Rozrywka

Oceny Oscarów przetrwają inwazję zombie z „The Last of Us”, poprawiając się w 2022 r

  • 13 marca, 2023
  • 3 min read
Oceny Oscarów przetrwają inwazję zombie z „The Last of Us”, poprawiając się w 2022 r


(CNN) Oceny Oskara przetrwały zainfekowaną grzybami inwazję zombie – w postaci finału sezonu przebojowego dramatu HBO „The Last of Us” – by odnotować drugą z rzędu poprawę rok do roku, odzyskując więcej widzów utraconych podczas oglądania spadła w czasie pandemii.

95. doroczna ceremonia rozdania Oscarów zgromadziła średnio 18,7 miliona widzów, według danych Nielsena, co stanowi wzrost o 12% w porównaniu z ubiegłym rokiem i największą widownię wszystkich nagród od trzech lat. Chociaż w ujęciu historycznym jest to wciąż niski wynik, biorąc pod uwagę ogólną erozję liniowego oglądania telewizji, takie zyski są z pewnością mile widziane dla sieci hosta ABC i Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, która przyznaje nagrody.

Oscary spadły do ​​​​rekordowo niskiej widowni wynoszącej 10,5 miliona widzów w 2021 r., w wyniku ogólnego załamania ocen programów z nagrodami. Zeszłoroczna transmisja telewizyjna odbiła się o prawie 60%, co nadal oznaczało drugie najgorsze wyniki telewizyjne w historii programu.

Oceny Oscarów spadały już przed zamknięciem kin przez koronawirusa, przyciągając 23,6 miliona widzów w 2020 roku, kiedy południowokoreański film „Parasite” odniósł historyczne zwycięstwo w kategorii najlepszego obrazu.

Warto przeczytać!  Ballada o ptakach śpiewających i wężach w weekendowym otwarciu kasowym

Po flirtowaniu z wprowadzeniem kategorii „popularny film”, aby wzbudzić zainteresowanie, Akademia miała nadzieję, że lepsze wyniki kasowe i nominacja dwóch prawdziwych hitów, „Avatar: The Way of Water” i „Top Gun: Maverick”, przyniosą pomóc zachęcić więcej widzów do powrotu do transmisji.

Kilka czynników obniża oceny nagród, w tym fakt, że najciekawsze momenty są łatwo dostępne online bez konieczności oglądania ponad trzygodzinnego programu telewizyjnego. Publiczność jest również bardziej podzielona w dobie transmisji strumieniowej, a konserwatyści twierdzą, że polityczne treści programu zraziły niektórych widzów.



Bella Ramsey w „The Last of Us”, która przebija „House of the Dragon” pod względem oglądalności seriali HBO.

„Everything Everywhere All at Once”, skromniejszy sukces teatralny, zgarnął nagrodę za najlepszy film, jedną z siedmiu ogólnych nagród dla filmu niezależnego. Warto zauważyć, że strumieniowe tytuły „CODA” i „Nomadland” wygrały poprzednie dwa lata.

Jeśli chodzi o „The Last of Us”, dziewiąta część programu uzyskała najwyższą jak dotąd liniową ocenę w HBO, z 8,2 milionami widzów w niedzielę pomimo specjalnego konkursu.

Pod każdym względem adaptacja gry wideo była wielkim hitem w usłudze płatnej. Według sieci, średnia odcinków programu na wszystkich platformach (w tym oglądanie z opóźnieniem i HBO Max) dla pierwszych sześciu odcinków wynosi 30,4 miliona widzów, przekraczając sumę dla prequela „Gry o tron” „House of the Dragon”.

Warto przeczytać!  Camilla: Kim jest nowa królowa Wielkiej Brytanii?

Oglądaj serial, który na styczniową premierę stale gromadzi 4,7 miliona widzów tego samego dnia. Dla porównania, widownia odcinka z 12 marca podwoiła się w porównaniu z finałem drugiego sezonu „The White Lotus”, co stanowiło wysoki wynik dla tego programu.

HBO, które podobnie jak CNN jest jednostką Warner Bros. Discovery, przedłużyło już „The Last of Us” na drugi sezon. Producenci wykonawczy Craig Mazin i Neil Druckmann wysłali w poniedziałek list do krytyków, dziękując im za całą „piękną uwagę”, jaką poświęcili serialowi, odwołując się do kwestii z trzeciego odcinka.


Źródło