Filmy

W tym remake’u dzieci nadal rządzą

  • 16 kwietnia, 2024
  • 8 min read
W tym remake’u dzieci nadal rządzą


Jak można się domyślić z tytułu, Nie mów mamie, że niania nie żyje to remake popularnego filmu z 1991 roku o tym samym tytule. W oryginale wystąpiła Christina Applegate, opierając się na swojej sławie w serialu komediowym jako głupiej blond córki w popularnym programie Fox Żonaty… Z dziećmijako Sue Ellen Crandell, 17-letnia dziewczyna, której lato zostaje wywrócone do góry nogami przez plany podróżnicze matki i nieoczekiwane obowiązki, które narzucają jej tytułowe okoliczności. Film odniósł niewielki sukces, gdy pojawił się w kinach, ale z czasem stał się ulubioną wypożyczalnią wideo i podstawowym kanałem telewizji kablowej. Nawet jeśli nie jesteś wielkim fanem Applegate, Żonaty… Z dziećmi, lub film w tamtym czasie (ja nie byłem), trudno było go przegapić przez jakiś czas. Nadal regularnie cytuję jeden z wersów z filmu, ale o tym później.

To uniwersalna prawda, że ​​remake’i są w zasadzie niepotrzebne, ale dopóki będą zarabiać, studia będą nam je karmić. Jeśli te łapanki gotówki z IP są nieuniknione, mogą przynajmniej zapewnić coś nowego – być może świeże spojrzenie na oryginał lub interesującą obsadę. Bądźmy szczerzy – nikt nie sprawdza nowego filmu na podstawie Jesienny facet dla historii. Żaden z aktorów (z wyjątkiem Nicole Richie) w tej nowej wersji Nie mów mamie, że niania nie żyje to znajome nazwiska, więc nie tu jest losowanie. Ma jednak kilka interesujących zwrotów akcji i historię, która jest na tyle zabawna, że ​​uzasadnia jej istnienie.

Różne pokolenia z pewnością podejdą do tego materiału z różnych punktów widzenia. Ten podział widać w filmie, ukazującym napięcie pomiędzy radością płynącą z wolności w dzieciństwie a niebezpieczeństwami związanymi z odpowiedzialnością dorosłych. Nostalgia jest tutaj apelem dla starszych widzów, ale teraz historia może uderzyć nieco inaczej. Fabuła jest prawie taka sama, z pewnymi poprawkami i aktualizacjami, które ją unowocześniają. Łagodzi wesołość i nieszczęścia, które spotykają dzieci Crandellów z powodu pracy w branży modowej, fałszywych kryzysów tożsamości i rosnącego zadłużenia na kartach kredytowych. Ich dom jest nawet taki sam, jak w oryginalnym filmie.

Warto przeczytać!  David Leitch mówi, że trwają prace nad jego filmem „Kung Fu” z Donniem Yenem

Nowa wersja podnosi jednak stawkę na kilka znaczących sposobów. Pierwszym i najbardziej oczywistym wyborem adaptacyjnym jest przejście na prawie całkowicie czarną obsadę. W oryginalnym filmie Sue Ellen po śmierci opiekunki najbardziej martwi się tym, że jej mama wróci do domu i zakończy pełne wrażeń lato. Tutaj, po śmierci opiekunki, pani Sturak (June Squibb), istnieje niebezpieczeństwo, że Tanya (Sue Ellen z tego remake’u, grana przez Bel Airgra Simone Joy Jones) i jej młodsze rodzeństwo – Melissa (Ayaamii Sledge), naiwny Zack (Carter Young) i wyraźnie niepoważny Kenny (Donielle T. Hansley Jr.) – będą musieli poradzić sobie z CPS i możliwością o zwolnieniu ich matki (Patricii „Pani Pat” Williams) i utracie opieki nad nimi. I to jest najlepszy scenariusz.

W najgorszym scenariuszu zostaną oskarżeni o zabicie pani Sturak i osadzeni w więzieniu lub rozstrzelani przez policję. Ten strach unosi się nad nimi przez cały film. Mimo że są tylko dziećmi, są przekonani, że nigdy nie skorzystają z wątpliwości, ponieważ są czarni. Ich matka potwierdza tę obawę, kiedy wraca – wcześnie i niespodziewanie, jak na gatunek. Policjant rzeczywiście przychodzi do domu po tym, jak Zack przedwcześnie wybiera numer i rozłącza się, dzwoniąc pod numer 911. Kenny’emu udaje się przekonać gliniarza, aby wyszedł, a następnie sprawia Tanyi trudności z zapomnieniem „Rozmowy”, którą dał im tata, jak rozmawiać z białymi funkcjonariuszami policji jeśli nie chcą zostać skrzywdzeni. To komedia, więc traktuje się ją beztrosko, ale mimo to, choć dom jest piękny, a okolica wspaniała, zagrożenie nadal wydaje się bardzo realne.

Sytuacja rodziny Crandell również jest zupełnie inna niż w oryginalnym filmie. W starej historii lekkomyślna mama przeznacza pieniądze na europejski wyjazd córki na romantyczne wakacje do Australii. Teraz owdowiała matka Tanyi jest zmuszona przeznaczyć pieniądze na rekolekcje relaksacyjne, na które nakazała jej firma, jeśli chce pozostać w pracy. Jeśli będzie zmuszona po nich wrócić, nie otrzyma potrzebnej pomocy i odpoczynku, a także straci pracę. Pozostałe elementy zostały dostosowane tak, aby były zgodne z duchem czasu. Nie sposób jednak przełamać niewiarygodności głównego założenia, które jeszcze w latach 90. przesuwało granice wiarygodności. Jeszcze większym wyzwaniem są zafałszowania wiarygodności wymagane do zapewnienia funkcjonowania systemu w 2024 r.

Warto przeczytać!  Salman Khan, Alia Bhatt, Rekha, Fatima Sana Shaikh i inni rozświetlają czerwony dywan na premierze „Heeramandi” Sanjaya Leeli Bhansali – Zobacz zdjęcia |

Trochę kontekstu: aktorzy Christina Applegate, Patricia Williams i ja należymy do pokolenia X, pokolenia dobrze znanego z minimalnego nadzoru dorosłych w dzieciństwie i dość przypadkowego zachowania naszych samotnych rodziców. W 1991 r. nie byłoby zaskoczeniem, gdyby rodzic zdecydował się wyjechać na lato niespodziewanie (chociaż zatrudnienie niani z zamieszkaniem, której nigdy nie spotkaliśmy, z którą nie rozmawialiśmy ani o której nie słyszeliśmy, wywołałoby zdziwienie).

Trzydzieści trzy lata później jest to całkowicie śmieszne. Czy matka z pokolenia X zatrudniłaby starszą kobietę, którą właśnie poznała, aby przez dwa miesiące opiekowała się jej cennymi trofeami za uczestnictwo, nadopiekuńczymi, grającymi w letniej lidze sportowej i niejedzącymi masła orzechowego dziećmi? Bardzo mało prawdopodobne. Jeszcze mniej prawdopodobne byłoby, że Czarny Matka z pokolenia X zatrudnia starszą białą kobietę do opieki nad jej czarnymi dziećmi przez dwa miesiące bez nadzoru, bez rozmów, meldowań i SMS-ów. Nie zrobiłaby tego, ponieważ bałaby się dokładnie tego, co wydarzy się w filmie – pani B. Sturak strzela w powietrze 10 sekund po wyjściu matki i oznajmia: „Patrzyłem Wykonanai wiem, jak sobie z tobą poradzić, małe n-słówka!” po czym szybko nastąpiła wyzwalająca i rasistowska dyscyplina.

Nie mów mamie, że niania nie żyje – w kinach od 12 kwietnia

Ton Nie mów mamie, że niania nie żyje jest bardzo podobny do innych przeróbek komedii z czarną obsadą Czego pragnie mężczyzna I Małyktóre zapewniają świadomość emocjonalną i kontekst charakterystyczny dla oryginalnych filmów (Czego pragnie kobieta I Dużyodpowiednio) brakowało. Tanya domyślnie została drugim rodzicem, dlatego nie może się doczekać podróży z przyjaciółmi i ucieczki. Kenny miał ambicje i cel; teraz pali trawkę i całymi dniami kręci filmy o deskorolce. Wygaszacz ekranu Melissy to para stóp przytwierdzonych do stołu w kostnicy. Zack jest praktycznie duchem unoszącym się z pokoju do pokoju. Wspólne życie i praca nad ochroną rodziny podczas lata pozwala jej wzrastać i leczyć. Nie jest to bynajmniej film „głęboki”, ale bardziej przemyślany.

Warto przeczytać!  Nowa wspólna baza X-Men i Avengers to rzut oka na najlepszą możliwą przyszłość MCU

Nominowany do nagrody Emmy scenarzysta Chuck Hayward (Drodzy Biali Ludzie, Teda Lesso) i reżyser Wade Allain-Marcus (Dorosły, Niepewny) wnoszą do historii imponujące niuanse kulturowe i emocjonalne. Wykorzystują swoje doświadczenie, pisząc i przedstawiając różne aspekty życia czarnej wyższej klasy średniej, aby dać nam nowe spojrzenie na skądinąd rutynową komedię o dojrzewaniu dla nastolatków. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę pochodzenie twórców filmu, Nie mów mamie, że niania nie żyje porusza się w tempie dobrego serialu komediowego. Dostawa przez Hansely’ego klasycznej linii z oryginalnego filmu „Naczynia gotowe!” wywołał minutowy atak śmiechu. I tak, to jest to zdanie, którego nadal używam, gdy kończę niechciane zadanie w najszybszy, aczkolwiek najbardziej leniwy, możliwy sposób.

Szczególnie chemia między rodzeństwem między Hansleyem i Jonesem jest nie do przyjęcia, ponieważ na przemian krytykują się i kibicują sobie nawzajem. Obaj mają świetne wyczucie czasu i maksymalnie wykorzystują dialog, jaki im dano. Miłą niespodzianką jest także lekki i żywiołowy występ Nicole Richie w roli szefowej Tanyi, Rose. Tak naprawdę żadna z postaci nie wydaje się płaska; każdy ma osobowość, indywidualną historię i rozwój emocjonalny. Na przykład zrzędliwa współpracownica Tanyi, Caroline (Iantha Richardson), jest wściekła, że ​​Tanya pozornie wyszła z ulicy i znalazła pracę, o której marzyła Caroline. Ma odwagę zapytać Rose dlaczego i jest zaskoczona, gdy samozwańczy „gejowski mąż w biurze” Rose i Caroline, Bruce (Gus Kenworthy), mówi jej, że chociaż jest bardzo kompetentna, przebywanie z nią jest również bardzo nieprzyjemne . Bruce zachęca ją, aby pomogła Tanyi pomóc Rose, dzięki czemu Caroline czuje się lepiej. Dopóki niedojrzałość Tanyi nie obróci się przeciwko niej.

W sumie remake Nie mów mamie, że niania nie żyje to zabawne i istotne ulepszenie. Dzięki błyskawicznemu czasowi działania wynoszącemu 99 minut i mnóstwu śmiechu w całym tekście, nie jest to zbyt wymagające przedsięwzięcie i na pewno warto je sprawdzić, niezależnie od tego, czy jesteś fanem oryginału, czy nie.


Źródło