Jeremiah Manele: Prochiński kandydat wygrywa głosowanie na premiera Wysp Salomona
- Autor, Franciszka Mao
- Rola, wiadomości BBC
-
Ustawodawcy na Wyspach Salomona wybrali prochińskiego kandydata na swojego premiera, co wskazuje, że naród Pacyfiku pozostanie bliskim sojusznikiem Pekinu.
W czwartek Jeremiah Manele zwyciężył w głosowaniu na premiera, pokonując swojego przeciwnika Matthew Wale’a stosunkiem 31 do 18.
Zastąpi on byłego premiera Manasseha Sogavare, zagorzałego krytyka Zachodu.
Manele był ministrem spraw zagranicznych w 2019 r., kiedy Wyspa Salomona zdecydowała się przenieść wieloletnie uznanie dyplomatyczne Tajwanu na Chiny – posunięcie to zszokowało regionalnych sąsiadów.
Wskazał już, że będzie kontynuował bliskie stosunki narodu z Chinami, w tym tajny pakt dotyczący obronności i bezpieczeństwa wyspy. Kandydaci opozycji sugerowali, że można unieważnić umowę lub przynajmniej podać do wiadomości publicznej wszystkie jej szczegóły.
Analitycy oczekują jednak również, że Manele przyjmie mniej konfrontacyjne podejście do tradycyjnych zachodnich partnerów Salomona, takich jak Australia, niż jego poprzednik. Jest również postrzegany jako komunikator bardziej dyplomatyczny.
Premier Australii Anthony Albanese był jednym z pierwszych, którzy w środę pogratulowali Manele, stwierdzając, że nie może się doczekać ścisłej współpracy z nowym przywódcą.
„Australia i Wyspy Salomona są bliskimi przyjaciółmi, a nasza przyszłość jest połączona” – napisał na X, znanym wcześniej jako Twitter.
W kwietniowym głosowaniu wyborcy wybrali parlamentarzystów w całym kraju, ale premiera i przywódców wybierają wybrani przedstawiciele w sondażu, który odbył się w czwartek rano.
Sogavare niespodziewanie zdecydował się w zeszłym tygodniu nie kandydować na premiera po tym, jak jego partia uzyskała słabsze niż oczekiwano wyniki w wyborach powszechnych 17 kwietnia.
Zamiast tego utworzył nową koalicję i poparł Manele jako kandydata partii na premiera.
W ciągu pięciu lat urzędowania, podczas którego Chiny szybko zwiększyły inwestycje w tym kraju, Sogavare stawał się postacią coraz bardziej polaryzującą.
Poparł Manele, gdy nowy przywódca przemawiał do mediów w czwartek po jego zwycięstwie.
„Zawsze będę stawiać interesy naszego narodu i kraju ponad wszystko inne” – powiedział Manele.
Zauważył także, że wybory przebiegły pokojowo – Wyspy Salomona już wcześniej doświadczyły przemocy i zamieszek ulicznych w następstwie głosowania.
Od zeszłego miesiąca w kraju stacjonują setki funkcjonariuszy policji i wojska z Australii, Nowej Zelandii, Fidżi i Papui-Nowej Gwinei w ramach sił pokojowych.
„Dzisiaj pokazujemy światu, że jesteśmy lepsi – musimy szanować demokratyczny proces wyboru naszego premiera” – powiedział Manele.
Powiedział, że jego rząd będzie dążył do poprawy sytuacji ekonomicznej mieszkańców, którzy musieli znosić podwyżki kosztów utrzymania.
W tym zubożałym kraju składającym się z setek wysp żyje około 700 000 ludzi.
Ponad 80% mieszka poza stolicą Honiarą i nie ma łatwego dostępu do podstawowych usług, takich jak prąd, szkoły, przychodnie lekarskie czy transport zbiorowy.