Świat

Netanjahu twierdzi, że jego „czerwona linia” polega na zapobieżeniu kolejnej inwazji na Rafah 7 października

  • 11 marca, 2024
  • 4 min read
Netanjahu twierdzi, że jego „czerwona linia” polega na zapobieżeniu kolejnej inwazji na Rafah 7 października


Wiadomości ze świata


Izraelski premier Benjamin Netanjahu dał w niedzielę jasno do zrozumienia, że ​​byłby skłonny zignorować „czerwoną linię” prezydenta Bidena i przystąpić do inwazji na Rafah, w miarę jak państwo żydowskie będzie kontynuować kampanię wojskową w Gazie.

Według urzędników ds. zdrowia wspieranych przez Hamas, Izrael spotkał się z wzmożoną kontrolą, ponieważ liczba ofiar śmiertelnych w palestyńskiej enklawie w dalszym ciągu rośnie do co najmniej 30 000.

W sobotnim wywiadzie dla MSNBC Biden powiedział, że jest przeciwny dalszym walkom w Rafah i nazwał inwazję na ten obszar „czerwoną linią”, ale potem szybko się wycofał i stwierdził, że nie ma czerwonej linii.

„To czerwona linia, ale nigdy nie opuszczę Izraela” – powiedział Biden. „Obrona Izraela jest nadal krytyczna. Nie ma więc czerwonej linii [in which] Zamierzam odciąć całą broń, żeby nie mieli Żelaznej Kopuły, która by ich chroniła.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu dał w niedzielę jasno do zrozumienia, że ​​byłby skłonny zignorować „czerwoną linię” prezydenta Bidena i przystąpić do inwazji na Rafah. REUTERS

Netanjahu powiedział, że nie obchodzi go, czy Biden popiera działania wojskowe w Rafah, i wskazał na masakrę, do której doszło 7 października, w wyniku której zginęło 1200 Izraelczyków, a ponad 200 zostało porwanych.

Warto przeczytać!  Izrael pokazuje rzekomą „zbrojownię” Hamasu pod szpitalem dziecięcym w Gazie. Lokalne władze sanitarne odrzucają te doniesienia

„Pójdziemy tam. Nie zamierzamy odejść” – powiedział Netanjahu w wywiadzie dla Axela Springera, spółki-matki Politico. „Wiesz, mam czerwoną linię. Wiesz, jaka jest czerwona linia, że ​​7 października już się nie powtórzy”.

Izraelski przywódca powiedział także publikacji, że ma ciche wsparcie ze strony kilku przywódców arabskich, aby kontynuować wojnę Izraela z Hamasem.

„Rozumieją, że Hamas jest częścią irańskiej osi terroru” – powiedział.

Palestyńczycy gromadzą się w Rafah w miejscu izraelskiego ataku na samochód, pośród trwającego konfliktu między Izraelem a palestyńską grupą islamistyczną Hamas. REUTERS

Biały Dom nalegał, aby Netanjahu nie rozpoczynał dużej ofensywy w Rafah, zanim zaproponował sposób ewakuacji cywilów z części Gazy, która nie została jeszcze zaatakowana.

Ponad połowa z 2,3 miliona Palestyńczyków zamieszkujących Gazę znalazła schronienie w rejonie Rafah.

W zeszłym miesiącu Siły Obronne Izraela twierdziły, że od początku wojny zabiły około 12 000 terrorystów Hamasu, czyli prawie połowę ich szacowanej liczby członków.

Biden oświadczył, że jest przeciwny dalszym walkom w Rafah i nazwał inwazję na ten obszar „czerwoną linią”, ale w niedawnym wywiadzie szybko się wycofał i stwierdził, że nie ma czerwonej linii.
REUTERS

Netanjahu powiedział, że 18 z 24 batalionów Hamasu zostało zniszczonych, ale uważa się, że cztery z sześciu pozostałych jednostek znajdują się w Rafah.

Netanjahu powiedział Axelowi Springerowi, że walki mogą zakończyć się za „może sześć, może cztery tygodnie”

Warto przeczytać!  Wybory do Lok Sabha 2024: 64,4% wyborców w 3. fazie dzisiaj, 93 mandaty w 11 stanach: 10 punktów

Siły izraelskie szybko wkroczyły do ​​Gazy po podstępnym ataku z 7 października.

Również w niedzielę szef senackiej komisji ds. wywiadu powiedział w programie CBS „Face the Nation”, że izraelska próba wyeliminowania całego Hamasu nie jest „realistycznym celem”.

Według urzędników ds. zdrowia wspieranych przez Hamas, Izrael spotkał się z wzmożoną kontrolą, ponieważ liczba ofiar śmiertelnych w palestyńskiej enklawie w dalszym ciągu rośnie do co najmniej 30 000. HAITHAM IMAD/EPA-EFE/Shutterstock

„Spotkanie z ludźmi w Izraelu, ze społecznością wojskową, ze środowiskiem wywiadowczym i pomysł, że zamierza się wyeliminować każdego bojownika Hamasu, nie wydaje mi się realistycznym celem” – senator Mark Warner (D-Va. ) powiedział.

Tymczasem według Światowej Organizacji Zdrowia w Strefie Gazy zaczyna brakować żywności i wody pitnej, a niedożywienie rośnie.

Pomoc docierała jednak do regionu powoli.

Według Światowej Organizacji Zdrowia w Strefie Gazy zaczyna brakować żywności i wody pitnej.
AFP za pośrednictwem Getty Images
Netanjahu powiedział, że 18 z 24 batalionów Hamasu zostało zniszczonych, ale uważa się, że cztery z sześciu pozostałych jednostek znajdują się w Rafah. AP

Między 24 lutego a 3 marca do Gazy wjechało łącznie mniej niż 1000 ciężarówek – znacznie poniżej wymaganych 500 dziennie, podało CNN, powołując się na urzędnika ONZ.

Niektóre kraje, w tym USA, rozpoczęły dostarczanie pomocy drogą powietrzną, ale dostęp drogowy nadal ma kluczowe znaczenie – stwierdziła agencja.

Stany Zjednoczone rozpoczęły także starania o budowę tymczasowego portu, w którym można by dostarczać pomoc drogą morską.

Z Przewody pocztowe




Skopiuj adres URL, aby go udostępnić


Źródło