Rozrywka

Rozwiodłam się z mężem po ujawnieniu się jako lesbijka

  • 30 kwietnia, 2023
  • 6 min read
Rozwiodłam się z mężem po ujawnieniu się jako lesbijka


Lauren Burgess wyjawiła się swojemu byłemu mężowi.
Lauren Burgess

  • Dwa lata temu rozwiodłam się z mężczyzną, którego kocham po ujawnieniu się jako lesbijka.
  • Nadal jesteśmy współrodzicami naszego psa, więc pozostajemy w kontakcie przez cały rok, kiedy podróżuję.
  • Kiedy jestem w mieście, zatrzymuję się w gościnnej sypialni mojego byłego męża. Te podróże są często wypełnione łzami.

W niedzielny poranek 2021 roku leżeliśmy z mężem w łóżku z psem pomiędzy nami. Cisza — i myśl, jak ją przerwać — była nie do zniesienia. Oboje wiedzieliśmy, że coś musi się zmienić, ale on nie wiedział I zmienił się.

– Hej – powiedziałem najdelikatniej jak mogłem – chcę rozwodu.

Chciałem powiedzieć więcej, ale słowa utknęły mi w gardle, gdy zobaczyłem wyraz jego oczu. Zapewnił mnie, że damy radę. Potrząsnęłam głową, gdy łzy spłynęły po moim policzku.

„Jestem gejem. Nie mogę zostać z tobą w związku małżeńskim” — powiedziałem.

Zapytał mnie, czy jestem tego pewien i skąd to wiem. Odpowiedziałem mu tak szczegółowo, jak tylko mogłem, ale tak naprawdę nie wiedziałem dokładnie. Po prostu wiedziałem, w którym momencie powiedziałem to wszystko na głos. Czułam, jak pęka mi serce, a dusza oddycha, jakby to był pierwszy raz w moim życiu. Przez chwilę nic nie mówiliśmy; po prostu trzymaliśmy się i płakaliśmy.

Warto przeczytać!  Nauczyciel odpiera dystrykt po tym, jak urzędnicy zlikwidowali „Rainbowland”

Nasz dziesięcioletni związek i pięć lat małżeństwa dobiegły końca. Następnego dnia spakowałem kampera i wyjechałem.

Przez rozwód pozostaliśmy w zgodzie. Ale dwa lata później wciąż zastanawiamy się, jak pokierować naszą nową przyjaźnią.

Rozwód był zaskakująco łatwy, ale bolesny

Zachowaliśmy naszą separację dla siebie, podczas gdy zastanawialiśmy się, jak uzyskać rozwód. W końcu wyszłam do rodziców, potem do niego. Nikogo nie dziwiło, że jestem gejem, ale wszyscy opłakiwali utratę naszego małżeństwa. Moi rodzice powiedzieli mi, żebym była ostrożna w całym postępowaniu rozwodowym, ponieważ oboje byli wcześniej małżeństwem i rozwiedzeni, wiedzieli, jak paskudnie może się to skończyć.

Wstrzymałem oddech, czekając, aż rozwód stanie się paskudny. Czekałem, aż pokaże mi swoje „prawdziwe oblicze”, ale pozostał miłym i delikatnym mężczyzną, w którym zakochałem się dziesięć lat temu.

Zatrzymał dom, w którym mieszkaliśmy razem w Denver, bo go nie chciałam. Zatrzymałem pierścionek i jego nazwisko. Nie chcieliśmy od siebie ani grosza. Wszystko było polubowne.

Przez następny rok często podróżowałem i mieszkałem w kamperze. Pewnego dnia nasz mediator napisał e-mailem: „Twój rozwód został sfinalizowany”.

Byłem na rekolekcjach surfingu i jogi w Portugalii, a on był w domu w Denver. To było to. Jednocześnie poczułam ogromny smutek i ulgę. Nie mogłem przestać się zastanawiać, czy dobrze zrobiłem.

Powinienem był wyjść? Czy powinnam zostać z nim w związku małżeńskim? To, co mieliśmy, to była miłość — prawdziwa miłość, więc dlaczego z niej zrezygnowałem?

Warto przeczytać!  Adam Scott ujawnia „traumatyczną” interakcję, jaką miał ze współgwiazdą Boy Meets World

Zajęło trochę czasu, zanim zdałam sobie sprawę, że nigdy nie przestałam go kochać. Nasza miłość wygląda teraz inaczej.

Współrodzicielstwo naszego psa gwarantuje, że pozostaniemy w życiu innych

Mój były mąż i ja często się komunikujemy, ponieważ jesteśmy współrodzicami naszego psa, Teda. Ted spędza wakacje w domu, co pozwala mi kontynuować podróże. Przez resztę roku jest tutaj ze mną, bawiąc się na piaszczystych plażach Kalifornii.

Chociaż mój były mąż i ja nie mamy już wiele wspólnego, Ted pozwala nam pozostać w kontakcie, nawet w najbardziej samotne dni. Pocieszające jest wiedzieć, że dzielimy miłość wykraczającą poza naszą własną.

Ilekroć wracam do domu, zatrzymuję się w pokoju gościnnym mojego byłego męża

Nadal dużo podróżuję, ale moją bazą jest Kalifornia. Nie wracam do Denver tak często — zwykle jeden do dwóch razy w roku. Ale kiedy to robię, śpię w tym, co było kiedyś nasz pokój gościnny. Śnieży jego pokój gościnny. To dziwne, smutne i piękne.

To także niezręczne i łamiące serce. Nasze zdjęcia ślubne nie wiszą już na ścianach, a moje biuro zamieniło się w jego szafę na buty, ale moje wyróżnienia nadal leżą na półce z książkami. Oboje uwielbiamy chodzić do kina i zawsze udaje nam się obejrzeć jeden lub dwa programy, kiedy jestem w domu. Niedawno znowu zaczęliśmy wychodzić na obiady z moimi rodzicami — coś, co robiliśmy co tydzień.

Warto przeczytać!  „Danny i błękitne morze” z Aubrey Plaza trafia na wzburzone wody

Są chwile, kiedy chcę trzymać go za rękę pod stołem, jak kiedyś, ale te myśli nigdy nie trwają długo. W drodze do domu jedno z nas zazwyczaj płacze, ale łzy są zawsze mile widziane. Przede wszystkim czuje się jak rodzina, uczucie, którego nigdy nie chcę opuścić.

To jest nasze życie po ślubie i to nam służy.

2 lata po naszym rozwodzie, my’Wciąż zastanawiam się nad naszą przyjaźnią, ale jestem mu wdzięczna

Ludzie mówią, że jestem odważna, ale myślę, że mój były mąż jest tym odważnym. Decyduje się nadal mnie kochać i wspierać, chociaż tak łatwo byłoby tego nie robić. W tej chwili nasza przyjaźń opiera się na tej decyzji i jestem mu za to bardzo wdzięczna.

Jest jeszcze wiele do zrobienia. Nie mam pojęcia, co przyniesie przyszłość ani co się stanie, kiedy on odnajdzie swoją osobę, a ja swoją. Może pewnego dnia wszyscy będziemy podróżować razem i spojrzymy wstecz bez bólu. W tej chwili wydaje się to niemożliwe, ale nie tracę nadziei.


Źródło