Świat

Parlament głosuje nad raportem Borisa Johnsona Partygate

  • 19 czerwca, 2023
  • 3 min read
Parlament głosuje nad raportem Borisa Johnsona Partygate


LONDYN — Urodziny Borisa Johnsona w ostatnich latach miały dla nich niewątpliwy akcent teatru politycznego.

Podczas obchodów 2020 roku Johnson zjadł tort z kolegami — incydent, w wyniku którego policja ukarała go później grzywną za złamanie zasad związanych z pandemią.

W poniedziałek kończy 59 lat, a Parlament będzie debatował nad zjadliwym raportem, w którym stwierdzono, że okłamał organ ustawodawczy, próbując wytłumaczyć tę samą partię.

Jeśli Izba Gmin poprze wnioski szkodliwego raportu Komisji ds. Przywilejów, Johnsonowi może zostać odmówiona dożywotnia przepustka do budynków parlamentarnych.

Zjadliwy raport „Partygate” mówi, że Boris Johnson celowo wprowadził Parlament w błąd

Taka sankcja byłaby upokarzająca dla polityka, który w 2019 roku poprowadził swoją partię do miażdżącego zwycięstwa w loży baletowej i nie ukrywał, że chciałby wrócić na dawną posadę premiera. Uniknął surowszej sankcji utraty mandatu w Parlamencie przez zapobiegawczą rezygnację.

W zeszłym tygodniu Komisja ds. Przywilejów, która prowadziła dochodzenie w sprawie Johnsona od roku, doszła do wniosku, że Johnson świadomie wprowadził Parlament w błąd, wielokrotnie zapewniając Izbę Gmin, że w jego biurach i rezydencjach przez cały czas przestrzegano wszystkich zasad covidowych. Wprowadzanie Parlamentu w błąd to poważna sprawa w Wielkiej Brytanii i może prowadzić do sankcji lub odwołania wyborów.

Warto przeczytać!  USA mówią, że nie popierają izraelskiej „ponownej okupacji” Gazy po wojnie | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

Po obejrzeniu wczesnej wersji raportu Johnson powiedział, że padł ofiarą polowania na czarownice i natychmiast zrezygnował z mandatu. Gdyby nie zrezygnował, komisja zaleciłaby 90-dniowe zawieszenie, niezwykłe uderzenie, które mogłoby doprowadzić do jego odwołania. Jeśli Johnson chce ponownie zostać premierem, będzie musiał wywalczyć nowy mandat w parlamencie.

Boris Johnson rezygnuje z mandatu posła z powodu „Partygate”

W międzyczasie Johnson dostał nową, śliwkową pracę jako cotygodniowy felietonista konserwatywnego tabloidu Daily Mail, co jest ukłonem w stronę jego wcześniejszej kariery dziennikarskiej. Pisząc dla Daily Telegraph, często był solą w oku ówczesnego premiera. W filmie ogłaszającym jego nominację do Daily Mail Johnson powiedział, że będzie pisał „dokładnie to, co myślę o świecie” i że „może nawet od czasu do czasu będzie musiał zajmować się polityką, ale oczywiście spróbuję robić to jak najmniej, chyba że absolutnie muszę”.

Wielu konserwatywnych premierów – byłych i obecnych – również znalazło się pod presją w poniedziałek. Wysiłki premiera Rishi Sunaka, by odejść od skandalu Partygate, zostały utrudnione po tym, jak gazeta Sunday Mirror opublikowała wideo, które wydawało się pokazywać konserwatywny personel tańczący i żartujący w czasie, gdy zakazano spotkań towarzyskich w pomieszczeniach. Metropolitan Police zapowiedziała, że ​​przejrzy nagranie.

Warto przeczytać!  Dotknięta suszą Hiszpania wysycha, znikają jeziora, martwe uprawy i woda dostarczana ciężarówkami

David Cameron, premier Wielkiej Brytanii w latach 2010-2016, został wezwany na kolejne dochodzenie w sprawie postępowania z covid-19. Wielka Brytania odnotowała jedną z najwyższych na świecie ofiar śmiertelnych w wyniku pandemii, a Cameron był grillowany na temat przygotowań do pandemii.

Szczególnie pod rządami Johnsona i jego krótkotrwałej następczyni Liz Truss konserwatywne rządy były obciążone skandalami. Partia rządząca kiepsko wypada w sondażach z opozycyjną Partią Pracy, ale rząd nie musi przeprowadzać wyborów przed styczniem 2025 r.


Źródło