Świat

Izraelski plan „taktycznej pauzy” na pomoc rodzi pytania i pogłębia podziały. Oto, co wiemy

  • 17 czerwca, 2024
  • 9 min read
Izraelski plan „taktycznej pauzy” na pomoc rodzi pytania i pogłębia podziały.  Oto, co wiemy


Notatka redaktora: Wersja tej historii pojawia się w biuletynie CNN Tymczasem na Bliskim Wschodzie, prezentującym trzy razy w tygodniu najważniejsze historie w regionie. Podpisz tutaj.



CNN

Izraelskie Siły Obronne (IDF) ogłosiły „taktyczną pauzę” działań wojskowych wzdłuż drogi w południowej Gazie, która została wyznaczona do codziennych dostaw pomocy humanitarnej przez 11 godzin.

Oświadczenie następuje w chwili, gdy ponad 2 miliony mieszkańców tej dzielnicy zmaga się z warunkami humanitarnymi, które Organizacja Narodów Zjednoczonych określiła jako „niewypowiedziane”.

Wojna, która rozpoczęła się 7 października w następstwie ataku Hamasu na Izrael, w którym zginęło około 1200 osób i wzięło do niewoli 250 zakładników, trwa obecnie dziewiąty miesiąc i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższej przyszłości doszło do zawieszenia broni z zakładnikami. Według ministerstwa zdrowia enklawy w walkach zginęło dotychczas w Strefie Gazy ponad 37 000 osób. W sobotę ośmiu izraelskich żołnierzy zginęło w południowej Strefie Gazy w jednym z najbardziej śmiercionośnych incydentów od początku wojny. Do tej pory zginęło ponad 300 żołnierzy IDF.

„Pauza”, ogłoszona w niedzielę przez IDF, ale według COGAT, izraelskiej agencji odpowiedzialnej za zatwierdzanie pomocy dla Gazy, weszła w życie w sobotę, wzbudziła pytania o jej znaczenie dla konfliktu i kryzysu humanitarnego w Gazie. Według Agencji ONZ ds. Uchodźców Palestyńskich (UNRWA) organizacje praw człowieka opisały problemy zdrowotne Palestyńczyków w enklawie, w której ponad 75% ludności zostało przesiedlonych, „powyżej poziomu kryzysowego”. Izraelska kampania wojskowa sproszkowała dzielnice, uszkodziła infrastrukturę zdrowotną i wyczerpała zapasy żywności, wody i paliwa.

Wydawało się również, że oświadczenie to pogłębiło istniejące rozłamy polityczne w izraelskim rządzie, a według jednego z urzędników premier Benjamin Netanjahu był niezadowolony, gdy usłyszał o tym po raz pierwszy.

Oto, co wiemy.

IDF ogłosiło, że „lokalna, taktyczna przerwa w działalności wojskowej w celach humanitarnych” będzie miała miejsce codziennie od 8:00 do 19:00 czasu lokalnego aż do odwołania.

Przerwa rozpoczęła się w sobotę, jak poinformowały IDF, i ma umożliwić przejazd ciężarówkom z przejścia Kerem Shalom, głównego punktu wejścia pomocy dla południowej Gazy, w górę drogi Salah al-Din i na północ.

Siły Obronne Izraela wyznaczyły specjalną trasę dla ciężarówek z pomocą, która zaczyna się od Kerem Shalom do dzielnicy Al Bayuk i dalej do Szpitala Europejskiego w Khan Younis.

Trasa będzie prowadzona w koordynacji z organizacjami międzynarodowymi, powiedział IDF, w ramach wysiłków na rzecz zwiększenia ilości pomocy docierającej do Gazy.

Warto przeczytać!  „Czuję się jak lato”: Ciepła zima bije rekordy temperatur w Europie

Zobacz tę interaktywną zawartość na CNN.com

Wkrótce po ogłoszeniu tego posunięcia IDF oświadczyło, że „walki w Rafah trwają”, dodając, że „nie ma żadnych zmian” w polityce kraju dotyczącej pomocy w pasie.

W odpowiedzi na pytanie Pauli Hancocks z CNN podczas odprawy dla międzynarodowych mediów w Kerem Shalom w poniedziałek rzecznik izraelskiej armii kontradmirał Daniel Hagari powiedział, że „czasami, gdy powie się pauzę taktyczną, ludzie mogą pomyśleć, że zatrzymujemy walki w Gazie.”

„Powinniśmy byli lepiej wyjaśnić, że walczymy w Gazie, że walczymy w Rafah, i stworzyliśmy bezpieczną przepustkę w tych godzinach, aby mieć pewność, że dystrybucja (pomocy) będzie kontynuowana” – powiedziała Hagari.

IDF stwierdziło, że „przerwa humanitarna” ma pomóc ONZ w gromadzeniu i dystrybucji pomocy na przejściach granicznych, gdzie według Izraela pomoc się gromadzi.

COGAT poinformował w niedzielę, że po gazańskiej stronie przejścia granicznego Kerem Shalom oczekuje na odbiór i dystrybucję 1000 ciężarówek z pomocą humanitarną.

Georgios Petropoulos, szef wydziału ONZ do spraw humanitarnych (UNOCHA) w Gazie, powiedział w poniedziałek CNN, że przerwa „nie jest niczym nowym w terenie” oraz że istnieje szereg kwestii, które uniemożliwiają pracownikom organizacji humanitarnej dotarcie do części Palestyny enklawa.

Należą do nich walki między Izraelem a Hamasem, ale także niebezpieczeństwo, które istnieje na szlakach podróży, ponieważ w wielu częściach Gazy panuje stan bezprawia, w którym „brakuje jakiejkolwiek policji i rządów prawa” – powiedział Petropoulos.

Przerwa to „po prostu opakowanie ogłoszenia odzwierciedlającego to, co robiliśmy tutaj, w Gazie od ponad tygodnia” – Petropoulos powiedział CNN, dodając, że „ONZ od wielu dni korzystała z tej drogi do przewozu towarów”.

Nathana Frandino/Reuters

W poniedziałek przez przejście Kerem Shalom w południowym Izraelu przejeżdża ciężarówka przewożąca pomoc z dostawą do Gazy.

Kiedy drogi są niebezpieczne, ciężarówki z pomocą humanitarną nie mogą po nich jeździć – dodał. „Wojna między Hamasem a Izraelem nie jest jedynym problemem, jaki mamy w terenie”.

Nie jest jasne, jak skuteczna będzie przerwa, ponieważ IDF wyznaczyła wcześniej inne trasy jako bezpieczne ścieżki pomocy, tylko w przypadku uderzenia konwojów z pomocą. W kwietniu śmiercionośny izraelski atak, w wyniku którego zginęło siedmiu pracowników organizacji non-profit World Central Kitchen (WCK) w Gazie, uderzył w strefę, którą zespół określił jako „strefę wycofaną z konfliktu” we współpracy z izraelskim wojskiem.

Warto przeczytać!  Aktorka i piosenkarka Jane Birkin umiera, Francja traci „ikonę”

Grupy pomocowe twierdzą, że w terenie nie zaobserwowano jeszcze żadnej różnicy.

„Jak dotąd nie zaobserwowaliśmy żadnej poprawy” – powiedział Scott Anderson, dyrektor ds. UNRWA w Gazie, podkreślając, że „prawo i porządek w Gazie nie umożliwiają skutecznego dostarczania pomocy”.

Rzecznik Funduszu ONZ na rzecz Dzieci James Elder ostrzegł, że przerwa nie może zastąpić zawieszenia broni. „Po prostu nie wiem niestety (jak długo będzie trwała przerwa), to jest pytanie do władzy okupacyjnej, do Izraela i jego armii”.

Trwający ponad osiem miesięcy kryzys humanitarny w Gazie nabiera tempa. Według tamtejszego ministerstwa zdrowia w oblężonej enklawie zginęło tysiące ludzi, a ponad połowa ludności została przesiedlona wewnętrznie.

UNRWA twierdzi, że mieszkańcy Gazy borykają się z rozpaczliwym poziomem głodu, a ponad 50 000 dzieci potrzebuje leczenia z powodu ostrego niedożywienia. Agencja ONZ dodała, że ​​szpitale są w ruinie, brakuje środków medycznych, a dostęp pomocy humanitarnej pozostaje ograniczony.

Według danych UNRWA 12 czerwca do Gazy wjechało 60 ciężarówek – ostatnia partia pojazdów odnotowana przez agencję ONZ.

Ashraf Amra/Anadolu/Getty Images

Zabici i ranni, w tym dzieci, zostali przewiezieni do Szpitala Męczenników Al-Aksa po izraelskich atakach na obóz dla uchodźców Bureij w Deir al-Balah w Gazie.

Przeprawy lądowe, które według grup pomocowych są najskuteczniejszym sposobem dostarczania pomocy do Gazy, są nadal ograniczone. Z pięciu przejść lądowych tylko dwa zostały ostatnio otwarte dla wozów pomocy. Są to kontrolowane przez Izrael przejścia graniczne Kerem Shalom i Western Erez.

Molo humanitarne zbudowane przez wojsko amerykańskie u wybrzeży Gazy również zostało zamknięte z powodu wzburzonego morza, co utrudnia dostarczanie pomocy morskiej.

Rządowe Biuro ds. Mediów (GMO) w Gazie zaprzecza, że ​​w południowej Strefie Gazy obowiązuje obecnie „pauza taktyczna”.

„Mówienie o taktycznym zaprzestaniu wojny jest izraelskim kłamstwem” – stwierdziło GMO w niedzielnym oświadczeniu. „Nadal domagamy się otwarcia przejścia granicznego w Rafah, aby zaspokoić potrzeby ludności, szczególnie w północnej Strefie Gazy”.

Nie jest jasne, kto podjął decyzję o pauzie, ponieważ wydawało się, że kilku wyższych urzędników izraelskich przed ogłoszeniem nie było informacji. Dotyczy to także premiera, który początkowo wyparł się pauzy.

Według jednego z izraelskich urzędników Netanjahu postawił pytanie, kto to zlecił, i był niezadowolony, gdy usłyszał o tym po raz pierwszy.

Warto przeczytać!  Tajemnicza kula Japonii usunięta z plaży

Premier skontaktował się następnie ze swoim sekretarzem wojskowym i powiedział, że pomysł jest nie do przyjęcia, dopóki nie uzyska pewności, że walki w Rafah będą kontynuowane, powiedział urzędnik, który rozmawiał w niedzielę z CNN i poprosił o anonimowość.

Skrajnie prawicowy minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben-Gvir również potępił tę przerwę. „Ktokolwiek zdecydował się na «pauzę taktyczną» w celu przemian humanitarnych, zwłaszcza w czasie, gdy najlepsi z naszych żołnierzy padają w bitwie, jest złem i głupcem, który nie powinien dalej zajmować swojego stanowiska” – stwierdził. .

Ronena Zvuluna/Reuters

Minister bezpieczeństwa narodowego Izraela Itamar Ben-Gvir przybywa na Stare Miasto w Jerozolimie podczas corocznego marszu z okazji Dnia Jerozolimy, który odbędzie się 5 czerwca w Jerozolimie.

Te nieporozumienia, które wyszły na jaw w oświadczeniach i izraelskich mediach, jedynie pogłębiły podziały w rządzie kraju.

Rzecznik IDF powiedział w poniedziałek, że pauza została zatwierdzona przez izraelskiego ministra obrony Yoava Gallanta. Powiedział, że tego rodzaju decyzja zostanie najpierw podjęta przez COGAT i Dowództwo Południowe, a następnie, w zależności od sytuacji, zostanie przekazana na wyższy szczebel hierarchii do zatwierdzenia.

Na pytanie, czy tego rodzaju decyzja wymagałaby zgody izraelskiego rządu lub gabinetu, rzecznik powiedział: „tego rodzaju decyzja niekoniecznie musi wymagać zgody rządu i została zatwierdzona przez ministra obrony”.

We wcześniejszym oświadczeniu z poniedziałku IDF stwierdziło, że decyzję podjęło wojsko, a nie izraelski rząd.

Ogłoszenie pauzy nastąpiło „po złożeniu w ostatnich tygodniach wniosku władz politycznych IDF o zezwolenie na wprowadzenie pomocy i ogłoszenie tego światu” – przekazało CNN wojsko w oświadczeniu.

Przerwa ma na celu spełnienie żądań Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości dotyczących dostaw pomocy dla Gazy przed rozprawą sądową, która ma się odbyć pod koniec czerwca – dodał.

Pauza „przeznaczona jest na rozprawę… przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze, gdzie Izrael będzie musiał udowodnić, że nie naruszył wydanego przez siebie zarządzenia dotyczącego walk w Rafah”, co uniemożliwiło wydanie nakazu sądu o przerwaniu wojny – stwierdziło IDF.

MTS bada sprawę wniesioną przez Pretorię przeciwko Izraelowi, w której Republika Południowej Afryki oskarża Izrael o popełnienie ludobójstwa na Palestyńczykach podczas wojny. W maju nakazał Izraelowi natychmiastowe wstrzymanie kontrowersyjnej operacji wojskowej w Rafah, twierdząc, że sąd uważa sytuację humanitarną w południowym mieście za „katastrofalną”. Izraelscy urzędnicy potępili orzeczenie MTS.


Źródło