Półnaga impreza wypełniona celebrytami w Moskwie rozgniewała Rosjan
![Półnaga impreza wypełniona celebrytami w Moskwie rozgniewała Rosjan](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/12/65856f6b1c5c7b8c9a0b62cb-770x470.jpeg)
- Rosyjska influencerka jest w szoku po zorganizowaniu w tym tygodniu ryzykownej imprezy w Moskwie.
- Konserwatywni działacze oskarżyli wydarzenie „iluzję nagości” o promowanie propagandy gejowskiej.
- Według The Washington Post wpływowa Anastasia Ivleeva broniła partii w usuniętym już poście na Telegramie.
Według „The Washington Post” impreza kostiumowa w Moskwie, na której wystąpiły półnagie celebrytki, wywołała falę wściekłości ze strony rosyjskich polityków i aktywistów, którzy chcieli zyskać przychylność prezydenta Władimira Putina.
Z raportu wynika, że w tym tygodniu w klubie nocnym Mutabor kontrowersyjne wydarzenie poprowadziła popularna rosyjska influencerka Anastazja Ivleeva, która za bilet zapłaciła około 11 000 dolarów.
Jak podają wpisy w mediach społecznościowych, wśród gości znalazły się gwiazdy i modelki popu, a także Ksenia Sobczak, osobowość telewizyjna, influencerka i krytyk Putina.
Tematem wydarzenia była „iluzja nagości”. Ivlejew miał na sobie diamentowy łańcuszek o wartości 250 000 dolarów, podczas gdy pozostali goście mieli na sobie siateczkę i bieliznę w kolorze skóry. Jak podaje „The Post”, rosyjski raper Vacio miał na sobie tylko skarpetkę.
Od tego czasu rosyjscy urzędnicy i działacze ortodoksyjni wezwali do wyciągnięcia konsekwencji prawnych dla organizatorów i uczestników wydarzenia, podkreślając konserwatywny zwrot Rosji pod przywództwem Putina.
Propagandyści telewizyjni i działacze polityczni stwierdzili, że to wystawne wydarzenie było „głuche”, ponieważ wojna Rosji z Ukrainą zbliża się trzecim rokiem, a szacunkowa liczba ofiar w Rosji przekroczyła 300 000, jak podaje gazeta.
Według The Post krytycy partii skupili się również na tym, co ich zdaniem było publicznym wyrażaniem nieheteroseksualnej orientacji i związków podczas wydarzenia.
Według „The Moskwa Times” policja wkroczyła na imprezę drugiego dnia i po krótkim opóźnieniu zezwoliła na jej kontynuację. Jednak według raportu goście byli „znacznie bardziej ubrani” niż poprzedniego dnia.
Jekaterina Mizulina, szefowa powiązanej z Kremlem grupy wzywającej do ściślejszej kontroli wypowiedzi w Internecie, która prowadziła kampanię na rzecz przepisów anty-LGBT, poprosiła o bojkot uczestników partii.
„Takie spotkania to strzał w stopę całej polityki prowadzonej przez państwo” – napisała Mizulina w poście na Telegramie. „[The partygoers] żyjemy w innym świecie niż reszta kraju.”
„Ci ludzie powinni być bojkotowani na szczeblu stanowym” – stwierdziła.
Według „The Post” jedna radykalna grupa chrześcijańska o nazwie Call of the People bezpośrednio zwróciła się do prokuratury generalnej z prośbą o wszczęcie dochodzenia w sprawie postępowania partii, twierdząc, że podczas wydarzenia doszło do „całowania mężczyzn” i zażywania narkotyków.
Krytycy Iveleevy wzywają do ograniczenia jej możliwości biznesowych z powodu imprezy – podał portal, sugerując nałożenie na nią wysokich kar finansowych i wszczęcie dochodzenia w sprawie jej finansów.
Wydaje się jednak, że nie podtrzymuje swojego stanowiska w usuniętym od tego czasu poście na Telegramie, który oglądał The Post.
„Było warto i uwielbiam, że po każdej mojej imprezie ludzie piszą komentarze, że to rozpusta, jakiś rodzaj demonizmu i satanizmu, mimo że są to tylko ludzie noszący piękne kostiumy” – napisała.
Business Insider zwrócił się do Iveleevy z prośbą o komentarz.
Oburzona reakcja społeczna na partię przybiera inny ton niż ten, za którym niegdyś opowiadali się rosyjscy urzędnicy – w tym sam Putin – którzy w pierwszych dniach wojny starali się przekonać obywateli, że walki na Ukrainie będą miały niewielki wpływ na ich codzienne życie. -życie codzienne.
W ostatnich latach Putin nasilił retorykę i ustawodawstwo skierowane przeciwko LGBT w Rosji, posuwając się nawet do zakazu promowania i chwalenia związków osób tej samej płci.
OBEJRZYJ TERAZ: Popularne filmy z Insider Inc.
Ładowanie…