ONZ twierdzi, że podnoszący się poziom mórz stwarza ryzyko masowej migracji
„W każdym scenariuszu kraje takie jak Bangladesz, Chiny, Indie i Holandia są zagrożone” – powiedział we wtorek Guterres, dodając, że taka migracja może prowadzić do sporów o terytorium lądowe i morskie. „Megamiasta na każdym kontynencie staną w obliczu poważnych skutków, w tym w Lagos, Maputo, Bangkoku, Dhace, Dżakarcie, Bombaju, Szanghaju, Kopenhadze, Londynie, Los Angeles, Nowym Jorku, Buenos Aires i Santiago”.
Guterres przytoczył dane zebrane przez Światową Organizację Meteorologiczną, które pokazują, że globalny poziom mórz wzrósł średnio szybciej od roku 1900 niż w jakimkolwiek stuleciu w ciągu ostatnich 3000 lat. WMO twierdzi, że oceany ocieplały się w szybszym tempie w ciągu ostatniego stulecia niż kiedykolwiek w ciągu poprzednich 11 000 lat.
„Nasz świat przekracza granicę ocieplenia 1,5 stopnia Celsjusza, której wymaga zdatna do życia przyszłość, a przy obecnej polityce zbliża się do 2,8 stopnia Celsjusza” – powiedział we wtorek Guterres, zgodnie z transkrypcją jego przemówienia. Opisał zmianę temperatury na tym poziomie jako „wyrok śmierci dla wrażliwych krajów”.
Raport ONZ opublikowany w październiku przewiduje, że świat jest na dobrej drodze do ocieplenia się o 2,4 stopnia Celsjusza (4,3 stopnia Fahrenheita) do końca stulecia – prawie o cały stopień więcej niż cel porozumienia klimatycznego z Paryża z 2015 r., zakładający ograniczenie ocieplenia Ziemi do 1,5 stopnia. Celsjusza (2,7 Fahrenheita) powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej.
„Nawet jeśli globalne ocieplenie zostanie w cudowny sposób ograniczone do 1,5 stopnia Celsjusza, nadal nastąpi znaczny wzrost poziomu mórz” – powiedział Guterres.
Złowieszcze ostrzeżenia szefa ONZ pojawiają się jako nowy raport we wtorek, który pokazał, że ilość pływającego lodu wokół Antarktydy osiągnęła rekordowo niski poziom – alarmujący znak, że globalne ocieplenie może docierać nawet do najchłodniejszych i najbardziej odległych części planety. (Arktyka traci około 20 000 mil kwadratowych lodu rocznie od 1979 r.)
Inne badanie z zeszłego roku sugerowało, że okno na ochronę rozległej pokrywy lodowej Antarktydy Wschodniej – która jest mniej więcej wielkości Stanów Zjednoczonych – przed znacznym kurczeniem się zawęża, z niepokojącymi przewidywaniami, że może wywołać wzrost poziomu mórz do 16½ stopy w dłuższej perspektywie, jeśli cele w zakresie emisji gazów cieplarnianych nie zostaną osiągnięte.
„Na całym świecie gorętsza planeta topi lodowce i pokrywy lodowe” – powiedział we wtorek Guterres. Zauważył, że już topniejące lodowce w Himalajach pogorszyły powodzie w Pakistanie. Ostrzegł, że z czasem podnoszący się poziom mórz i wtargnięcie słonej wody sprawią, że duże części ogromnych delt w Azji staną się niezdatne do zamieszkania.
„Konsekwencje tego wszystkiego są nie do pomyślenia. Nisko położone społeczności i całe kraje mogą zniknąć na zawsze” – powiedział Guterres.
Według agencji ONZ ds. uchodźców, która pracuje nad ramami prawnymi dla uchodźców klimatycznych, liczba osób przymusowo przesiedlonych w wyniku wojny, braku bezpieczeństwa żywnościowego i zmieniających się warunków klimatycznych, w tym dotkliwej suszy, przekroczyła już 100 milionów w 2022 r. nadchodzące lata.
Szef ONZ walczy o utrzymanie zmiany klimatu na szczycie globalnej agendy w czasie wstrząsów geopolitycznych. W zeszłym roku ostrzegł, że świat „lunatykuje ku katastrofie klimatycznej”, ponieważ pandemia koronawirusa i rosyjska inwazja na Ukrainę zniweczyły i tak już słabe wysiłki na rzecz wypełnienia globalnych i krajowych zobowiązań klimatycznych.
Chris Mooney przyczynił się do powstania tego raportu.