Filmy

„Obóz teatralny” zyskuje towarzysza dla nastolatków

  • 7 czerwca, 2024
  • 4 min read
„Obóz teatralny” zyskuje towarzysza dla nastolatków


Griffin Nafly (Everett Blunk) nie jest jak inne 14-latki. Weźmy pod uwagę jego wkład w organizowany na koniec roku szkolny konkurs talentów: fragment jego najnowszej sztuki, w której czyta o obu głównych rolach, zniechęconym maklerze giełdowym i swojej pijanej żonie, gdy krzyczą i opowiadają o wszystkim, od niewierności po aborcje. Podczas gdy wszyscy inni są zadowoleni z duetów z piosenkami popowymi, to Griffin – za stary na swoje lata i za młody, aby naprawdę się uwolnić – chce wnieść trochę prawdziwej sztuki na podmiejską scenę.

I chociaż to wszystko może być w porządku, nawet w pewnym sensie zabawa, prawdziwym problemem nie jest tylko to, że Griffin nie jest taki jak większość 14-latków, ale to, że nawet nie jest podobny do swoich najbliższych przyjaciół. Podczas gdy jego przyjaciele z dzieciństwa, w tym „Are You There, God? Ucieczka z serialu „To ja Margaret” Abbie Ryder Fortson jako jego od dawna cierpiąca zastępczyni Kara, wkraczają w klasyczną młodą dorosłość – znajdując przydatnych chłopaków, upijając się puszką twardego selzera, oddając się ich naukowym zainteresowaniom – Griffin ledwo ewoluował od zeszłego lata. W tamtych czasach Griffin i spółka. całymi dniami przygotowywał kolejną ze swoich sztuk do wystawienia na scenie. W tym roku? Być może pójdzie do tego sam.

Tom Blyth i Rachel Zegler w Igrzyskach śmierci: Ballada o ptakach śpiewających i wężach
Dakota Fanning w "Obserwatorzy"

Trudno winić dzieciaki za to, że wzbraniają się przed spędzeniem lata na wycieczce, którą Griffin z zawrotami głowy określa „Kto się boi Virginii Woolf?”. spotyka się z „American Beauty”. Pełnometrażowy debiut reżyserski Nicholasa Colii, „Griffin in Summer”, przekształca ten rodzaj bezczelnego humoru w coś, co można łatwo opisać jako animacyjną wersję „Theater Camp” lub, jeszcze lepiej, wersję „Theater Camp” dla nastolatków. Obóz Teatralny”, w którym przesympatyczni maniacy teatru w głębi serca nie mieli się nawet na czym oprzeć, gdy nastały trudne czasy.

Warto przeczytać!  ​​Ponowne spotkanie Monty Pythona w towarzystwie współpracowników z okazji urodzin Michaela Palina

Griffin ma maniery, bardzo niemal podłe podejście do życia – to ten typ dzieciaka, który nazywa swoją matkę, graną przez zawsze uroczą Melanie Lynskey, po imieniu – zaczyna mieć już dość (Blunk pozostaje jednak przez cały czas uroczą, przełomową gwiazdą). I chociaż Colia początkowo opiera się na szaleństwie osobowości i upodobaniach Griffina, jego scenariusz powoli zmierza do głębszych, bardziej emocjonalnych odkryć. Na przykład, co dokładnie Griffin wie o tajnikach związków dorosłych? Chociaż wahania tonalne towarzyszące historii Colii nie zawsze są płynne, a w drugim akcie pojawia się pewien uraz kręgosłupa szyjnego, wiele odkryć, które odkrywa, sprawia, że ​​te kwestie są tego warte.

„Gryf latem”

Tak jest w przypadku delikatnego podejścia Coli do nieoczekiwanego związku, który nabiera kształtu, gdy Griffin zmaga się z potencjalnie ponurym nadchodzącym latem. Wchodzi: Brad. W tej roli wschodząca gwiazda Owen Teague, niegdyś performer (lubił „happeningi” i och, co za przyjemność, gdy możemy je zobaczyć na ziarnistym filmie na YouTube), jest teraz niestabilnym majsterkowiczem, skazanym na spędzanie własnych pieniędzy latem pomaga mamie Griffina w domu i próbuje zebrać pieniądze na powrót do Bushwick. Początkowo Griffin go nienawidzi. A potem, cóż, Brad wyzwala w nim inne uczucia.

Warto przeczytać!  Shawn Levy mówi, że Marvel „wzmocnił” jego i Ryana Reynoldsa, aby nakręcili „Deadpoola i Wolverine’a” tak, jak „marzyli”

Jest to rodzaj fabuły, w której pełno jest błędów i mimo że wciąż zdarzają się momenty, w których widzowie mogą się zastanawiać: „Zaczekaj, czy to jest zabawne, czy przerażające?”, Colia przeważnie trzyma się tego, co próbuje. Choć obecność Brada wywołuje u Griffina nowe emocje – w tym skrajny strach po przedstawieniu dziewczyny Brada, granej przez cudownie niezrównoważoną Kathryn Newton – pomaga on także wypchnąć młodego dramaturga w świeże, twórcze przestrzenie. Część wpływu Brada jest celowo głupia (w pewnym momencie główny bohater ewoluującej sztuki Griffina ogłasza, że ​​jest „głównym dyrektorem giełdy” mieszkającym w Bushwick), a tymczasowe obsadzenie Brada w samej sztuce jest naprawdę zabawne.

Colia próbuje połączyć swoją komediową wrażliwość z bardziej emocjonalnymi skłonnościami w mocnym trzecim akcie. Oczekuje się, że rytmy, które musi uderzyć, i podróż, w którą musi zabrać Griffina, przynajmniej zakończą się w miejscu odpowiadającym serdecznemu charakterowi filmu, ale Colia wciąż znajduje po drodze kilka niespodzianek. Jako dowód jego znakomitych zdolności castingowych i talentu do opowiadania chwytających za serce historii, „Griffin in Summer” jest bardzo dobrym debiutem reżyserskim. Co więcej, może to uświadomić kujonom takim jak Griffin coś, czego nauka często zajmuje zbyt dużo czasu: tak naprawdę nie są sami.

Warto przeczytać!  Recenzja filmu: Remake „Road House” jest głupi i zabawny

Stopień: B

Premiera „Gryfa latem” odbyła się na Festiwalu Filmowym Tribeca 2024. Obecnie poszukuje dystrybucji w USA.


Źródło