Świat

Rosyjski więzień, który został lutowcem, przeszedł skąpe szkolenie, nie spodziewał się, że przeżyje

  • 5 marca, 2023
  • 4 min read
Rosyjski więzień, który został lutowcem, przeszedł skąpe szkolenie, nie spodziewał się, że przeżyje


Goście w wojskowych kamuflażach stoją przed wejściem do „Centrum Wagnera PKW”, które jest kojarzone z biznesmenem i założycielem prywatnej grupy wojskowej Wagnera Jewgienijem Prigożynem, podczas oficjalnego otwarcia biurowca w Święto Jedności Narodowej w Petersburgu, Rosja, piątek, 4 listopada 2022 r.
Associated Press

  • Mężczyzna przeszkolony przez rosyjską Grupę Wagnera powiedział, że nie spodziewał się, że przeżyje swoją pierwszą misję, donosi The Wall Street Journal.
  • Mężczyzna powiedział, że jest więźniem skazanym za morderstwo i rabunek.
  • Grupa Wagnera na początku tego miesiąca oświadczyła, że ​​zakończyła praktykę rekrutacji więźniów.

48-letni rosyjski więzień, który został żołnierzem, powiedział The Wall Street Journal, że Grupa Wagnera dała mu tylko trzy tygodnie szkolenia i nie spodziewała się, że przeżyje swoją pierwszą misję.

Niezidentyfikowany mężczyzna, który został schwytany przez ukraińskich żołnierzy w marcu, powiedział „Journalowi”, że wyszkolono go tylko w jednej umiejętności – czołganiu się w lesie, co wskazywało mu, że nie oczekuje się od niego długiego przeżycia na polu bitwy.

Grupa Wagnera, potężna rosyjska grupa paramilitarna, wywołała światowe kontrowersje, oferując skazanym więźniom w Rosji wolność za walkę z Ukrainą. Jewgienij Prigożyn, założyciel grupy i wieloletni sojusznik prezydenta Rosji Władimira Putina, potwierdził na początku tego miesiąca w oświadczeniu w Telegramie, że od tego czasu organizacja zaprzestała rekrutacji więźniów po tym, jak mniej osób nadal zapisało się do udziału.

Warto przeczytać!  Tunel w Gazie: Co CNN zobaczyło odwiedzając odsłonięty szyb w pobliżu szpitala Al-Shifa

Według The Wall Street Journal, mężczyzna, który, jak donosił portal, był skazany za rabunek, przestępstwa narkotykowe i morderstwa, powiedział, że 29 stycznia dwa oddziały po sześciu skazanych otrzymały rozkaz ataku na ukraińską placówkę w Bakhmut.

Miasto Bachmut we wschodniej Ukrainie było miejscem jednych z najbardziej śmiercionośnych walk w konflikcie między Rosją a Ukrainą. Emerytowany żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej oszacował, że średnia długość życia żołnierza na linii frontu we wschodniej Ukrainie wynosi około czterech godzin.

Tylko czterech mężczyzn było „w stanie bojowym” do końca nocy, podczas gdy reszta była martwa lub ranna, podał punkt sprzedaży. Mężczyzna otrzymał pozwolenie na wycofanie się następnego ranka z powodu obrażeń ramienia, powiedział Journal.

„Dwa karabiny maszynowe strzelały do ​​nas, ludzie byli rozrywani na strzępy, ale wciąż nam mówili: czołgajcie się dalej i okopujcie. To było po prostu głupie” – powiedział mężczyzna w rozmowie z outletem.

Mężczyzna powiedział, że żołnierze, którzy zostali ranni, nadal muszą mieć zgodę przełożonych na wycofanie się, według Dziennika.

„Jeśli nie posuniesz się naprzód i nie zrobisz tego, co ci każą, po prostu zostaniesz unieważniony”, powiedział, zgodnie z gniazdem. „Wszyscy to wiedzą.”

Warto przeczytać!  Szef NATO ostrzega, że ​​Putin przygotowuje się do zmobilizowania ponad 200 000 nowych żołnierzy na Ukrainę

„Unieważniony” to termin Wagnera oznaczający egzekucję na miejscu, donosi „Journal”.

Lekarz stwierdził, że mężczyzna może ponownie służyć i odesłano go z powrotem na linię frontu w Bakhmut, gdzie widział setki zabitych żołnierzy Wagnera, powiedział, zgodnie z tym artykułem.

„Po prostu układaliśmy wszystkie zwłoki w jednym miejscu i zostawialiśmy je tam, nie było czasu, aby się nimi zająć” – powiedział.

Mężczyzna powiedział, że Wagner nie dostarczał swoim oddziałom żywności, więc żołnierze musieli szukać posiłków, a on został schwytany przez siły ukraińskie po tym, jak zgubił się na placówce, donosi dziennik.


Źródło