Selekcjonerzy męczą się z Sanju Samsonem i Shubmanem Gillem, ale obaj prawdopodobnie opuszczą Puchar Świata T20 | Wiadomości krykieta
Ponieważ komisja selekcyjna seniorów pod przewodnictwem Ajita Agarkara zbiera się we wtorek w Ahmedabadzie, aby wybrać kadrę Indii na czerwcowy Puchar Świata T20, większość dyskusji będzie skupiać się na włączeniu Sanju Samsona i Shubmana Gilla. „Indian Express” rozumie, że Samson, który powinien być pewnym kandydatem na wyjazd do Stanów Zjednoczonych i na Karaiby, nie ma pewności co do miejsca w związku z prośbą kierownictwa indyjskiej drużyny o wiceministra, który mógłby zająć miejsce w niższej lidze, ponieważ skład z najwyższej półki. Oznacza to, że Dhruv Jurel i Jitesh Sharma wrócili do rywalizacji, a KL Rahul jest narażony na przegraną. Czas pokaże, czy we wtorek cała komisja selekcyjna spotka się z kapitanem i trenerem i czy uda jej się pozyskać Gill lub Samsona, zmieni się zdanie.
Agarkar, który wrócił do Indii po wakacjach, spotkał się z kapitanem Indii Rohitem Sharmą na marginesie sobotniego meczu Mumbai Indians przeciwko Delhi Capitals. Rohit dołączy do spotkania selekcyjnego za pośrednictwem wideokonferencji z Lucknow. Rozumie się, że kierownictwo indyjskiej drużyny oceniło już komisję selekcyjną jej potrzeby na Pucharze Świata T20 i nie będzie żadnych niespodzianek, jak w przypadku dwóch ostatnich edycji w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Australii.
Czeka nas jednak kilka trudnych decyzji, które selekcjonerzy będą zmuszeni podjąć, aby zachować równowagę w składzie. Ponieważ Rishabh Pant był pewnym kandydatem na jedno z miejsc w bramce, miał to być remis pomiędzy Samsonem i Rahulem. Chociaż Rahulowi udało się zdobyć punkty w tym IPL, a Rohit Sharma, Yashasvi Jaiswal i Virat Kohli znaleźli się w pierwszej trójce, Indie nie są skłonne przyjąć kolejnego gracza z najwyższej półki. Wydaje się, że z tego samego powodu miejsce Samsona nadal pozostaje przedmiotem dyskusji, ponieważ 29-latek zajął 3. miejsce w drużynie Rajasthan Royals.
Samson zgromadził do tej pory 385 runów w tym IPL ze współczynnikiem trafień 161,09 i dał się poznać jako odmieniony odbijający T20. Po tym, jak w przeszłości było gorąco i zimno, był bardziej konsekwentny w uderzeniach, a w drużynie pozbawionej silnych napastników obecność Samsona mogłaby przynieść korzyści Indiom, którzy grają w środkowej lidze. Co więcej, Samson może także zapewnić Indiom korzystne pojedynki ze spinnerami – jest jednym z najlepszych zawodników rotacji w klasie T20 – a także może znajdować się w dowolnym miejscu w składzie odbijającego.
Ponieważ jednak Rohit Sharma, Yashasvi Jaiswal, Virat Kohli i Suryakumar Yadav prawdopodobnie znajdą się w pierwszej czwórce, można przypuszczać, że kierownictwu zespołu zależy na zatrudnieniu specjalistów na to stanowisko. Co ciekawe, jeśli rzeczywiście będzie to XI, Kohli i Suryakumar odbiją niżej niż obecnie w IPL, gdzie pierwszy z nich otworzył rundy dla Royal Challengers Bengaluru, a drugi zajął 3. miejsce dla Indian Mumbai Indians .
Jeśli chodzi o Gilla, nie ma gwarancji, że znajdzie się w 15-osobowym składzie. Biorąc pod uwagę Rohita i Kohliego, Indie nie potrzebują kolejnego podobnego zawodnika, co oznacza, że otwierający mecz może trafić do rezerw. Oczekuje się, że Rinku Singh będzie dodatkowym odbijającym w drużynie.
Jednakże, ponieważ stanowiska nr 5, 6 i 7 to specjalistyczne role w T20, gdzie nacisk kładziony jest na zawodników, którzy dotarli do mety, kierownictwo indyjskiego zespołu uważa, że gracze, którzy są przyzwyczajeni do tej roli, najlepiej sprawdzą się w Pucharze Świata. Dlatego też Jitesh, który przez ostatnie 12 miesięcy był częścią indyjskiego zestawu T20, pojawił się na scenie, mimo że nie zwrócił na siebie uwagi podczas tego IPL. Podobnie Jurel, który zanotował imponujący występ drużyny testowej w serii przeciwko Anglii, jest przedmiotem dyskusji. Podobnie jak Jitesh, Jurel nie podpalił IPL, ale podczas swojego ostatniego występu pod presją zanotował 52 niepokonanych.
Mnóstwo wszechstronnych graczy
Ponieważ Indiom zależy na sześciu opcjach gry w kręgle i jak największej głębokości w składzie odbijającym, w 15. lidze będą mieli co najmniej trzech wszechstronnych graczy. Hardik Pandya, którego forma z kijem i piłką wciąż pozostaje niezmiennie niezmienna koncern zachowa swoje miejsce, ponieważ nie ma zbyt wielu opcji.
Podobnie oczekuje się, że Shivam Dube zdobędzie 15 punktów, zwłaszcza jako mocny uderzenie. Ponieważ Chennai Super King nie wykorzystuje go jako opcji do gry w kręgle, istnieją obawy, czy uznać go za wszechstronnego gracza, ale biorąc pod uwagę, że w Indiach jest mało opcji, jeśli chodzi o odbijających, którzy mogliby wykonać kilka overów, Dube pozostaje prostym napastnikiem wybór. Ponieważ kręgle Pandyi również nie budzą zbytniego zaufania, Indie mogą zadowolić się jednym i drugim.
Na froncie kręgli Ravindra Jadeja, Kuldeep Yadav i Ravi Bishnoi mają stworzyć dział spinu. Choć Yuzvendra Chahal zaliczył kolejny wyjątkowy IPL, Indie nie chcą do niego wracać, ponieważ on też nie jest niezawodnym obrońcą. Konieczność otwarcia miejsca dla Dube oznacza, że Indie przyjmą tylko trzech szybkich meloników z 15, a trio to Jasprit Bumrah, Mohammed Siraj i Arshdeep Singh.
Uważa się, że poza 15-tką do zespołu dołączą trzy osoby: Gill, Riyan Parag, Axar Patel i Khaleel Ahmed jako podróżujący rezerwiści.