W ciągu dziesięcioleci może zniknąć 90% niektórych tradycyjnych regionów winiarskich na świecie. To część większego problemu.
![W ciągu dziesięcioleci może zniknąć 90% niektórych tradycyjnych regionów winiarskich na świecie. To część większego problemu.](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/03/gettyimages-1686936246-770x470.jpg)
Twoje ulubione wina mogą wkrótce przestać istnieć. Naukowcy odkryli, że niektórym tradycyjnym regionom winiarskim na świecie, od Europy po południową Kalifornię, grozi niemal całkowite zniknięcie w ciągu dziesięcioleci, ponieważ warunki niezbędne do produkcji winogron stają się coraz bardziej bezowocne z powodu zmiana klimatu.
W miarę jak ludzie nadal spalają paliwa kopalne, planeta tak robi się cieplej. A rosnące temperatury – które wpływają na wszystko, od obiegu wody po miejsca, w których ludzie mogą bezpiecznie mieszkać – powodują coraz bardziej ekstremalne warunki pogodowe. W nowym przeglądzie literatury opublikowanym we wtorek w Nature Reviews Earth & Environment naukowcy odkryli, że wpływ zmian klimatycznych na przybrzeżne i nizinne regiony Hiszpanii, Włoch, Grecji i południowej Kalifornii – gdzie występują niektóre z najbardziej tradycyjnych producentów wina na świecie – jest znaczący.
Pod koniec stulecia – zaledwie 76 lat – odkryli, że około 90% tych konkretnych regionów „może być zagrożonych zniknięciem”. W szczególności odkryli, że za zagrożenie odpowiedzialne są nadmierna susza i częstsze fale upałów spowodowane zmianami klimatycznymi. Temperatura, opady, wilgotność, promieniowanie i poziom dwutlenku węgla na danym obszarze są również istotnymi elementami produkcji wina i na wszystkie te czynniki wpływają zmiany klimatyczne.
Ogólnie rzecz biorąc, z badania wynika: „Szacujemy znaczne ryzyko nieodpowiedniości (od umiarkowanego do wysokiego) w przypadku 49–70% istniejących regionów winiarskich, w zależności od stopnia globalnego ocieplenia”.
Na przykład południowa Kalifornia jest obarczona umiarkowanym ryzykiem tego, że nie będzie nadawała się do produkcji wina przy globalnym ociepleniu o 2 stopnie Celsjusza w porównaniu z poziomem przedindustrialnym. jeżeli jednak średnia temperatura wzrośnie o 2–4 stopnie, region będzie narażony na „wysokie ryzyko nieprzydatności”. Może to stanowić poważny problem dla zachodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych, które produkuje większość wina w Ameryce Północnej i odpowiada za 10% światowej podaży.
„Ogółem ara netto odpowiednia do produkcji wina w Kalifornii może spaść nawet o 50% do końca XXI wieku” – twierdzą naukowcy. „Podobne ryzyko istnieje w Meksyku, południowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych i regionach wschodniego wybrzeża na południe od New Jersey”.
Zmiana ta jest widoczna także w dużej części Europy Południowej.
Cornelis van Leeuwen, Giovanni Sgubin i in./Nature Reviews Earth and Environment
Ale jeśli chodzi o samo wino, nie wszystko jest stracone. Rosnące temperatury mogą sprawić, że inne regiony będą bardziej odpowiednie do uprawy winogron, takie jak stan Waszyngton, Oregon, Tasmania i północna Francja. Naukowcy twierdzą jednak, że przydatność będzie „w dużym stopniu” zależeć od tego, jak bardzo wzrośnie temperatura, i może wystąpić ryzyko dla ochrony środowiska. I choć mogłoby to zapewnić nową formę wzrostu gospodarczego na tych obszarach, ludzie nadal będą musieli stawić czoła ekstremalnym pogodom i ich kosztownym skutkom.
Zmieniający się klimat stwarza również ryzyko pojawienia się na obszarach nowych patogenów i owadów, które mogą mieć wpływ na rolnictwo oraz ogólne zdrowie ludzkie i środowisko. Badania wykazały, że suchsze warunki sprawią, że niektóre problemy związane z winoroślą, takie jak mączniak rzekomy, będą mniej prawdopodobne, ale gdy tak się stanie, epidemia prawdopodobnie nastąpi wcześniej i rozprzestrzeni się szybciej.
Jak twierdzą naukowcy, jak w przypadku wszystkich elementów zmiany klimatu, adaptacja jest „obowiązkowa”. Producenci wina będą musieli rozważyć odmiany winorośli, które będą lepiej dostosowane do zmieniających się regionów i terminów zbiorów. Jest to niezbędne nie tylko dla globalnej podaży, ale także dla ogólna jakość wina.
Naukowcy odkryli na przykład, że czynniki klimatyczne wpływają na poziom pH, zawartość alkoholu i kwasowość. Podczas gdy w winach wzrasta poziom alkoholu i pH, spada poziom kwasowości, co sprawia, że mikrobiologia napoju jest bardziej niestabilna. Może to prowadzić do „zwiększonego ryzyka zepsucia mikrobiologicznego” – twierdzą naukowcy i prowadzić do „aromatu przejrzałych i/lub gotowanych owoców”.
Naukowcy ostrzegają, że obecne globalne wysiłki na rzecz spowolnienia globalnego ocieplenia nie są wystarczające. W zeszłym roku był najcieplejszy w historiia początek 2024 roku już widzieliśmy rekordowe upały a także ekstremalne warunki pogodowe, począwszy od niezwykle dużych zamieci na pozasezonowe ciepło.
Już teraz globalne temperatury są o 1,35 stopnia Celsjusza wyższe od średniej przedindustrialnej. A świat niedawno przekroczył po raz pierwszy 12 kolejnych miesięcy gdzie średnia światowa była o 2 stopnie Celsjusza wyższa od średniej przedindustrialnej – fakt nie oznacza, że na stałe przekroczyliśmy krytyczny próg 2 stopni Celsjusza, który według ekspertów może mieć katastrofalne skutki, ale oznacza, że jesteśmy na dobrej drodze Tam.
„Jedno jest pewne” – stwierdzają naukowcy na koniec swojej analizy – „zmiany klimatyczne spowodują w najbliższej przyszłości poważne zmiany w światowej produkcji wina. Niezbędna będzie elastyczność w dostosowywaniu się do tych zmian”.