Rząd zaprzecza utracie informacji o tysiącach prawdopodobnych deportowanych z Rwandy
- Autorzy: Harry Farley i Paul Seddon
- wiadomości BBC
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przyznało, że większości osób ubiegających się o azyl, początkowo przeznaczonych do deportacji do Rwandy, nie można natychmiast zlokalizować.
Dokumenty Ministerstwa Spraw Wewnętrznych ujawniają, że w początkowej kohorcie, która ma zostać wysłana do kraju Afryki Wschodniej, zidentyfikowano 5700 osób ubiegających się o azyl.
Jednak tylko „2143 osoby nadal zgłaszają się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i mogą zostać zatrzymane” – głosi dokument.
Źródło rządowe zaprzeczyło, że pozostałych 3557 zaginęło.
Źródło podało, że spotkali się z łagodniejszymi ograniczeniami w zakresie raportowania, upierając się, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych jest w kontakcie ze wszystkimi osobami, które mogą zostać wydalone do Rwandy.
Podczas gdy część osób ubiegających się o azyl przebywa w obiektach Home Office, takich jak hotele lub ośrodki detencyjne, wiele z nich tego nie robi. Osoby ubiegające się o azyl muszą zgłosić się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na różne sposoby. Niektórzy muszą to zrobić osobiście, inni mogą dokonać zgłoszenia drogą cyfrową i podlegają mniej rygorystycznym wymogom.
Źródło rządowe przyznało, że niektórzy z nich mogli uciec przed zatrzymaniem.
Dokument strategiczny zawiera szczegółowe informacje dotyczące 5700 osób, które Rwanda „w zasadzie” już zgodziła się przyjąć.
Wszystkie osoby zidentyfikowane w początkowej kohorcie przybyły do Wielkiej Brytanii nielegalnie w okresie od stycznia 2022 r. do czerwca 2023 r.
Otrzymali już „zawiadomienie o zamiarze”, że ich wnioski o azyl są niedopuszczalne i rozważa się ich deportację do Rwandy, zanim 29 czerwca 2023 r. Sąd Apelacyjny orzekł, że ta polityka jest niezgodna z prawem.
Oznacza to, że nikt, kto przybył małą łódką od zeszłego lata, nie zostanie zabrany pierwszymi lotami do Rwandy.
Aktualizacje zawarte w „ocenie wpływu na równość” wskazały również na możliwość, że lobbing ze strony parlamentarzystów może opóźnić wydalenie osoby ubiegającej się o azyl.
„Od dawna obowiązująca konwencja parlamentarna stanowi, że przedstawicielstwa parlamentarzystów wstrzymują wydalenie do czasu rozpatrzenia sprawy i udzielenia odpowiedzi parlamentarzystom” – czytamy w dokumencie.
Dodał, że biorąc pod uwagę „nowatorski charakter” programu dla Rwandy, indywidualne przypadki mogą „przyciągnąć znaczną uwagę parlamentarzystów, a osoby udzielające pomocy mogą być przytłoczone sprawami, co spowoduje opóźnienie lub anulowanie usunięcia w oczekiwaniu na odpowiedź”.
Rzecznik Home Office powiedział, że powołano pracowników socjalnych, którzy mają szybko reagować na parlamentarzystów.
Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych dodał: „Jak wyjaśnił premier, w ciągu najbliższych 10–12 tygodni uruchomimy loty do Rwandy.
„Przygotowując się do startu lotów, zidentyfikowaliśmy początkową kohortę, która ma zostać przeniesiona do Rwandy i dysponujemy setkami oddanych pracowników socjalnych gotowych rozpatrzyć wszelkie odwołania.
„Niewłaściwe byłoby dalsze komentowanie działalności operacyjnej”.
Ludzie mają zostać zatrzymani na kilka tygodni przed pierwszymi lotami.
Premier Rishi Sunak obiecał, że rozpoczną się one do lipca, po wejściu w życie w zeszłym tygodniu przepisów umożliwiających wydalenia.
Program ten stanowi kluczowy element jego sztandarowego zobowiązania dotyczącego zatrzymywania małych łodzi przepływających przez kanał La Manche.
Rząd nigdy nie podał danych liczbowych dotyczących całkowitej liczby osób ubiegających się o azyl, które mogłyby zostać wysłane, twierdząc, że program nie ma ograniczeń.
W poniedziałek kontynuowano przekraczanie kanału La Manche, po tym jak w niedzielę nie wykryto żadnych przybyszów migrantów. Jak wynika z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w tym roku do Wielkiej Brytanii przybyło ponad 7 000 migrantów.