Filmy

Recenzja „Música”: debiutancki film Rudy’ego Mancuso

  • 4 kwietnia, 2024
  • 4 min read
Recenzja „Música”: debiutancki film Rudy’ego Mancuso


„Nazywam się Rudy Mancuso. Jestem reżyserem, kompozytorem i współautorem „Música”. [PIANO MUSIC PLAYING] „Ta sekwencja, którą nazywam montażem teatralnym, trwa prawie pięć minut. Całość została więc nakręcona w jednym ujęciu. Wydaje mi się, że zawsze było to moje niekonwencjonalne podejście do typowego montażu drugiego lub trzeciego aktu. Jak widzisz, wszystko zaczyna się w sypialni Rudy’ego. I Rudy, którego gram, oparł się na mnie z chorobą zwaną synestezją, w której ma wyjątkowy związek z dźwiękiem. A muzyka i dźwięki zamieniają się w rytm. I odkrycie jest takie, że jesteśmy na scenie, otwiera się. Intencją tej sceny było oddanie bardzo chaotycznej energii związanej z próbami stworzenia skomplikowanego filmu z ruchomymi zestawami, które wlatują i wylatują oraz są składane i rozkładane w czasie rzeczywistym, co odzwierciedla chaos w życiu tej postaci. To jest ten moment filmu, w którym Rudy musi pogodzić trzy osoby, na których mu najbardziej zależy w życiu, i okłamuje ich wszystkich. Na stronie właściwie nazywa się to rytmem kłamstw. Jak widzimy, jest to jego długoletnia dziewczyna, która próbuje ożywić z nim stosunki, Haley (Francesca Reale). „Później.” „Tak.” [MUSIC PLAYING] „Następnie widzimy, jak znika ta scenografia i pojawia się nowa, która ma naśladować dom Rudy’ego, kuchnię jego matki, kolejną kobietę w jego życiu, którą okłamuje, a którą gra moja prawdziwa matka, Maria Mancuso”. „Obiecałem – obiecałem Anwarowi, że będę się z nim spotykać”. „O tak?” „Tak. Ale do zobaczenia później. „Ok kocham Cię.” – W porządku, ja też cię kocham. – [NON-ENGLISH] „Ok w porządku.” [MUSIC PLAYING] „I trzecią rzeczą, którą zaraz zobaczymy, jest jego nowo odkryty związek z Isabellą, tutaj Camila Mendes, która gra Isabellę, którą zaczyna naprawdę lubić. I co było dla mnie ważne, to nie tylko to, że kamera nigdy się nie zatrzymała, bo to trudne i wymagające, a życie Rudy’ego jest trudne i pełne wyzwań, ale także aby sygnały świetlne były zsynchronizowane z rytmem. Zatem za każdym razem, gdy włączane jest nowe światło, a inne wyłączane, sygnały te są rzeczywiście zgodne z muzyką. Drugą rzeczą, która była dla mnie ważna, było to, że Rudy mógł zmieniać swoją garderobę w czasie rzeczywistym. I to jest najważniejsze pytanie. Jak naprawdę zamierza zmienić stroje? A ja na to: „No cóż, a co, jeśli sam to zmieni?” – [NON-ENGLISH SPEECH] – [NON-ENGLISH SPEECH] – [NON-ENGLISH SPEECH] „Więc to tło, ten element, który moim zdaniem jest na kółkach, musiało zostać odwrócone – obrócone, odwrócone. Światła musiały wylecieć. Musiało wlecieć nowe światło. I tak, jest to występ na żywo, teatralne podejście do montażu, co zawsze było wizją. I w tym momencie wracamy do naszych kroków. Zasadniczo poszliśmy do przodu i wyśledziliśmy Rudy’ego od tyłu, skręciliśmy w prawo, a następnie wróciliśmy w lewo. A teraz cofamy się, odtwarzając kroki. Amazonia, co jest subtelnym ukłonem w stronę naszego studia — w tym momencie kamera obraca się teraz o pełne 180 stopni, a my w tym momencie staramy się naśladować jakieś życie nocne, salon lub klub. – Ale naprawdę nie mogę dzisiaj spędzić nocy do późna. Mam po prostu dużo.” „Och, w porządku” „Tyle rzeczy. Jasne.” – Jednak chcę. „W porządku.” „Rozumiesz?” „Tak.” „A ostatnia scena to ta, którą zaraz tu zobaczycie, a która ma naśladować kino, co właśnie zrobiliśmy ze sprytnym oświetleniem i projekcją. Cały ten utwór był naprawdę świetnie przygotowany. Nie mieliśmy dużo czasu. Chyba nigdy tak się nie robi. Ale szczególnie w przypadku tego utworu, ponieważ był on bardzo skomplikowany, bardzo zależało mi na tym, aby również on synkopował rytmicznie. I wszystko kończy się tam, gdzie się zaczęło, co również było dla mnie bardzo ważne. Zaczyna się i kończy w sypialni Rudy’ego. A kiedy kamera całkowicie wraca do miejsca, w którym zaczęliśmy, wygląda na to, że jesteśmy z powrotem w sypialni. Nie widać tego podziału za nim w tle. Dzięki sprytnym schematom zaprojektowanym przez mojego scenografa Patricka Sullivana, mojego niesamowitego reżysera Shane’a Hurlbuta i mnie udało nam się stworzyć coś niemożliwego”. [PIANO MUSIC PLAYING]

Warto przeczytać!  Rachel McAdams rozprawia się z rzeczywistością w „Mary Jane”


Źródło