X-Men ’97: Oryginalni aktorzy głosowi Wolverine’a i Rogue musieli przejść ponowne przesłuchanie, aby zagrać w nowym serialu
Twórcy X-Men ’97 otwarcie przyznawali, jak ważne było dla nich odzyskanie ducha oryginalnej kreskówki z lat 90., posuwając się nawet do nałożenia na siebie „fałszywych parametrów”, aby imitować animację sprzed kilkudziesięciu lat. Próba uchwycenia nostalgii rozciąga się także na aktorstwo głosowe – kilku aktorów z oryginału powraca, aby ponownie wcielić się w swoje role.
Nie oznacza to jednak, że muszą pominąć etap przesłuchań.
Aktorzy głosowi X-Men ’97 Cal Dodd (Wolverine), Lenore Zann (Rogue), AJ LoCascio (Gambit), Holly Chou (Jubilee) i Ray Chase (Cyclops) zebrali się na ekskluzywnym okrągłym stole z IGN, podczas którego nowicjusze tacy jak LoCascio , Chou i Chase podzielili się swoimi historiami z przesłuchań. Wtedy Dodd i Zann, dzięki którym głosy Wolverine’a i Rogue’a stały się ikonami w oryginalnej kreskówce, wskoczyli do nas, aby podkreślić, że oni również musieli przejść przez proces przesłuchania.
„Scena, którą wybrali [for the audition] było tak niejasne” – wyjaśnił Dodd. „…„ Co masz na myśli? Czy on tu na nikogo nie krzyczy, nie krzyczy, nie jest ignorantem ani nie jest zabawny, podstępnie zabawny? „
Jak wyjaśnił Dodd, scena ta zastała Wolverine’a na północy, po tym jak opuścił X-Men, „a wszyscy ludzie świętują, ponieważ Wolverine łowi lepiej niż wszyscy”.
„Wódz zwraca się do niego i mówi: «ludzie są bardzo szczęśliwi, a to wszystko dzięki tobie»” – wspomina Dodd. „[Wolverine] powiedział: „Ja też. Ja też jestem szczęśliwy”. Czuję, nie wiem, spokój. Ale to scena, do której wytypowano mnie, i w przeciwieństwie do Wolverine’a, głos, który w końcu gra cały czas. Wydało mi się to interesujące.”
W międzyczasie Zann dostał tajemniczego e-maila, który zawierał mniej więcej taką treść: „Disney będzie robił jakiś nowy program. Tak naprawdę nie mówią, o co chodzi, ale próbują cię znaleźć. I wiem, jak się z tym skontaktować. ty, więc czy mogę im dać twój numer?”
Zann zgodziła się i w końcu usłyszała od dyrektor castingu Meredith Layne, która nadal nie powiedziała jej dokładnie, o czym jest program, ale przesłała jej wersety do przeczytania.
„To były kwestie z oryginalnego programu” – powiedział Zann. „A ja na to: «Och! To Rogue! Po prostu zrobię Rogue». Więc to zrobiłem i wysłałem. A jakiś miesiąc później, trzy tygodnie później, dostałem telefon z informacją: „Tak, producenci chcą się z tobą spotkać na Zoomie”. Potem poszliśmy na Zoom i kazali mi czytać z Meredith na Zoomie, a na koniec powiedzieli: „O mój Boże, Lenore, po prostu cię kochamy. Czy mogłabyś wystąpić w programie? Ponieważ naprawdę chcemy, żebyś wystąpił w programie. Pomyślałem: „Oczywiście! Masz mnie”. „
Próbuję dopasować głos
Nowicjusze w obsadzie głosowej stanęli jednak przed innym wyzwaniem – próbowali dopasować głosy członków obsady, którzy byli przed nimi, mając jednocześnie miejsce, no wiesz, działać. Chou żartowała, że przez całe życie przygotowywała się do tej roli, w dzieciństwie naśladując z przyjaciółmi głosy X-Menów, ale nawet ona miała z tym trudności.
„Pułapka polega na tym, że zbyt mocno skupiasz się na dopasowaniu głosu, a potem zapominasz o aktorstwie, prawda?” powiedziała. „Dlatego nie chciałam po prostu powtarzać głosów Alyson (Court, która podkładała głos Jubilee w oryginalnym programie), mimo że było to przesłuchanie, podczas którego starano się brzmieć jak ona. Po prostu poszłam i nagrałam ponownie i upewniłem się, że to brzmiało podobnie, ale brzmiało też, jakbym miał na myśli to, co mówiłem.
Chou powiedział, że producenci nawet powiedzieli w pewnym momencie: „Zdajemy sobie sprawę, że zdecydowaliśmy się na dopasowanie głosów, ale zatrudniliśmy do tego naprawdę dobrych aktorów, więc dlaczego w pewnym sensie nie zwolnimy ich z obowiązku przywoływania poprzednich głosów ?”
„Myślę, że tak [evoke the previous voices] w każdym razie, bo jak moglibyśmy nie mieć na to wpływu?” – zauważyła. „To i tak przejdzie”.
Nie ma wątpliwości, że Chou i LoCascio byli pod silnym wpływem X-Men: The Animated Series, ponieważ naśladowali bohaterów jako dzieci i nastolatki, ale Chase przyznał, że nie dorastał z oryginalną serią. Gdzie więc znalazł specyficzną inspirację do naśladowania głosu Cyklopa Norma Spencera?
„Na YouTube jest magiczny film zatytułowany «Cyclops Says Jean a Lot»” – wyjaśnił Chase. „To nic innego, jak tylko krzyknięcie: „Jean! Jean! Jean! JEAN! JEEEEAN!” W zeszłym tygodniu spotkałem Rossa Marquanda na konwencji i powiedział, że to jego także sposób na uzyskanie głosu Profesora X. Mówię tylko „Jean”. Jest coś w tym imieniu, co po prostu przenosi cię w świat X-Men.
Następnie powiedział, że mieli trudności ze ustaleniem, jaki będzie „poziom głupstwa” Cyklopa w iteracji Chase’a.
„Powiedziałem zdanie o Gambicie – «jemu zależy tylko na swoich głupich pączkach» – jakieś 100 razy, z różnym stopniem marudzenia” – kontynuował Chase. „W ciągu kilku miesięcy nagrań doszliśmy do głosu, w którym naprawdę wczuwa się w rolę lidera i trochę się uspokaja, szczególnie w związku z historią jego i Jeana i tego, że jest mniej chłopcem. Skaut. Nadal ma taką mentalność, ale nie w takim stopniu.
Więcej informacji na temat X-Men ’97, którego premiera odbyła się 20 marca, a obecnie jest emitowana co tydzień, można znaleźć w naszej recenzji pierwszych dwóch odcinków, a także w naszym wywiadzie z producentem wykonawczym Bradem Winderbaumem.
Alex Stedman jest starszym redaktorem wiadomości w IGN i nadzoruje reportaże rozrywkowe. Kiedy nie pisze ani nie redaguje, można ją spotkać czytającą powieści fantasy lub grającą w Dungeons & Dragons.