Sport

Recenzja Federer Twelve Final Days: Legenda tenisa żegna się emocjonalnie w tym nudnym dokumencie

  • 20 czerwca, 2024
  • 4 min read
Recenzja Federer Twelve Final Days: Legenda tenisa żegna się emocjonalnie w tym nudnym dokumencie


W 2022 roku szwajcarska legenda tenisa Roger Federer ogłosił, że odchodzi na emeryturę i w wieku 41 lat rozegra ostatni profesjonalny mecz w swojej karierze w Pucharze Laver. Nowy dokument sportowy autorstwa nagrodzonego Oscarem reżysera Asifa Kapadii i artysty wideo Joe Sabii, próbuje na kilka dni zawiesić kamerę jak muchę na ścianie, zbliżając się do mężczyzny zastanawiającego się nad swoim życiem i karierą oraz ciężarem, jaki gromadzi się do ostatniego meczu. Pod wieloma względami ta oferta przypomina bezwładną pochwałę, a jej przewidywalny format honoruje osobowość poprzez przemyślaną i wyrafinowaną introspekcję. Brakuje mu energii i zadziorności i nigdy nie do końca pasuje do dynamicznej osobowości swojego bohatera. (Przeczytaj także: Roger Federer otwiera się przed wielkim powrotem do Wimbledonu po przejściu na emeryturę, siedząc w Royal Box)

Kadr z filmu Federer: Dwanaście ostatnich dni.
Kadr z filmu Federer: Dwanaście ostatnich dni.

Nie jest to najlepszy film Asifa Kapadii

To ciekawa propozycja Asifa Kapadii, który nie jest nowy w tematyce filmów dokumentalnych o sporcie. Wcześniej reżyserował Sennę i Diego Maradonę, ze zręcznym wyczuciem złożoności i rozsądku. Poza tym wyreżyserował także Amy, jeden z najbardziej fascynujących filmów dokumentalnych, jakie kiedykolwiek widziałem, opowiadający o tragicznym życiu piosenkarki Amy Winehouse. W tym filmie kamera cały czas nie spała, nieustannie zmieniała i przetwarzała szczegóły, perspektywy i odkrycia. Kamera sama w sobie była postacią, która w wielu miejscach zwracała się do widza. W tym całkowicie przyzwoitym dokumencie o bardzo przyzwoitym sportowcu, który żył i grał bez zarzutu, nie widać nic z tego twórczego porzucenia.

Teraz obejrzyj swoją ulubioną grę w Crickit. W każdej chwili w dowolnym miejscu. Dowiedz się jak

Nie chodzi o szukanie niepotrzebnego kryzysu. Problem pojawia się, że film tak naprawdę nie ma zbyt wiele do powiedzenia na temat człowieka, a legenda, którą widzieliśmy, czyniła cuda na korcie. 90-minutowy dokument wydaje się doskonale przygotowany, aby cię poruszyć i w niektórych miejscach to się udało. To oznacza sukces? Wydaje się, że każdemu zaangażowanemu w projekt brakuje tej pasji, która uczyniła Rogera Federera graczem. 90-minutowy film rozpoczyna się od odczytania przez niego ogłoszenia o przejściu na emeryturę, a następnie jest transmitowany na żywo. Przychodzą członkowie rodziny. Dzwoni Anna Wintour. W Szwajcarii pada deszcz. Teatralność całego odcinka trwa około 20 minut, nie dodając nic nowego ani ekscytującego.

Warto przeczytać!  „Zdecydowanie chcemy pokonać Indie”: Aaron Jones widzi największe zdenerwowanie w historii Pucharu Świata T20

Wszystko zbyt przewidywalne

Pozostałe części są dość przewidywalne, ponieważ członkowie rodziny, rówieśnicy i agenci rozmawiają o legendzie, jaką jest Federer; pokazujemy klipy z jego początków, klipy z jego najbardziej niezwykłych momentów podczas meczów. Zagorzali fani odtwarzacza niewątpliwie go pokochają i być może ten dokument został stworzony specjalnie z myślą o nich. Jeden z najciekawszych momentów pojawia się, gdy film zagłębia się w uderzającą relację pomiędzy Federerem a jego rywalami – Rafaelem Nadalem, Novakiem Djkoviciem i Andym Murrayem. Koleżeństwo poza meczem stanowi silny kontrast w stosunku do energicznej rywalizacji podczas meczu. Jednak film ledwo porusza te relacje, a następną rzeczą, którą wiemy, jest finałowy mecz, a wszyscy płaczą. To prawda, po tym nastąpi wiele łez i wszystko będzie w porządku, jeśli mężczyzna okaże wdzięczność swoim fanom i rodzinie.

To dokument, który ledwie drażni się z interesującymi szczegółami na temat człowieka stojącego za legendą, ale wydaje się zbyt napisany i dopracowany, aby sięgnąć głębiej. Jest to stosownie dyplomatyczne i zdyscyplinowane pożegnanie ukochanego sportowca, ale brakuje mu własnego głosu. Boleśnie nasuwa się pytanie o dostępność tematu w filmie i czy to poczucie dopasowanej do formy orkiestracji może przekazać coś odkrywczego, czy nie.

Warto przeczytać!  Alex De Minaur wygłasza tajemniczy komentarz po porażce Rafaela Nadala | Tenis | Sport

Federer: Dwanaście finałowych dni można oglądać w Prime Video.


Źródło