Rian Johnson i Edgar Wright chwalą „Challengers”
Zarówno Rian Johnson, jak i Edgar Wright uważają, że „Challengers” to wielki szlem.
Obaj reżyserzy w mediach społecznościowych pochwalili głośny film Luca Guadagnino, w którym występują Zendaya, Josh O’Connor i Mike Faist jako burzliwe trio zawodowych tenisistów, którzy mogą, ale nie muszą, żywić do siebie uczucia (są w rzeczywistości).
„Więc bardzo mi się podobało, UWIELBIAŁEM „Challengers” – nie wiedziałem, czego się spodziewać, więc wyszedłem z kina pełen wrażeń” – Johnson tweetował. „To mądry i wyrafinowany, a jednocześnie pełen energii i porywający film, w zasadzie „Design For Living” jako porywający film sportowy. Poważnie, TO TAK DOBRE.”
Tymczasem Wright podzielił się na Instagramie swoją pochwałą dla funkcji Guadagnino.
„Mio amico Luca Guadagnino ogłosił, że w tym tygodniu nowy film wreszcie trafi do kin i jest naprawdę fantastyczny” – napisał Wright. „Idź i zobacz seksowne, zabawne i ekscytujące „Challengers” z niesamowitym trio Zendaya, Josh O’Connor i Mike Faist, wszyscy płonący na ekranie. Będziesz cieszyć się ogromnie! Prawie tak samo jak to zdjęcie, na którym wyglądam jak 8-letni siostrzeniec Lucy. (*Nie wiem nic o tenisie).”
Wright i Johnson nie są jedynymi filmowcami, którzy zwracają uwagę na gwiazdorską siłę Zendayi zarówno na ekranie, jak i poza nim: autor „Dune: Część druga”, Denis Villeneuve, powiedział podczas podcastu „The Director’s Cut”, że spodziewa się, że aktorka „Euforii” będzie reżyserować w jakiś moment w jej karierze.
„Jest taka bystra, ale pokazuje, że jest błyskotliwa i ma silną prezencję, a poza tym zawsze była na planie, nawet gdy nie kręciła” – powiedział Villeneuve Stevenowi Spielbergowi podczas podcastu. „Po prostu siedzę pomiędzy operatorem Gregiem i mną i słucham, słucham i słucham. Nie zdziwiłbym się więc, gdyby pewnego dnia dowiedzieliśmy się, że chce stanąć za kamerą.”
Zgodził się z tym twórca filmu „Challengers”, Guadagnino, mówiąc „New York Times”, że Zendaya „jest reżyserem. Mówiłem ci wiele razy i powtarzam to teraz „The Times”.
Zendaya przyznała, że choć jest otwarta na reżyserię, wciąż nie jest „na tyle pewna siebie, aby objąć” tę rolę.
„Przez cały czas przebywam z najlepszymi wokół mnie i myślę sobie: «Pozwól mi się umyć i wyciągnąć z tego jak najwięcej»” – powiedziała. „Przez wiele lat wstydziłam się zadawać pytania. Mówiłam: «Nie chcę marnować czasu innych». Ale zdziwiłbyś się, jak wiele osób mówi: „O mój Boże, wejdź. To jest ta taśma filmowa, to jest odniesienie do tego ujęcia”. Ludzie uwielbiają dzielić się tym, co robią, a ja mam szczęście, że jestem w miejscu, w którym mogę to chłonąć. […] Kiedy poczuję się pewniej w swojej asertywności i podejmowaniu decyzji, wtedy będę mógł zrobić ten krok”.