Sport

Jordan wścieka się, gdy po karze Alonso powraca „nienawiść do zwierząt” Ecclestone’a

  • 30 marca, 2024
  • 4 min read
Jordan wścieka się, gdy po karze Alonso powraca „nienawiść do zwierząt” Ecclestone’a


Były szef zespołu Eddie Jordan uważa, że ​​Formuła 1 powinna powrócić do „nienawiści do zwierząt” starego supremo Berniego Ecclestone’a i zmienić przepisy po tym, jak była świadkiem kary przyznanej Fernando Alonso po Grand Prix Australii.

Dwukrotny mistrz F1 Alonso został oskarżony o „potencjalnie niebezpieczną jazdę” w związku z incydentem na przedostatnim okrążeniu z udziałem George’a Russella, w wyniku którego jego mercedes przewrócił się na bok na środku odcinka toru Albert Park w Melbourne, co doprowadziło do jego wrzasku i wzywania czerwonych flag .

Alonso, u którego stwierdzono, że na dojeździe do zakrętu nr 6 nacisnął hamulce 100 metrów wcześniej niż zwykle, po czym ponownie włączył moc i ponownie zahamował przed wjazdem, zakończył wyścig na szóstej pozycji.

Stewardzi jednak niechętnie spojrzeli na zachowanie kierowcy Astona Martina i ukarali go retrospektywną karą za przejazd, zamienioną na 20 sekund, co zdegradowało go na szóste miejsce.

Jordan uważa jednak, że takie kary po wyścigu są niesprawiedliwe dla wszystkich zainteresowanych i uważa, że ​​Ecclestone wspomniał już kiedyś o tym, co być może powinno zostać ponownie rozważone.

Warto przeczytać!  Herschelle Gibbs brutalnie kpi z rozmowy Travisa Heada o „300 wynikach” po upadku SRH w 207. pościgu za RCB | Krykiet

Mówiąc na Formuła sukcesu podcastu z Davidem Coulthardem Jordan powiedział: „Naprawdę bardzo się denerwuję, gdy oglądam wyścig i wydaje mi się, że Alonso zajął piąte miejsce, czy cokolwiek to jest, a potem został zdegradowany o trzy [sic] miejsca.

„Pamiętam Berniego [Ecclestone], to była jedna z jego ulubionych zwierząt. Mówił sędziom mierzącym czas i stewardom: „Nigdy nie dawajcie mi zestawu wyników 30 minut lub godzinę po wyścigu z innym zestawem pozycji, ponieważ jest to niesprawiedliwe w telewizji, nie jest to sprawiedliwe wobec nikogo i dezorientuje srajcie na wszystkich”.

„Moim zdaniem, jeśli czuli, że coś jest nie tak, powinni byli powiedzieć: «Dostajesz karę za przesunięcie pozycji na starcie w następnym wyścigu». Ale nie odbieraj mu pozycji wyścigowej. Po co do cholery? powinni to zrobić? To nonsens.

„Na litość boską, Formuła 1, opanuj się! Wyniki wyścigu są wynikami wyścigu. A jeśli zostaną nałożone kary, pojawią się one w przyszłości”.

Na szczęście dla Russella nic się nie stało, a dyrektor techniczny Mercedesa James Allison ujawnił, że pomimo niepokoju, jaki Brytyjczyk odczuwał wówczas w kokpicie swojego W15, wkrótce po powrocie na padok wrócił do równowagi.

Warto przeczytać!  James Anderson oficjalnie ogłasza odejście z krykieta testowego; Rozegra swój ostatni międzynarodowy mecz w Lords

Jordan uważa, że ​​Alonso wykorzystał całe swoje 20-letnie doświadczenie w sportach motorowych, aby utrzymać swoją pozycję w wyścigu, i że to Russell powinien był być bardziej świadomy tego, z kim ma do czynienia i rodzaju triku, który mógł zostać wykonany.

„Od razu to zauważyłem, dla oka było to na wpół podejrzane” – powiedział Jordan o zdarzeniu. „Pamiętajcie jednak o tym, Alonso ma się bronić. I widzieliśmy, z czym zrobił [Sergio] Pereza w Brazylii. Pozwolił Perezowi wyprzedzić się, aby móc szybciej pojechać na prostej. Jest bardzo, bardzo mądrym kierowcą.

„Niewielu w tej stawce mogłoby zmierzyć się z Fernando Alonso w grach mentalnych, ponieważ uważam, że jest on ponad wszystkimi innymi.

„Co się więc stało, tylko on wie. Jednak dla mnie wyglądało to tak, jakby samochód zwolnił. Jeśli tak jest, to kierowca z tyłu musi na to zwrócić uwagę.

„Kierowca z tyłu to zawsze osoba, która musi wykazać inicjatywę, ponieważ musi zrównoważyć wszystko, co daje mu najbezpieczniejszą opcję. To był poważny wypadek. To mogło być straszne.

„Ale George wyciągnie z tego wnioski. Myślę, że on – podobnie jak większość zawodników – będzie bardzo świadomy, kiedy pojawi się informacja o walce z Alonso”.

Warto przeczytać!  Co wydarzyło się podczas testów w Barcelonie?


Źródło