Świat

Od środka historia przejścia posłanki torysów Natalie Elphicke do Partii Pracy

  • 8 maja, 2024
  • 5 min read
Od środka historia przejścia posłanki torysów Natalie Elphicke do Partii Pracy


  • Henry’ego Zeffmana
  • Główny korespondent polityczny

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Zanim poseł torysów Christian Wakeford przeszedł na stronę Partii Pracy w szczytowym momencie skandalu Partygate w 2022 r., minęło 27 lat, odkąd poseł przeszedł bezpośrednio z partii rządzącej do głównej partii opozycji.

Niecałe dwa tygodnie temu Dan Poulter odbył tę samą podróż co pan Wakeford.

A dzisiaj – ku zaskoczeniu i szokowi parlamentarzystów wszystkich partii – Natalie Elphicke zasiada jako posłanka Partii Pracy.

Rzeczywiście, parlamentarzystom zajęło trochę czasu ustalenie, o czym mówił sir Keir Starmer podczas pytań premiera, kiedy witał u swego boku panią Elphicke; niewielu zauważyło, jak usiadła za przywódcą laburzystów.

Weszła w towarzystwie Johna Healeya, sekretarza obrony cieni, który, jak się uważa, odegrał kluczową rolę w namówieniu jej do współpracy ze względu na współpracę, którą nawiązali ze względu na wspólne zainteresowanie mieszkalnictwem.

Sir Keir i jego zespół są szczęśliwi. Uważają, że niewiele jaśniejszych komunikatów dla wyborców motywowanych kwestią małych łodzi mogłoby być niż posłanka z Dover – dokąd dociera wiele przepraw – deklarująca, że ​​ufa przywódcy Partii Pracy bardziej niż Rishiemu Sunakowi.

Należy pamiętać, że jest to jeden z pięciu priorytetów premiera: kwestia leżąca u podstaw jego prób wyjścia z trudnej sytuacji politycznej.

Podpis wideo, Obejrzyj: Natalie Elphicke zasiada w ławach Partii Pracy

Mówiąc szerzej, sojusznicy Sir Keira uważają, że dezercja pomoże mu w przedstawieniu konserwatystom „wielkiego C” bezpośredniego argumentu, że skoro poseł tak konserwatysta z „małego c”, jak pani Elphicke, przejdzie do Partii Pracy, oni też powinni.

Z drugiej strony właśnie to niepokoi niektórych parlamentarzystów Partii Pracy, którzy obawiają się, że szeroki Kościół, w którym może znaleźć się pani Elphicke, jest po prostu zbyt szeroki.

Wiele źródeł twierdziło, że partyjne bicze odpowiedzialne za egzekwowanie dyscypliny wyraziły obawy co do przyjęcia pani Elphicke do partii, choć Partia Pracy temu zaprzeczyła.

Warto również pamiętać, że niektórzy parlamentarzyści Partii Pracy nadal są wściekli, że Diane Abbott, wybrana po raz pierwszy na posłankę Partii Pracy w 1983 r., nie przywróciła laburzystowskiego bata od kwietnia ubiegłego roku, kiedy została zawieszona w związku z zarzutami o antysemityzm.

Wezwanie do zamrożenia czynszu

Dwóch poprzednich uciekinierów z Partii Konserwatywnej zostało szeroko przyjętych przez parlamentarzystów Partii Pracy: pan Wakeford był rozczarowany Borisem Johnsonem w momencie, gdy jego postać znajdowała się w centrum debaty politycznej; Posłom Partii Pracy spodobało się, że pan Poulter odstąpił konkretnie w kwestii NHS.

Tematyka pani Elphicke dotycząca polityki imigracyjnej i azylowej nie podoba się wielu parlamentarzystom Partii Pracy – choć warto zauważyć, że przytoczyła ona również informację o mieszkalnictwie, gdzie jej poglądy są znacznie bardziej zgodne z głównym nurtem Partii Pracy.

Niepomogło ukoić nerwy niektórych parlamentarzystów Partii Pracy, że tak wielu parlamentarzystów z Partii Konserwatywnej głośno deklarowało, że są znacznie mniej prawicowi niż pani Elphicke.

Prawda o stanowisku pani Elphicke w spektrum ideologicznym jest być może nieco bardziej zniuansowana.

Była zdecydowanie zwolenniczką Brexitu i członkinią eurosceptycznej europejskiej grupy badawczej złożonej z parlamentarzystów konserwatywnych.

Jednak choć wielokrotnie krytykowała Partię Pracy za jej podejście do małych łodzi, od dawna argumentowała, że ​​dyplomacja z Francją będzie skuteczniejsza niż rządowy plan dla Rwandy, co przybliża ją do Partii Pracy, która sprzeciwia się tej polityce.

Pomruki niezadowolenia

W 2022 r. zaproponowała zamrożenie wszystkich prywatnych czynszów, aby pomóc najemcom w pokryciu kosztów utrzymania, a rok następny był częścią międzypartyjnego projektu budowy domów dla bezdomnych.

W lutym pochwaliła w Izbie Gmin Nye Bevana, jednego z bohaterów powojennego rządu laburzystów.

Niektóre obawy parlamentarzystów Partii Pracy nie dotyczą tylko przekonań pani Elphicke, ale także jej nieuporządkowanego wejścia do polityki.

Jest posłanką dopiero od 2019 r., zastępując swojego ówczesnego męża, Charliego Elphicke, po tym, jak został oskarżony o napaść na tle seksualnym. Później został skazany i uwięziony, po czym ogłosiła, że ​​ich małżeństwo się kończy.

Pomimo prywatnych pomruków niezadowolenia ze strony niektórych kręgów Partii Pracy, warto zauważyć, że jak dotąd niewiele osób wyszło publicznie, aby wyrazić swoje obawy.

Jest to oznaką zdyscyplinowanej Partii Pracy, przy czym nawet część parlamentarzystów najbardziej sceptycznych wobec przywództwa Sir Keira jest zdecydowana nie utrudniać zwycięstwa w wyborach powszechnych przez nagłośnienie.

Nie oznacza to jednak, że zapomną o tym odcinku.

Jeden z przedstawicieli Partii Pracy ostrzegł, że Sir Keir „kumuluje złą wolę” wobec rządu, który większość ludzi – w tym Natalie Elphicke – obecnie zakłada, że ​​to on będzie przewodzić.


Źródło