Zdrowie

„Nadal istnieje takie piętno i ignorancja” – The Irish Times

  • 28 marca, 2024
  • 9 min read
„Nadal istnieje takie piętno i ignorancja” – The Irish Times


Vincent van Gogh urodził się 30 marca i na cześć walki wielkiego artysty z chorobą afektywną dwubiegunową co roku wyznacza się Światowy Dzień Choroby Afektywnej Dwubiegunowej, aby zwiększyć świadomość na temat tej choroby i zmniejszyć wszelkie piętno z nią związane.

Według Aware około jedna na 50 osób w Irlandii doświadcza „choroby afektywnej dwubiegunowej przez całe życie” i chociaż doświadczenia każdej osoby są wyjątkowe, krajowa organizacja wspierająca osoby dotknięte depresją, chorobą afektywną dwubiegunową i innymi schorzeniami związanymi z nastrojem twierdzi, że jest to ważne, że rozmowa na temat tej i innych kwestii związanych ze zdrowiem psychicznym pozostaje otwarta.

Stephanie Nolan może to potwierdzić, ponieważ w wieku 20 i 30 lat doświadczyła „15 lat chaosu” w wyniku choroby afektywnej dwubiegunowej. „Pracowałam w Nowym Jorku, kiedy uległam całkowitemu załamaniu i już po sześciu tygodniach musiałam wrócić do domu samolotem” – mówi. „Ktoś musiał ze mną jechać, ponieważ byłem poważnie chory i nie mogłem samodzielnie latać. Nie spałem, byłem całkowicie maniakalny, a także miałem urojenia. Potem, po manii, miałem wszechogarniającą mgłę i depresję, która następuje i prowadzi do katastrofy.

„Skończyłem w szpitalu psychiatrycznym i przeszedłem sześć sesji EW (terapii elektrowstrząsowej), ale nie było żadnej etykiety na informatorze, co mi jest. Dlatego przez lata, za każdym razem, gdy coś takiego się zdarzało, walczyłem, stawałem się lepszy i próbowałem sam sobie z tym poradzić.

45-latka twierdzi, że na przestrzeni lat przeżyła wiele wzlotów i upadków, a w 2004 roku przeżyła kolejne poważne załamanie, w wyniku którego ponownie trafiła do szpitala. Przepisano jej leki, ale ponieważ „nikt nie powiedział dokładnie, co jest nie tak”, nie zdawała sobie sprawy, jak ważne jest przestrzeganie zaleceń. Zatem po wypisaniu ze szpitala wkrótce zaczęły pojawiać się te same wzorce – „uczucie bardzo wysokiego nastroju i maniakalności, zanim spadło na ziemię z trzaskiem i uczuciem depresji”.

W 2010 roku sprawy osiągnęły punkt kulminacyjny, kiedy ona i jej mąż Chris zdecydowali, że chcą założyć rodzinę. Ze względu na historię choroby została skierowana do psychiatry w celu uzyskania porady, jak postępować w przypadku potencjalnej ciąży. Dopiero w tym momencie, po latach „lekarzy uważających, że objawy wynikają ze stresu lub przepracowania”, odkryła, że ​​cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową.

„Przez lata opieka nad moją osobą nie była spójna, a ponieważ należałam do instytucji publicznych, za każdym razem spotykałam się z kimś innym” – mówi. „Dopiero kiedy moje notatki zostały przekazane do szpitala położniczego, zdiagnozowano u mnie chorobę. Powiedziałam specjaliście, że przyszłam po poradę dotyczącą ciąży, a on stwierdził, że jestem wyraźnym przypadkiem osoby cierpiącej na chorobę afektywną dwubiegunową. W miły sposób poradził mi, żebym wróciła do domu i długo i intensywnie zastanawiała się, czy naprawdę chcę mieć dzieci.

Warto przeczytać!  Jak leki odchudzające, takie jak Ozempic, powodują, że mamy większą fobię wobec tłuszczu

„Powiedział mi, że ma ciotkę chorą na chorobę afektywną dwubiegunową i w jej rodzinie panuje chaos, więc dobrze posłuchałem jego rady. Ale na tym etapie nie brałam leków regularnie, więc zaczęłam brać je zgodnie z zaleceniami. Chris i ja zdecydowaliśmy, że naprawdę chcemy rodziny i wkrótce zaszłam w ciążę z Oisín.

„Patrząc wstecz, czułam się trochę maniakalnie, szczególnie na sali operacyjnej, kiedy robiono pilne cesarskie cięcie i przez pierwsze kilka miesięcy po jego urodzeniu. Potem całkowicie się załamałem i popadłem w myśli samobójcze, więc zgłosiłem się do szpitala św. Jana Bożego, bo czułem, że stanowię dla siebie zagrożenie. Poprawienie się po tym całym odcinku zajęło dużo czasu.”

Matka dwójki dzieci – Oisín (11 l.) i Diarmuid (9 l.) – twierdzi, że po postawieniu diagnozy powiedziano jej, że ma nadczynność tarczycy i „gen choroby afektywnej dwubiegunowej mógł pozostawać uśpiony, dopóki nadczynność tarczycy go nie uruchomiła”.

Tak więc, w wyniku doświadczeń po urodzeniu pierwszego dziecka, kiedy zdecydowała, że ​​chce dla niego rodzeństwa, zwróciła się o poradę do specjalisty psychiatry, który monitorował ją przez całą ciążę i, co najważniejsze, po urodzeniu drugiego syna .

Mówi, że to ją odmieniło i po przepisaniu odpowiedniego leku mogła żyć pełnią życia. „Psychiatra powiedział mi, że w czasie ciąży moje hormony będą szalały, więc trafiłam pod jego opiekę” – mówi. „W dniu narodzin Diarmuida był przy moim łóżku z receptą i od tego czasu nie oglądam się za siebie.

„Przez ostatnie osiem lat mój stan był stabilny i dziś czuję się wspaniale. Mam niesamowite szczęście, że czuję się dobrze, ale nadal robię wszystko, co właściwe. Większość poranków wstaję z łóżka przed 5:30, żeby prowadzić dziennik, a potem iść na spacer lub uprawiać jogę. Rankiem ciężko mi wstać z łóżka. Muszę sobie przypominać, że to w porządku – każdemu z nas zdarzają się takie dni.

Warto przeczytać!  Świętujemy Indie wolne od polio, marząc o świecie wolnym od polio – Indie

„Ale ogólnie czuję się w życiu o wiele szczęśliwsza, a mój mąż, który nigdy nie szuka blasku fleszy, jest moją opoką. Pozwala mi się rozwijać i daje mi dużo przestrzeni, kiedy jej potrzebuję. Wie, jak ważny jest mój sen i ćwiczenia, i poświęca swój czas, abym mogła mieć swój. Jestem mu za to bardzo wdzięczny.”

Mieszkająca w Dublinie kobieta Wicklow uważa, że ​​prawdopodobnie wiele innych osób czeka na diagnozę, i zachęcałaby każdego, kto ma wątpliwości dotyczące siebie lub bliskiej osoby, aby zwróciła się o pomoc, ponieważ otwarcie się na problemy psychiczne jest niezwykle istotne. choroba. „Nadal istnieje takie piętno i ignorancja, więc im więcej osób normalizuje rozmowy na temat zdrowia psychicznego, tym lepiej. Nie umieściłam zbyt wiele na swoim profilu LinkedIn na temat mojej podróży w kierunku zdrowia psychicznego, ponieważ to moja sieć kontaktów zawodowych i nadal boję się, że zostanę osądzona, nawet dzisiaj, przy całym tym szumie na temat zdrowia psychicznego.

„Ale jestem bardzo dumna z tego, co przezwyciężyłam i miało to największy wpływ na moją osobowość i podejście do życia. Dzięki walce ze złym zdrowiem psychicznym jestem bardziej empatyczny i uziemiony. Chociaż nie jestem idealna, jestem lepszą żoną, matką, siostrą, przyjaciółką i współpracowniczką dzięki temu, przez co przeszłam. Denerwowałem się, że kiedy moi przyjaciele po ukończeniu studiów szli na studia podyplomowe, albo ułożyłem półki, albo walczyłem o przezwyciężenie poważnej choroby.

„Ale teraz wiem, że to, co straciłam we wczesnych latach po ukończeniu studiów, nadrobiłam zyskaniem inteligencji emocjonalnej, odporności i determinacji, które są mi dziś potrzebne w mojej karierze”.

Przed Światowym Dniem Choroby Dwubiegunowej Nolan, która stoi na czele działu zbierania funduszy i komunikacji z Centrami Wsparcia Raka ARC, radzi ludziom, aby zwracali uwagę na znaki i w razie jakichkolwiek wątpliwości zwracali się o pomoc. „Kiedy jesteś na haju, bardzo trudno jest to zauważyć i myślisz, że jesteś niepokonany” – mówi. „Więc spróbuj przyjąć do wiadomości, co mówią inni ludzie. Słuchaj i szanuj zaufane osoby, gdy delikatnie próbują Ci powiedzieć, że myślą, że jesteś chory. A bliscy osób maniakalnych: spróbujcie zabrać ich do lekarza. Patrząc wstecz, nie jestem pewien, czy wiem, jak udało mi się utrzymać przy życiu podczas epizodów maniakalnych.

Warto przeczytać!  Korzyści z zanurzenia w zimnej wodzie w porównaniu z ryzykiem

„Jeśli czujesz się źle, bądź dla siebie dobry, ale także próbuj się motywować. Pamiętam, że kiedyś mama namówiła mnie, żebym zadzwoniła na infolinię Aware, gdy nie mogę wstać z łóżka. Wykonanie tego telefonu wymagało całej motywacji, a pracownik pomocy zachęcił mnie, abym poszedł do najbliższej apteki i kupił tabletki witaminy D. Teraz wiem, że tak naprawdę nie chodziło o tabletki, ale o wstanie z łóżka i posiadanie celu – bo jeśli nie masz celu, nie będziesz chciał żyć, więc pomóż bliskiej osobie znaleźć cel.

„Wielu lekarzy twierdzi także, że ludzie zgłaszają się do nich tylko wtedy, gdy czują się przygnębieni, ponieważ w fazie szczytowej czują się podekscytowani i podekscytowani, dlatego radziłabym bliskim, aby zwracali uwagę na oznaki tego stanu i nie nie bój się coś powiedzieć.

„To naprawdę ważne, aby mówić o chorobie afektywnej dwubiegunowej – nie ma się czego wstydzić. Gdybyś przeżył raka, krzyczałbyś o tym, więc powinniśmy tak samo podchodzić do zdrowia psychicznego, ponieważ dotyka ono wszystkich. Tak się składa, że ​​cierpię na chorobę psychiczną, ale problemy psychiczne mogą przytrafić się każdemu.

O bipolarnym

  • 1–2 procent (do jednej na 50 osób) w Irlandii doświadcza choroby afektywnej dwubiegunowej przez całe życie.
  • Zaburzenie afektywne dwubiegunowe charakteryzuje się okresami niskiego (depresyjnego), wysokiego (podniecenia) lub mieszanego nastroju oddzielonymi okresami normalnego nastroju.
  • Chociaż może to być trudne do zdiagnozowania, pierwsze objawy często pojawiają się u późnych nastolatków lub we wczesnej dorosłości.
  • W fazie depresyjnej ludzie mogą czuć się smutni, niespokojni, zmęczeni, mieć problemy ze snem, niską samoocenę oraz bóle fizyczne.
  • W fazie maniakalnej lub wysokiej ludzie mogą czuć się podekscytowani, podekscytowani, zły, mieć zwiększoną energię, gonić się myślami, zwiększone zainteresowanie życiem i wysoką samoocenę.
  • Jeśli mania lub depresja jest ciężka – mogą pojawić się objawy psychotyczne, takie jak urojenia i halucynacje, odzwierciedlające skrajny stan nastroju.
  • Objawy mogą być poważne, ale po skutecznym leczeniu choroby możliwe jest prowadzenie zdrowego i produktywnego życia.
  • Prawidłowa diagnoza zarówno choroby afektywnej dwubiegunowej, jak i rodzaju choroby afektywnej dwubiegunowej, na którą cierpi dana osoba, ma kluczowe znaczenie dla powodzenia leczenia.
  • Więcej informacji i porad można znaleźć na stronie Aware.ie


Źródło