Filmy

Reżyser wojny secesyjnej Alex Garland odpowiada na poważną krytykę swojego filmu

  • 17 kwietnia, 2024
  • 5 min read
Reżyser wojny secesyjnej Alex Garland odpowiada na poważną krytykę swojego filmu


Streszczenie

  • Alex Garland rzuca wyzwanie krytykom:
    Wojna domowa
    ton polityczny może nie być wyraźny, ale zachęca do interpretacji.
  • Film maluje podzieloną Amerykę, potępiając biały nacjonalizm i autorytaryzm w mrożącej krew w żyłach przyszłości.
  • Niekonwencjonalne sojusze państw rzucają wyzwanie podziałom politycznym, zachęcając widzów do myślenia poza kolorem czerwonym i niebieskim.



OSTRZEŻENIE! Ten artykuł zawiera spoilery Wojna domowa.


Aleksa Garlanda odniósł się do poważnej krytyki Wojna domowa unika jawnych wypowiedzi politycznych, sugerując, że jego krytycy mogą przeoczyć istotę filmu. Garland wyraził swoją frustrację z powodu tych ocen w wywiadzie dla Inverse, mówiąc, że chociaż film może nie wykrzykiwać z dachów swoich politycznych podtekstów, jest niezaprzeczalnie przesiąknięty politycznymi implikacjami. Reżyser podkreślił, że niedefiniowanie wyraźnie politycznego przesłania filmu jest celowe i zachęca widzów do niezależnej interakcji i interpretacji narracji.

Garland powiedział:

Ludzie powtarzają, że film nie jest polityczny. Myślę, że po prostu brakuje im sedna sprawy. Po prostu nie przedstawiają polityki w taki sposób, w jaki chcieliby, żeby ją przedstawiano.


Warto przeczytać!  Filmowcy w centrum uwagi: Alice Rohrwacher o La Chimerze | Wywiady

Alex Garland mówi, że wojna domowa zadaje pytanie „Co nam zagraża?”

Wojna domowa

Wojna domowa

3.5/5

Data wydania
12 kwietnia 2024 r

Studio
A24, Filmy DNA


Wojna domowa wyobraża sobie przyszłą Amerykę podzieloną i uwikłaną w drugi konflikt wewnętrzny. Film zręcznie wplata swoją historię w życie dziennikarzy, którym powierzono zadanie udokumentowania mrożącego krew w żyłach scenariusza, w którym Kalifornia i Teksas stoją na czele rewolucyjnych Sił Zachodnich przeciwko totalitarnemu reżimowi kierowanemu przez prezydenta podczas jego bezprecedensowej trzeciej kadencji. Jest to założenie pełne intryg politycznych, odzwierciedlające niektóre dosłowne obawy ludzi dotyczące „końca demokracji”. Niektórzy krytycy twierdzą jednak, że filmowi brakuje zaangażowania politycznego, nazywając to straconą okazją do bezpośredniego wypowiedzenia się na temat poruszanych w nim kwestii. Garland wyjaśnił:

„Pomyślałem, że właściwie nie jest to konieczne, ponieważ w idealnym przypadku publiczność stworzyłaby własną interpretację:
„Co nam grozi? Co jest obecnie w okolicy, co może nas zaprowadzić do tego miejsca? I to im zostawiam.


Wojna domowa rzuca wyzwanie konwencjonalnym granicom politycznym poprzez nieprawdopodobne sojusze

Warto przeczytać!  Dlaczego nagrodzony Oscarem w 2007 roku film wytwórni Pixar to obowiązkowy film dla dzieci, wyjaśnił prawdziwy szef kuchni

Jedna z najbardziej poruszających scen filmu podkreśla ten wątek: biały nacjonalista konfrontuje się z grupą dziennikarzy na temat ich „typu” amerykanizmu, na tle wstrząsającego tła masowego grobu. Białego nacjonalistycznego żołnierza gra Jesse Plemons, mąż Kirsten Stewart, która powiedziała MovieWeb, że musiała przekonać Plemonsa do zagrania w filmie Wojna domowa ponieważ tak bardzo nienawidził tej postaci, zwłaszcza tej wyczerpującej sceny.


Ten moment między innymi sygnalizuje w filmie wyraźne potępienie białego nacjonalizmu i autorytaryzmu. Przedstawiony przez Garland kraj podzielony przez wewnętrzne konflikty i skrajności ideologiczne stanowi surowe ostrzeżenie przed niebezpieczeństwami wynikającymi z polaryzacji politycznej i społecznej. Jednak ludzie irytują się, że film nie pokazuje wyraźnie, po której „stronie” stoją.

To jest ponieważ Wojna domowa na nowo wyobraża sobie sojusze państwowe w sposób, który przeciwstawia się obecnym powiązaniom politycznym, malując obraz narodu, w którym rozpłynęły się tradycyjne linie partyjne. Kalifornia sprzymierza się z Teksasem, podczas gdy Nowy Jork tworzy sojusz z Alaską, Hawajami i Missouri. Ta rekonfiguracja sugeruje scenariusz, w którym potrzeby geograficzne i strategiczne przyćmiewają istniejące podziały polityczne, zmuszając widzów do myślenia poza konwencjonalną dychotomią stanu czerwonego i niebieskiego.

Powiązany

Dlaczego wojna domowa Alexa Garlanda musi wydawać się zbyt realna

Wojna domowa Alexa Garlanda, która ukaże się w kwietniu, to opowieść o Ameryce mocno podzielonej i dziwnie podobna do rzeczy, które widzieliśmy wcześniej.

Warto przeczytać!  Recenzja Maidaan: Ajay Devgn poprowadził porywający dramat biograficzno-sportowy, pełen serca i nagradzający pacjenta


Celowe unikanie przez Garland wyraźnej retoryki politycznej jest być może najbardziej widoczne w tych niezwykłych sojuszach. Unikając typowych symboli partyzanckich, zachęca widzów ze wszystkich środowisk politycznych do zaangażowania się w tematykę filmu bez bariery stronniczości. Niektórzy mówią, że jest to przypadek Garlanda, który chce mieć ciastko i je zjeść, że boi się zrazić odbiorców z jednej strony spektrum politycznego. Inni twierdzą, że taki wybór nie tylko zwiększa atrakcyjność filmu, ale pogłębia jego siłę oddziaływania, zachęcając do raczej refleksyjnego niż reaktywnego odbioru.

Ostatecznie prawdą jest, że środek przekazu może być polityczny bez zajmowania ideologicznego stanowiska po jednej lub drugiej stronie. Veep jest doskonałym przykładem, w którym śledzimy wysiłki wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, które próbują osiągnąć pewne cele i ostatecznie planują zdobyć większą władzę. W całym serialu nigdy nie dowiemy się, do której partii politycznej należy, a mimo to serial stał się jedną z największych krytyki amerykańskiej polityki i polityków, jakie kiedykolwiek powstały. Czas pokaże, czy Wojna domowa dokona podobnego wyczynu.


Wojna domowa
gra obecnie w kinach.


Źródło