Rozrywka

Walka Jon Hamm i Juno Temple

  • 21 listopada, 2023
  • 7 min read
Walka Jon Hamm i Juno Temple


Obejrzyj Nagroda muzyczna magazynu Billboard

Typowy sezon „Fargo” zaczyna się od wrzenia. Dzięki słynnemu początkowemu oświadczeniu („na prośbę ocalałych”; „z szacunku dla zmarłych”), zapożyczonym w całości z oryginalnego arcydzieła braci Coen, widzowie wiedzą, że zbliża się przemoc. Tłumacząc „Fargo” na serię antologii, co stanowi ćwiczenie interpretacyjne, które obejmuje obecnie pięć różnych części w ciągu prawie dziesięciu lat, twórca Noah Hawley trzymał się tej struktury. „Fargo” może wiązać się z czasem, punktami widzenia i Środkowym Zachodem, ale Hawley używa luźnego i zmieniającego się zestawu podpisów, aby zidentyfikować mnożące się części serii jako część większej całości – zachowując dotychczasowe tempo między nimi.

Rozpoczyna się jednak najnowsza historia „Fargo”. w mediach. Jesteśmy na przedmieściach Minnesoty około 2019 roku, a spotkanie lokalnej rady szkolnej pogrążyło się w chaosie. To także nie jest rekordowa sytuacja, w której można zamrozić klatkę; w sześciu odcinkach udostępnionych z wyprzedzeniem krytykom Hawley nie cofa się, by pokazać nam, jak spotkanie w sprawie planowania jesiennego festiwalu przerodziło się w bójkę, w której dochodzi do bójki między innymi matki i nauczyciela matematyki. Początkowa scena ma oznaczać już postrzępiony porządek społeczny, który stoi na krawędzi rozpadu – że to „Fargo” choć raz nie jest powolnym spalaniem. Nie trzeba czekać, aż nadejdzie akcja; to już tu jest.

W sezonie 4, którego premiera odbędzie się w 2020 r., Hawley sięgnął w przeszłość dalej niż kiedykolwiek wcześniej, aby stworzyć ambitną, choć błędną, opowieść o rasie, imigracji i amerykańskim charakterze narodowym. Sezon 5 zmienia bieg i staje się najnowocześniejszą jak dotąd odsłoną „Fargo”, a tym samym pierwszą, której akcja rozgrywa się za czasów administracji Trumpa. (Poprzedni rekordzista, sezon 3, został ustanowiony w 2010 roku.) Sam 45. prezydent pojawia się nawet na ekranie telewizora głównego antagonisty Roya Tillmana (Jon Hamm). Tillman jest wyjętym spod prawa szeryfem w stylu Joe Arpaio, głośno głoszącym swoją miłość do Konstytucji i pogardę dla większości innych praw ze swojego rancza w Północnej Dakocie; jedynie kolczyki w sutkach w kształcie podkowy wskazują, że wciąż znajdujemy się w podwyższonej, baśniowej rzeczywistości, w której zamieszkuje „Fargo”.

Ta aktualność okazuje się mieczem obosiecznym. Sezon 5 maj wydaje się niczym ostra odskocznia od poprzedniczki, w której zamieniono epicką zbrodnię zorganizowaną w stylu „Ojca chrzestnego” na walkę na mniejszą skalę gospodyni domowej Dorothy „Dot” Lyon (Juno Temple) o prześcignięcie jej demonów. (Dot to wspomniana matka z posiedzenia rady szkoły; jej aresztowanie przyciąga niepożądaną uwagę Roya, wprawiając sezon w ruch). Ale dotyczy to podobnie ogólnych, elementarnych tematów. Czym sezon 4 był dla uprzedzeń rasowych, sezon 5 jest dla walki płci. Roy zostaje przedstawiony, gdy karci sprawcę przemocy nie za bicie swojej żony, ale za robienie tego w sposób, który odbiega od arbitralnego uzasadnienia Roya dla przemocy wobec kobiet. „Tylko dla pouczenia” – mówi, stosując nieco bardziej spłaszczoną wersję typowego, surowego pomruku Hamma. „Nigdy nie czerpię przyjemności ani satysfakcji z zadania”. Nikt nie używa wyrażenia „toksyczna męskość”, ale widać, że Hawley ma je na końcu języka.

Takie podobieństwa sprawiają, że „Fargo” jest podatne na powtórzenie niektórych swoich wcześniejszych błędów. Przywoływanie współczesnych wojen kulturowych może być skrótem od pilnej sytuacji, ale wiąże się z ryzykiem przebicia hermetycznej bańki „Fargo” – mrocznych syndykatów przestępczych, pierwotnego zła, czystych serc w okrutnym świecie – na rzecz materiału, który jest znacznie mniej wyraźny i często przesadzony. Na początku „Fargo” nie potrzebuje nawet dodatkowego haczyka. Praktycznie cała premiera to scenografia napędzana nerwową paniką Temple, przechodzącą od bójki w szkole, przez sekwencję włamania do domu, aż do trwającej prawie godzinę strzelaniny na stacji benzynowej. Motto sezonu definiuje „Minnesota nice” jako „agresywnie przyjemną postawę… bez względu na to, jak źle się dzieje”, a Temple’s Dot to urzekająca kobieta z plakatu. Po pierwszym starciu z poplecznikami Roya robi naleśniki swojej córce Bisquick w zakrwawionych, bosych stopach.

Związek Dot z Royem jest początkowo tajemniczy, ale gdy zaczynają się krążyć wokół siebie, w sezonie 5 gra się bardziej w grę dwuręczną niż w przypadku zwykłego, rozległego zespołu. To prawda, że ​​w telewizji wciąż jest grupa świadomie dziwacznych postaci o najdziwniejszych imionach: Danish Graves (Dave Foley), consigliere zadłużyć królową Lorraine Lyon (Jennifer Jason Leigh), także teściową Dot; Indira Olmstead (Richa Moorjani), ostatnia następczyni tronu Marge Gunderson z Frances McDormand; Ole Munch (Sam Spruell), tajemniczy najemnik zawsze ubrany w kilt. Jednak wszyscy ci gracze służą wsparciu lub naświetleniu jakiegoś aspektu głównego duetu. Nieudany syn Roya, Gator (Joe Keery) i pijawka męża Indiry, Lars (Lukas Gage), podzielają poczucie stróża prawa, że ​​ma prawo do bezwarunkowego posłuszeństwa kobiet, nawet jeśli brakuje im jego groźnego wyglądu.

Taka prostota działa na korzyść „Fargo” na początku sezonu. Pierwsze kilka odcinków to wciągająca gra w kotka i myszkę, w której wyraźnie widać potencjał odwrócenia ról. („Fargo” nienawidzi subtelności prawie tak bardzo, jak uwielbia monologi pełne metafor, dlatego Dot ma na imię Lyon i jest wielokrotnie porównywany do tygrysa. Kto jest teraz wielkim kotem?) W Halloweenowym pojedynku Dot staje przeciwko ekipie w niesamowitych maskach z „The Koszmar przed świętami Bożego Narodzenia”; pościg szpitalny wpycha obsadę do ciasnych, oświetlonych fluorescencyjnie kwater. Jednak dynamika zaczyna słabnąć, gdy Hawley stara się utrzymać napięcie przez kilka godzin. Oglądając screeny, byłem pewien, że sezon zaczyna się kończyć i z zaskoczeniem dowiedziałem się, że jestem dopiero w jego połowie.

To wtedy „Fargo” zaczyna opierać się na archetypach, a nie na jednostkach. Pomiędzy postacią Tillmana a jego niedawnym występem w „The Morning Show” Hamm ostatnio skłania się ku swojemu prawdopodobnemu nikczemności. Pasuje do niego, podobnie jak kurtka Roya z podszewką z baraniny. Ale im bardziej „Fargo” przedstawia Roya i Dot jako archetypy kontrolującego człowieka i jego ofiary, tym mniej są interesujący. W kanonie „Fargo” Dot od razu się wyróżnia, ponieważ jest sympatyczna, ale nie jest szczera. Aby przetrwać, nie może być wzorem cnót na wzór innych bohaterek „Fargo”. Jest bardziej żwawa i przebiegła, a mimo to „Fargo” ryzykuje zrównanie jej i Roya z ziemią z roli ofiary i oprawcy, próbując wygłosić oświadczenie na temat ciemnej strony amerykańskiego fetyszu kowbojskiego konserwatyzmu. „Fargo” jest świadectwem wartości kreatywności w granicach ograniczeń, przerabiając 27-letni film na żywy tekst. Jest to eksperyment, który działa lepiej, jeśli nie przedstawia wyraźnego argumentu za jego dalszym znaczeniem.

Pierwsze dwa odcinki piątego sezonu „Fargo” będą miały premierę na antenie FX 20 września o godz. 22:00 czasu wschodniego, a następnego dnia będą transmitowane na platformie Hulu, a pozostałe odcinki będą emitowane co tydzień we wtorki.


Źródło

Warto przeczytać!  Nieprawdopodobna, ale trwała więź pomiędzy Normem Macdonaldem i OJ Simpsonem