Technologia

Zestaw słuchawkowy Reality Pro firmy Apple może sprawić, że rzeczywistość rozszerzona będzie fajna

  • 4 czerwca, 2023
  • 10 min read
Zestaw słuchawkowy Reality Pro firmy Apple może sprawić, że rzeczywistość rozszerzona będzie fajna


Gdy Apple przygotowuje się w poniedziałek do od dawna plotkowanego skoku do rzeczywistości rozszerzonej, na każdym kroku pojawiały się wątpliwości. Istnieją doniesienia o częstych zmianach kierunku i sceptycyzmie w szeregach Apple. Urządzenie było rzekomo trudne do wyprodukowania i wymagało wielu kompromisów. Proces ten trwał lata dłużej, niż spodziewał się Apple. A przy podobno 3000 $ nawet Apple podobno spodziewa się powolnej sprzedaży krótkoterminowej.

Ale wśród profesjonalistów AR nastrój jest radosny. „To najwspanialsza rzecz, jaka mogła się przytrafić tej branży” — mówi Jay Wright, dyrektor generalny platformy współpracy VR/AR Campfire 3D. „Niezależnie od tego, czy tworzysz sprzęt, czy oprogramowanie. Jesteśmy tym podekscytowani”.

Żadna branża nie potrzebuje etosu Apple „to po prostu działa”, takiego jak AR

Opierając się na pozytywnych recenzjach pionierów w branży, takich jak Palmer Luckey, twórcy sprzętu i oprogramowania AR twierdzą, że Apple może wreszcie potwierdzić dekadę prób wejścia do głównego nurtu technologii. Część tego optymizmu wynika z rzekomych specyfikacji Apple, w tym lekkiej konstrukcji i rzekomo niezwykle zaawansowanego ekranu.

Zwolennicy wskazują na historię wejścia Apple na rynek, gdy inne firmy położyły podwaliny, tak jak to miało miejsce w przypadku telefonów. Ale wiele z tego można podsumować w dwóch stwierdzeniach: Apple może sprzedawać sprzęt, a Apple tak Fajny.

Żadna kategoria technologii nie potrzebuje obietnicy Apple „to po prostu działa” bardziej niż AR. (Ten format jest czasami nazywany „rzeczywistością mieszaną” lub „XR”, aby podkreślić, jak zagmatwana jest oferta konsumencka.) Czysta konsumencka rzeczywistość wirtualna — choć jest to niewielki rynek — skupiła się wokół stosunkowo popularnych gatunków, takich jak aplikacje fitness, kilka popularnych witryn sklepowych, takich jak SteamVR i sklep Quest oraz szeroko stosowany schemat kontrolera.

AR nie ma takich gwarancji.

Jego sprzęt jest bardzo zróżnicowany, od nieporęcznych zestawów słuchawkowych z wyrafinowanym śledzeniem po inteligentne okulary, które robią niewiele więcej niż wyświetlanie alertów. Jego oprogramowanie jest często ukierunkowane na hiper-wyspecjalizowane zastosowania biznesowe. Nie ma ustalonego konsensusu w sprawie schematów kontroli.

W oparciu o liczne przecieki zestaw słuchawkowy Apple wykorzystuje tak zwaną „przejściową” AR. Posiada ekrany o wysokiej rozdzielczości i jest w stanie obsługiwać pełne aplikacje VR, ale jest również wysadzany kamerami, które mogą przechodzić przez obraz świata rzeczywistego w wysokiej rozdzielczości — według plotek, aby przełączyć, naciśniesz „pokrętło rzeczywistości” między AR a VR. Oznacza to, że może oferować iluzję prawdziwego świata z nałożonymi na niego wirtualnymi obiektami.

Warto przeczytać!  Guru Warzone 2 ujawnia najszybsze wyposażenie TTK w meczach Battle Royale w sezonie 2

Passthrough pozwala uniknąć niektórych problemów, z którymi borykają się okulary AR, takie jak Magic Leap i Microsoft HoloLens, takich jak półprzezroczyste obiekty wirtualne i ograniczone pole widzenia. Meta, największy gracz na rynku konsumenckich zestawów słuchawkowych, wybrała styl dla swojego projektu Quest Pro w zeszłym roku. Ale Quest Pro miał ziarnisty, wyprany obraz wideo i oferował ograniczone praktyczne zastosowania w trybie AR. Na przykład wirtualne biuro wymagało skomplikowanego procesu synchronizacji z komputerem Mac lub PC. A Meta generalnie skupiła się na niższym segmencie rynku VR i AR – obejmuje również przekazywanie jako punkt sprzedaży w nadchodzącym Quest 3 za 499 USD.

Dla kontrastu wiele osób spekulowało, że zestaw słuchawkowy Apple może być jak Tesla Roadster: krzykliwy, drogi samochód sportowy, który sprzedawał ludziom koncepcję pojazdów elektrycznych. „Apple tworzy urządzenia w sposób, który jest naprawdę użyteczny i wygodny dla ludzi oraz sprawia, że ​​ludzie o nie dbają” — mówi Jacob Loewenstein, starszy wiceprezes platformy społecznościowej 3D Spatial, która pojawiła się na wielu urządzeniach AR i VR.

„Będzie tam tyle śmieci i będzie też trochę fajnych rzeczy”.

Dokładne zastosowania rzekomej technologii Apple nie są jeszcze znane. Dyrektor generalny Tim Cook powiedział, że AR służy do „komunikacji” i „połączenia” i podobno będzie zawierał funkcję FaceTime, która może renderować twarz i ciało osoby. Mówi się, że oferuje również dostęp do aplikacji na iPada, gier, rozrywki za pośrednictwem aplikacji Apple TV i wersji Apple Fitness Plus. „Jednym z powodów, dla których uważam, że Apple odnosi ogromne sukcesy w wielu swoich przedsięwzięciach, jest to, że nie tylko wprowadzają na rynek urządzenie, ale uruchamiają ekosystem” – mówi analityk firmy Gartner, Tuong Nguyen, który zajmuje się rynkiem VR / AR. „To ta kombinacja różnych aplikacji zastosowanych w różnych przypadkach użycia dla różnych użytkowników — to jest„ zabójcza aplikacja ”.”

Apple podobno nie spodziewa się dużego wczesnego rynku dla tego urządzenia – zrewidował swoje oczekiwania w dół do poniżej miliona sztuk rocznie, w porównaniu do 200 milionów lub więcej iPhone’ów. Jednak pomimo plotek o kosztach urządzenia, niektórzy przewidują gorączkę złota wśród projektantów aplikacji próbujących powtórzyć sukces wczesnych programistów iPhone’a. „Zastanawiałem się, czekaj, dlaczego nie robię jakiejś głupkowatej wersji jakiejś aplikacji, którą wszyscy lubią – na przykład będąc jedną z pierwszych aplikacji do zrobienia na zestawie słuchawkowym Apple?” mówi Gabe Baker, wiceprezes platformy współpracy VR opartej na przeglądarce Frame. „Będzie tam tyle śmieci i będzie też trochę fajnych rzeczy – to będzie zabawny czas”.

Warto przeczytać!  Klucze zamiast haseł: bezpieczne czy niebezpieczne?

Apple ma ambiwalentne relacje z twórcami stron internetowych, którzy tworzą niszową, ale godną uwagi podgrupę branży AR/VR. Safari ma duże opóźnienia w obsłudze WebXR, powszechnego standardu wciągających doświadczeń opartych na przeglądarce, na iOS. Ale podobno przeglądarka jest uruchamiana na zestawie słuchawkowym, co postawi internetowy AR w centrum uwagi. „Jesteśmy ostrożni i optymistycznie nastawieni do tego, że Apple sprawi, że Safari stanie się realną aplikacją na ich nadchodzącym sprzęcie” — mówi Baker. „Meta pokazała, że ​​przeglądarka internetowa może w rzeczywistości być narzędziem zapewniającym wciągające treści wysokiej jakości i myślę, że Apple będzie chciał tego w swoim zestawie słuchawkowym”.

Ponaddziesięcioletnia dominacja iPhone’a pokazała wiele wad „to po prostu działa”. Apple opanowało otoczony murem ogród, a wielu twórców aplikacji, którzy w nim pracują, nie jest zadowolonych z wyników. Spędził lata walcząc z niektórymi wybitnymi programistami, takimi jak Epic i Match Group w sądzie, a inni zeznawali w Kongresie o zablokowaniu i podkopaniu ich aplikacji przez własnych naśladowców Apple.

Apple wciąż wkracza na pole, które pokonało niektóre z największych firm technologicznych

Ale dla programistów AR i VR alternatywą dla ogrodu otoczonego murem Apple może być pustynia. Wiele aplikacji – szczególnie tych niezwiązanych z grami – przestawiło się na bardziej konwencjonalne urządzenia komputerowe, ponieważ jeden zestaw słuchawkowy po drugim nie zdołał zdobyć rynku konsumenckiego. Kluczowym wyjątkiem była Meta, która przekroczyła oczekiwania dzięki Quest 2 dla VR. To wywołało odwrotny problem: system, w którym niektórzy programiści i regulatorzy martwią się, że Meta może zmonopolizować rodzący się przemysł, a niektóre konkurencyjne firmy sprzętowe wyraziły irytację z powodu najniższych, subsydiowanych reklam cen Questa.

„Myślę, że drugą rzeczą, która jest przekonująca, jest wyścig zbrojeń, który rozpoczyna się między Meta i Apple. Nigdy wcześniej tak naprawdę nie mieliśmy do czynienia z tymi dwoma tytanami na nowej platformie” — mówi Loewenstein. I nawet dla producentów sprzętu wejście Apple niekoniecznie jest złą rzeczą – rynek okularów AR jest na tyle mały, że każda nowa uwaga na przestrzeń jest mile widziana.

Pomimo ekscytacji w branży, Apple wciąż wkracza na pole, które pokonało niektóre z największych firm technologicznych. Google i Microsoft zadebiutowały zestawami słuchawkowymi AR z błyskotliwymi aplikacjami przyjaznymi dla konsumenta (w przypadku Microsoftu edycja AR Minecraft) tylko po to, by otrzymać znacznie mniej ambitny produkt zorientowany na przedsiębiorstwa. Tak samo hojnie finansowany startup Magic Leap.

Warto przeczytać!  Maxon ogłasza listopadowe aktualizacje zawierające ulepszenia ZBrush

Co więcej, niewiele osób wydaje się myśleć, że przekaz AR jest punktem końcowym dla tego medium. Jak podkreśla Nguyen, zestaw słuchawkowy typu pass-through stwarza podstawowe zagrożenie dla bezpieczeństwa w porównaniu z systemem bardziej przypominającym okulary: jeśli obraz wideo zacina się lub robi się ciemny, tymczasowo oślepia użytkownika. To sprawia, że ​​używanie go poza kontrolowanym środowiskiem domowym lub biurowym jest ryzykowne. „Postrzegam urządzenie Apple jako zamiennik mojego iMaca” — mówi Nima Shams, wiceprezes firmy DigiLens, długoletniego producenta optyki do zestawów słuchawkowych przypominających okulary. „Nie wydaje mi się, żeby to urządzenie zastąpiło mojego iPhone’a”. Podobno Apple pracuje również nad przezroczystym, nieprzepuszczalnym zestawem słuchawkowym – ale nikt nie spodziewa się tego w poniedziałek.

Istnieją pragmatyczne powody, by sądzić, że Apple ma lepszą pozycję niż te firmy. Po pierwsze, technika ma znacznie dojrzał od czasu, gdy Google zaczął testować Glass w 2012 r., Microsoft ogłosił HoloLens w 2015 r., a Magic Leap ujawnił swój pierwszy produkt w 2018 r. Po drugie, Apple ma osiągnięcia w zakresie sprzętu konsumenckiego, z którymi praktycznie żadna inna firma nie może się równać. Obejmuje to nie tylko starannie opracowany projekt przemysłowy i interfejsy, takie jak gładziki, ale w ostatnich latach własne dość wydajne układy scalone. „Gdybyśmy mieli do czynienia z plotkami o podobnym zestawie słuchawkowym wyprodukowanym przez kogoś innego niż Apple, nie sądzę, by odniósł taki sukces” — mówi kierownik ds. badań IDC, Jitesh Ubrani. „Apple ma ogromną skalę, ogromne wsparcie programistów, ogromne wsparcie konsumentów – i nikt inny nawet się do tego nie zbliża”.

Ale najbardziej przekonującym emocjonalnie argumentem jest po prostu to, że Apple może sprawić, że nawet dziwnie wyglądające produkty – takie jak AirPods, w porównaniu do wszystkiego, od końcówek Q po spermę – będą społecznie akceptowalne. Jak to ujął Loewenstein, „klucz zawsze był bardzo, bardzo prosty: czy ta rzecz jest użyteczna? Czy ta rzecz jest wygodna? I czy to jest fajne? Meta pokazała wartość VR dla gier, ale niefajność firmy to żart, od słynnego zdjęcia publiczności MWC przypiętej do zestawów słuchawkowych po bardzo oczerniany beznogi awatar CEO Marka Zuckerberga. „Myślę, że Apple ma fajny czynnik”.

A jeśli nie? Cóż, jeśli utknąłeś tak długo w świecie konsumenckiego AR, prawdopodobnie poradzisz sobie z rozczarowaniem.


Źródło