginalną trylogią „Gwiezdne Wojny”, elektryzująca atmosfera pełnej nadziei nostalgii przeniknęła debiut i kolejne wydawnictwa na całym świecie.
Pomimo tego, że w początkowym okresie globalnej emisji „Mroczne widmo” zarobiło szacunkowo 924 miliony dolarów, nie było pozbawione krytyków: niektóre młodsze dzieci były całkowicie zdezorientowane polityką Federacji Handlowej, a starsi ludzie irytowali kliniczną definicją midichlorianu, niezamierzonymi stereotypami rasowymi i -zatrzymaj powódź młodych postaci CGI, takich jak pewien głupkowaty Gungan.
Jednakże w ramach tego podnoszącego na duchu pozdrowienia z okazji rocznicy odwrócimy nasz optymistyczny statek kosmiczny refleksji o lata świetlne od wszelkiej negatywności i zamiast tego skupimy się na przemilczanej wzmiance wypowiedzianej przez Anakina Skywalkera z Jake’a Lloyda na Tatooine na temat niektórych tajemniczych anielskich istot na Księżycach Ja.
Oto wymiana zdań pomiędzy Amidalą Natalie Portman i Młodym Anakinem z Lloyd’s:
Anakin: Czy jesteś aniołem?
Królowa Amidala: Co?
Anakin: Anioł. Słyszałem, jak mówili o nich piloci kosmiczni. Myślę, że żyją na księżycach Iego. To najpiękniejsze stworzenia we wszechświecie.
Królowa Amidala: Jesteś zabawnym małym chłopcem. Skąd wiesz tak dużo?
Anakin: Słucham wszystkich handlarzy i gwiezdnych pilotów, którzy tu przychodzą. Wiesz, jestem pilotem i pewnego dnia odlecę z tego miejsca.
OK, to nie do końca Szekspir! Ale kim dokładnie są te duchowe istoty, o których mówi i jakie jest ich pochodzenie? Przyjdź i zanurz się głęboko w ich istnienie w uniwersum „Gwiezdnych Wojen”, aby spróbować poznać ich formę i funkcję jako jednego z najbardziej nieznanych i rzadko używanych mieszkańców sagi opery kosmicznej Lucasa.
Anioły, o których mówił mały Anakin, były znane jako Diathim, rzadki gatunek sześcioskrzydłych kobiecych stworzeń, które posiadały niezwykłą urodę. Te księżyce Iego, o których mówił, próbując komplementować królową Amidalę, były zbiorem tysiąca księżyców otaczających planetę Iego. Największym satelitą był Millius Prime, ojczyzna tych enigmatycznych Diathim. Inne główne księżyce to Clepresdan, Flitrude, Winlion, Rawnde, Cobarb i Uncovalor.
Według strony Diathim Wookieepedia, świetliste, bladoskóre istoty „wydawały się być zbudowane z płonącego białego światła zabarwionego żółtą aurą, co sugerowało, że są istotami czystej energii. Większość relacji przedstawia je jako smukłe, o wzroście 2–3 metrów wysokie kobiece antropoidy z sześcioma skrzydłami w kształcie ostrzy wystającymi z pleców.
Mimo że od czasów „Mrocznego widma” pojawiali się jedynie przypadkowo w kilku opowiadaniach, powieściach towarzyszących „Gwiezdnych wojnach” i w grze wideo „Star Wars Jedi: Survivor”, ich pierwszy występ miał miejsce w „Gwiezdnych Wojnach”. : Wojny klonów”, sezon 1 w odcinku zatytułowanym „Tajemnica tysiąca księżyców”, wyemitowany 13 lutego 2009 r., gdzie odwiedzili ich Obi-wan Kenobi i Anakin Skywalker.
Tak więc, z banalnego tekstu Anakina dla nastolatków w „Mrocznym widmie” otrzymujemy anioły na księżycach Iego, opowieść o ognisku skupioną wokół promiennego gatunku z Zewnętrznych Rubieży, którego sława rozprzestrzeniła się po Światach Jądra przez pilotów frachtowców kosmicznych i przemytników które pomyliły je z istotami nadprzyrodzonymi.
Wraz z rozprzestrzenianiem się filmów, seriali telewizyjnych, komiksów, powieści i gier wideo z serii „Gwiezdne Wojny” w ciągu ostatniego ćwierćwiecza, wydaje się, że Diathim pojawiliby się w wielu zakątkach odległej galaktyki lub mogliby pozostać drobny przypis w historii „Gwiezdnych wojen”, o którym nigdy więcej nie słyszano. Ale przez jeden olśniewający moment w „Mrocznym widmie” narodziła się ich nieustanna legenda!