Podróże

Mariners Mike Ford grał w czterech drużynach MLB, czterech drużynach Minors w ’22

  • 25 maja, 2023
  • 4 min read
Mariners Mike Ford grał w czterech drużynach MLB, czterech drużynach Minors w ’22


TACOMA, Waszyngton — Kiedy Mike Ford powiedział swojemu obecnemu menedżerowi, Johnowi Russellowi, o swoim sezonie 2022, Russell miał trafną odpowiedź: „To nie jest sezon. To jest kariera!”

To mniej więcej podsumowuje. Ford, mocno uderzający pierwszobazowy i wyznaczony pałkarz, jest obecnie członkiem klubu Triple-A w Seattle: Tacoma Rainiers. Rok 2022 rozpoczął również z Rainiers, ale jego przeszłe i obecne występy w Tacoma zakończyły jeden z najbardziej perypetyjnych okresów, przez które zawodowy gracz mógłby kiedykolwiek mieć nadzieję (nie).

Strona gracza MiLB.com Forda zawiera 32 transakcje tylko w 2022 roku, w którym umieścił „podróż” w „czeladniku”. Transakcje te – tak zwięzłe i bezosobowe, a jednak tak ważne dla osoby, do której się odnoszą – obejmują łącznie prawie każdy czasownik, który można zastosować do gracza w ruchu, a wiele z nich miało miejsce kilka razy.

Dla tych, którzy osiągają wyniki w domu, byłyby to Seattle i Tacoma, San Francisco i Sacramento, Seattle (ponownie), Atlanta i Gwinnett, a na końcu Los Angeles Angels i Salt Lake City. Wystąpił w 84 meczach, 50 na poziomie Major League (w tym epizod w jednej rundzie jako miotacz Braves). Pomiędzy pracą wracał do swojego domu w Tampie i czekał na zmaterializowanie się kolejnej oferty.

Ford mówił lekkim, uprzejmym tonem, wspominając sezon 2022, i roześmiał się, gdy poproszono go o rozważenie rzadkości jego osiągnięcia.

„Nie sądzę, żeby wielu facetów przeszło przez to w historii baseballu” – powiedział, przemawiając w pustej klatce do odbijania na Cheney Stadium w Tacoma przed meczem na początku tego miesiąca. „Ale tak, było naprawdę ciężko. To znaczy, prawdopodobnie najwięcej nauczyłem się o sobie w zeszłym roku, to po prostu wychodzić i grać, kiedy trzeba. Po prostu idź rywalizować. Wiesz, były odcinki, w których ja byłbym w domu przez 10 dni pomiędzy transakcjami. W pewnym momencie rozegrałem trzy mecze w ciągu 21 dni, a potem zostałem wymieniony z powrotem tutaj [to the Seattle Mariners, from San Francisco]. I myślę, że musiałem stawić czoła [Max] Scherzer pierwszej nocy [May 13]. Więc to tylko tryb bitwy”.

Warto przeczytać!  Nauczycielka z Cannon Falls podróżuje do miejsc poświęconych historii Holokaustu, aby dać świadectwo swoim uczniom

Ford przegrał 0-na-1 przeciwko Scherzerowi tej nocy, wraz ze spacerem i – witamy z powrotem w wielkich ligach – został trafiony przez boisko. Mogło być gorzej i czasami tak było.

„Kiedy zostałem sprzedany z Seattle do San Francisco, po raz pierwszy [before being traded back to Seattle], dostałem telefon około pierwszej w nocy, że zostałem wymieniony” – powiedział. „Więc byłem na lotnisku o 4:30 rano na mecz o pierwszej w nocy w San Francisco. Więc tak, wiele osób nie wie, co się z tym dzieje.

„Fajnie jest mieć świetny system wsparcia, wspaniałą rodzinę, wspaniałą dziewczynę, która pomaga we wszystkim” – kontynuował. „Ale tak, w zeszłym roku przeszedłem od posiadania trzech toreb na początku roku do jednej. Sprawy stały się trochę ciasniejsze. … To trąba powietrzna, są wzloty i upadki, są szczyty i doliny. Prawdopodobnie więcej dolin niż ostatnich szczytów rok, ale miło było zobaczyć kilka różnych miejsc, zobaczyć, co mi się podobało w niektórych miejscach, a co nie, i dostosować się”.

Ford zakończył sezon 2022 czymś, co nazywa „nagrodą pocieszenia”: mieszkaniem na plaży w Malibu podczas miesięcznego pobytu w Los Angeles Angels. Następnie został wolnym agentem, aw styczniu podpisał (po raz kolejny) kontrakt z Seattle. Nie wrócił jeszcze do Mariners w tym sezonie, ale jego gra w Tacoma była wzorowa, wskazując, że w końcu był w stanie wrócić do codziennej rutyny z tymi samymi kolegami z drużyny i tym samym sztabem szkoleniowym. W swoich pierwszych 44 meczach w 2023 roku Ford zebrał 0,995 OPS z 10 biegami u siebie i 48 RBI.

Warto przeczytać!  Najlepsze wyspy w Europie, na których można uciec od prawie wszystkich

„Jestem po prostu w naprawdę dobrym miejscu mentalnie, ze świetnym miejscem do życia i cieszę się czasem spędzonym poza boiskiem” – powiedział. „To sprawia, że ​​wszystko jest trochę lepsze”.

Sezon jest jednak jeszcze młody. Ford wie lepiej niż ktokolwiek inny, że od teraz do października wciąż mogą nastąpić niezliczone zwroty akcji.

„Wszystko to słońce i tęcza, dopóki życie nie uderzy cię w twarz” – powiedział. „To szalone, ale warto”.


Źródło