Rozrywka

Jak Drake może dojść do siebie po przegranej bitwie z Kendrickiem Lamarem

  • 7 maja, 2024
  • 6 min read
Jak Drake może dojść do siebie po przegranej bitwie z Kendrickiem Lamarem


Po piekielnym feudzie wagi ciężkiej pomiędzy dwoma czołowymi gwiazdami rapu, Kendrickiem Lamarem i Drake’em, wydaje się, że sąd opinii publicznej jest gotowy ogłosić zwycięzcą Compton MC. Na razie Kendrick może się cieszyć i nosić głowę wysoko po tym, jak w sobotę (4 maja) zadał nokautujący cios w bitwie utworem „Not Like Us”, który zajął pierwsze miejsca na listach przebojów streamingowych w Spotify i Apple i już przedostał się do serca popkultury . Tymczasem jego przeciwnik Drake musi rozważyć swój następny ruch po tym, jak pozornie odrzucił liryczną walkę w prawdopodobnie ostatniej piosence tej bitwy, niedzielnym „The Heart Pt. 6.”

Choć Drake może z dumą poszerzyć swoją listę wyróżnień, obejmującą 13 albumów, które zajmowały pierwsze miejsca na liście Billboard 200, aż do rekordowej liczby wpisów na liście Hot 100 w historii, nie można zaprzeczyć, że ta porażka z mózgowym zabójcą hip-hopu z pewnością będzie błotnista jego pozycję w świecie rapu. Choć przez te wszystkie tygodnie walczył zaciekle z Lamarem, nie dostaje się punktów za zajęcie drugiego miejsca w hip-hopie. Pomimo jego błyszczącego CV w Hall of Fame pozostaje pytanie: czy Drake odzyska chwałę i wyzdrowieje? A może Kendrick spowodował swoją śmierć?

Z głównego nurtu nie będzie to miało wpływu na dziedzictwo Drake’a. Przez 15 lat bił rekordy, umieszczając numery gier wideo. Pod względem raperów zajmuje drugie miejsce po Jayu-Z z największą liczbą albumów na pierwszym miejscu listy Billboard 200, a w sumie zajmuje czwarte miejsce (również za Taylor Swift i The Beatles). Nawet po 2023 r Dla wszystkich psów pozostawił fanów i krytyków w większości rozczarowani, nadal znajdował się na szczycie listy Billboard 200 w tygodniu otwarcia zestawu z przeniesionymi 402 000 równoważnych egzemplarzy albumów, a także zdobył dwa pierwsze miejsca na listach przebojów Hot 100 dzięki wspomaganym przez SZA utworom „Slime You Out” i „First Person Shooter” z J. Cole’em.

Warto przeczytać!  Derek Hough i Hayley Erbert świętują razem Boże Narodzenie zaledwie kilka tygodni po pilnej operacji czaszki Hayley

Zdolność Drake’a do wchodzenia i wychodzenia ze świata popu, kiedy tylko zechce, umożliwiła mu zdobycie rzeszy fanów poza rapem. Ale chociaż ten spór przedostał się do popkultury, rzeczywistość jest taka, że ​​spór dotyczył wyłącznie kultury hip-hopowej, a nie kogokolwiek innego. Ludzie, którzy uwielbiali Drake’a za nakręcenie „Hotline Bling” czy „One Dance”, nie będą zbytnio przejmowali się jego przegraną z Kendrickiem w przeciwieństwie do The Culture i nadal będą go bronić.

Kiedy Drake sparował z Pushą T w 2018 roku, był w trakcie najlepszej komercyjnej passy w swojej karierze. Wydał kolejne hity w „God’s Plan” i „Nice for What”, ostatecznie zajmując pierwsze miejsca na liście przebojów Hot 100 przez łącznie 19 tygodni. Ale potem Pusha tymczasowo obalił Drake’a w „Historii Adidon”, pozostawiając Boga 6 oszołomionego i pod przymusem. Chociaż Drake nie zareagował na zjadliwą diss, posunął się naprzód ze swoim piątym albumem studyjnym, zatytułowanym Skorpioni ostatecznie wygrał lato swoim gotowym do memów, inspirującym tanecznym wyzwaniem singlem „In My Feelings”, który stał się jego trzecim hitem numer 1 w tym okresie. Choć The Culture pochowało Drake’a po jego rozczarowującej stracie, świat popu nigdy go nie opuścił.

Warto przeczytać!  Jak oglądać i przesyłać strumieniowo mecz oraz występ w przerwie

W 2018 roku Drake przeżył atak lawinowy Pushy, odwracając uwagę od sedna sprawy i skupiając się na tym, co nadal robi najlepiej: tworzeniu hymnów. Choć słuchacze hip-hopu mają długą pamięć, mainstreamowa Ameryka może być nieco bardziej podatna na amnezję – a kto nie lubi historii o powrocie?

Co więcej, teraz, gdy bitwa dobiega końca, Drake, robiąc zasłużoną przerwę, pozwoli nie tylko hip-hopowi, ale ostatecznie fanom przegapić to, co wnosił do gry praktycznie bez przerwy przez ostatnie 15 lat. Nieobecność sprawia, że ​​serce rośnie, a gatunek musi zobaczyć, jak będzie wyglądać życie bez Drake’a przez następny rok lub dwa, gdy będzie on na nowo wyobrażał sobie, jak według niego powinien wyglądać kolejny etap jego kariery. Żonglowanie pomiędzy próbą bycia jednocześnie największą gwiazdą popu i najbardziej szanowanym MC hip-hopu to trudne zadanie, z którym poradzi sobie każdy, łącznie z Drake’em. Choć jego życiorys dotyczący pierwszej połowy nie budzi wątpliwości, nigdy w pełni nie osiągnął w pełni rapowej połowy – zawsze byli rówieśnicy, w tym Kendrick, którzy wymagali od ulicy większego wrodzonego szacunku niż Drake.

Warto przeczytać!  Superfani „Upiora w operze” żegnają się z najdłużej emitowanym przedstawieniem na Broadwayu

Rozważając swoją przyszłość, Drake być może będzie musiał zdecydować, którą drogą chce podążać, kończąc swoją historię. Po ostrej krytyce za Dla wszystkich psów, wpadł do studia, ponieważ The Culture zażądało więcej piosenek rapowych. To zrodziło projekt Wydanie Strasznych Godzin, zawierający niektóre z jego najlepszych rapów do tej pory. Chociaż puryści hip-hopowi oklaskiwali jego wysiłki, nie wszyscy go klaskali, czekając na jego śmierć, a później zganili go po derbach rozbiórki Kendricka.

Drake musi także zdecydować, czy pogoń za miłością i podziwem w hip-hopie – gatunku, w którym zderzyły się z nim największe gwiazdy podczas jego pojedynku „20 V 1”, jest tego warta. Jeśli tak, powinien skupić swoje wysiłki na wypuszczeniu twardego rapowego albumu, biorąc pod uwagę, że to jedyna rzecz, której tak naprawdę nie zrobił od tego czasu Jeśli to czytasz, jest już za późno. Jeśli jest mu obojętny ten pomysł, mógłby w pełni wykorzystać wizerunek gwiazdy popu i stworzyć hymny radiowe, które nadal będą pojawiać się na listach przebojów i dominować. Powinien jednak wybrać jeden z dwóch pasów ruchu, ponieważ na tym etapie kariery próba działania na obu jest dla niego praktycznie niemożliwa. Tak czy inaczej, cel Drake’a powinien pozostać ten sam: wydać najlepszą muzykę w jego życiu, taką, która natychmiast zmienia dyskusję i pozostawia największe L w jego karierze jako kolejne odległe wspomnienie.


Źródło