„Nathan Fillion z Supermana uwielbia, jak wadliwa jest Green Lantern
Wielkie zdjęcie
- Nathan Fillion dostał rolę Green Lanterna w nadchodzącym filmie Jamesa Gunna
Nadczłowiek
film po niespodziewanym ogłoszeniu na
Legion samobójców
impreza premierowa. - Fillion podziwia wyjątkowy styl opowiadania historii Gunna i postrzega jego adaptacje komiksowe jako rezonujące emocjonalnie i zorientowane na rodzinę.
- Wcielając się w Guya Gardnera, Fillion czuje, że jego umiejętność portretowania wadliwych postaci doskonale pasuje do złożonej i niedoskonałej natury tej postaci.
Nathan Fillionlegenda świata science-fiction, podejmuje nowe wyzwanie jako kultowa postać z komiksu Green Lantern w Jamesa Gunna nadchodzące Nadczłowiek film. Podczas niedawnego wywiadu z Collider’s Krystyna Rzodkaprowadzony w ramach promocji drugiego sezonu Potwory w pracyFillion podzielił się ekscytującą historią tego, jak dostał tę rolę i przemyśleniami na temat tego, co sprawia, że projekty Gunna są tak wyjątkowe. Fillion przypomniał sobie moment podczas premierowej imprezy Oddział samobójców:
„Właściwie byliśmy na imprezie premierowej po Legionie samobójców, a on był w ogromnym tłumie ludzi. Widzieliśmy się w tłumie i pogratulowałem mu: «O mój Boże, to było niesamowite. Wspaniale». On na to: „Hej, Peter”. [Safran] powiedzieć ci, co mamy dla ciebie następnego? Powiedziałem: „Nie, nie powiedział”. Rozglądał się dookoła, jakby ktoś miał go podsłuchiwać. Byliśmy w tłumie ludzi, ale on pochylił się i powiedział: „Będziesz Guyem Gardnerem”.
Fillion wyraził wielki podziw dla wyjątkowego stylu Gunna i podejścia do opowiadania historii, co znacząco wpłynęło na jego spojrzenie na adaptacje komiksów. „Moim zdaniem to po prostu mówi: «Ten facet po prostu strzela do różnych cylindrów i zmierza w różnych kierunkach, i to właśnie sprawia, że jego filmy dają tyle satysfakcji i fajnie się je ogląda». Ma różne pomysły i są one niezwykle wartościowe” – zauważył Fillion. Przypomniał sobie swoje wczesne doświadczenia z komiksami, które nie zawsze do niego przemawiały, oraz sposób, w jaki Gunn przedstawił strażnicy Galaktyki całkowicie zmienił swoje poglądy.
„Kiedyś kolekcjonowałem komiksy. Miałem w pokoju stojak na komiksy, który można było obracać. Przypomniałem sobie Strażników Galaktyki i pamiętam, że nie mogłem się z tym w żaden sposób utożsamić. Po prostu nie mogłem się w to wciągnąć z jakiegoś powodu Spider-Man miał w sobie coś, co naprawdę mi się podobało. Ale „Strażnicy” mnie poruszyły. I nie tylko płakać, ale także czuć radość, poczucie więzi i miłość. Chodzi o rodzinę. Myślę, że to właśnie robi najlepiej James Gunn. Mówi, że myśli o czymś innym, o czym wszyscy myślimy. a on po prostu sprawia, że jest o wiele lepiej i robi rzeczy, które są dla nas wszystkich ważne”.
Fillion omówiła także szersze konsekwencje przyjęcia tak znaczącej roli, podkreślając długoterminowe powiązania i zaangażowanie, jakie obiecuje. Dla aktora strach przed byciem zapomnianym jest zawsze istotny i silny, a role takie jak Green Lantern zapewniają ciągłą widoczność i znaczenie. „Bez przerwy. Najgorszą rzeczą, jaka przytrafia się komuś na moim stanowisku, jako aktorowi, jest bycie zapomnianym, a ludzie tacy jak James Gunn ciągle robią rzeczy, które sprawiają, że ludzie nie mogą zapomnieć, że tu jesteśmy i mówimy historie. Jest w niesamowitej podróży, ciągle się do mnie odwraca i mówi: „Chodź, jedziemy!”.
Nathan Fillion uważa, że idealnie pasuje do Green Lanterna
Na koniec Fillion poruszył kwestię, dlaczego czuje się szczególnie odpowiedni do roli Guya Gardnera w Green Lanternie.
„Rzeczywistość jest taka, że ludzie mają wady. Wszyscy mamy dziwactwa. Wszyscy mamy słabości. Można mieć najcudowniejszą rodzinę, ale mówisz: «O mój Boże, mój tata doprowadza mnie do szału. Ma jedną rzecz». Każdy ma coś w sobie i uwielbiam skupiać się na tych wadach i wadach. To właśnie czyni ludzi prawdziwymi i pozwala widzom na utożsamienie się z nimi, ponieważ wszyscy wiemy, co to jest. Wszyscy jesteśmy tego świadkami.
Guy Gardner ma 90% wad i nie przejmuje się tym. To jedna z jego wad. Myślę, że gra w to daje prawdziwą swobodę. Zatem dla faceta, który lubi bawić się wadami i ludźmi z wadami, Guy Gardner jest kopalnią złota”.
Nadczłowiek trafi do kin 11 lipca 2025 r., a nowe odcinki Potwory w pracy premiera w Disney+ w soboty. Bądź na bieżąco z Colliderem, aby uzyskać więcej informacji, w tym pełną rozmowę Radish z Fillionem.
Superman (2025)
Podążamy za tytułowym superbohaterem, który godzi swoje dziedzictwo z ludzkim wychowaniem. Jest ucieleśnieniem prawdy, sprawiedliwości i amerykańskiego stylu życia w świecie, który uważa życzliwość za przestarzałą.
- Data wydania
- 11 lipca 2025 r