Filmy

„One Life” przedstawia historię „Brytyjskiego Schindlera”, który uratował ponad 600 dzieci

  • 14 marca, 2024
  • 6 min read
„One Life” przedstawia historię „Brytyjskiego Schindlera”, który uratował ponad 600 dzieci


'Jedno życie'
„Jedno życie” | Warner Bros

W erze naznaczonej niepokojami na świecie, szczególnie na Bliskim Wschodzie, film „Jedno życie” opowiada prawdziwą historię Nicholasa Wintona, który pomógł uratować 669 dzieci, w większości Żydów, w czasie okropności wojny światowej II, jawi się jako głęboka narracja o nadziei i ludzkiej odporności.

„Szkoda, że ​​ten film nie był tak na czasie” – powiedział reżyser James Hawes The Christian Post. „Ale myślę, że mówi ci to o sile historii, która uczy nas, gdzie jesteśmy teraz, o mocy ludzkiego ducha, która pozwala przetrwać”.

Na podstawie książki wystąpili Anthony Hopkins, Johnny Flynn, Helena Bonham Carter, Alex Sharp i Romola Garai. Jeśli to nie jest niemożliwe… Życie Sir Nicholasa Wintona. Film opowiada historię Wintona, młodego londyńskiego maklera giełdowego, który stał się cichym bohaterem II wojny światowej, dzięki czemu zyskał przydomek „brytyjski Schindler”.

Otrzymuj nasze najnowsze wiadomości ZA DARMO

Zapisz się, aby otrzymywać codzienne/cotygodniowe e-maile z najważniejszymi artykułami (oraz ofertami specjalnymi!) od The Christian Post. Bądź pierwszą osobą która się dowie.

Akcja filmu rozgrywa się na tle Europy lat 30. XX wieku na krawędzi wojny. Film łączy przeszłość z teraźniejszością, oferując poruszającą narrację, która ożywia niezwykły akt odwagi Wintona.

W retrospekcjach do Anglii lat 70. widzowie poznają starszego Wintona (Hopkins), który rozmyśla o swojej przeszłości – czasach, gdy był znacznie młodszym mężczyzną w Czechosłowacji w pełnych napięcia dniach 1938–39.

Winton wraz z takimi postaciami jak Doreen (Garai) i Trevor (Sharp) staje na czele niezwykłej grupy czeskich i brytyjskich ochotników. Kieruje nimi wyjątkowa misja: ewakuować 669 dzieci, głównie żydowskich, z Czechosłowacji do Wielkiej Brytanii. Ten akt odwagi dodatkowo wspiera matka Wintona, Babette (Bonham Carter), która staje się integralną częścią misji z Anglii.

Warto przeczytać!  13. dzień zbiórki kasowej ekipy: Tabu, Kareena Kapoor, świadkowie filmu Kriti Sanon spadają, zarabiają nieco ponad 1 crore funtów | Bollywood

Film bada emocjonalną głębię doświadczeń Wintona, równoważąc motywy winy, odkupienia i żalu, podkreślając jednocześnie jego bohaterskie czyny. Zmaga się ze wspomnieniami dzieci, których nie udało mu się uratować. Jednak w roku 1987 jego bezinteresownemu działaniu zawdzięczało życie aż 6000 osób.

Winton, który zmarł w 2015 roku w wieku 106 lat, już przed śmiercią był powszechnie znany ze swoich niezwykłych czynów. W 2003 roku otrzymał od królowej Elżbiety II tytuł szlachecki za „zasługi dla ludzkości w ratowaniu żydowskich dzieci z okupowanej przez nazistów Czechosłowacji”.

„Spotykasz tego człowieka, w którym kryje się element żalu i żalu, ale nie jesteś pewien, dlaczego” – powiedział Hawes. „Ale widzisz jego historię aż do odkupienia i świętowania tego, czego osiągnął na koniec”.

„Nie chcesz, żeby to było ponure święto, ale jednocześnie musisz scharakteryzować tę postać, która dźwiga ciężar ciemności ze swojej własnej historii, a wtedy stanie się to częścią historii” – dodał. „Dla mnie jest kilka poruszających scen, w których staje twarzą w twarz z prawdą o tym, co prawdopodobnie stało się z dziećmi, których nie udało mu się uratować, i musi odejść od tego pytania. I mówi bardzo mocną rzecz: „Próbowałem to ukryć, ponieważ aby pozostać użytecznym, nie mogę sobie pozwolić na wyobrażenie sobie, co stało się potem”. Spotykasz dość intrygujący portret żalu i żalu. Jednocześnie otrzymujemy dynamiczną historię akcji ratunkowej w Pradze i ratowania dzieci.”

Warto przeczytać!  Recenzja „Dżentelmena w Moskwie” – Ewan McGregor bez wysiłku czaruje ze złoconej klatki

Choć jest to film o Holokauście, „Jedno życie” powstrzymuje się od graficznego przedstawiania okrucieństw, zamiast tego optując za podejściem, które sprawia, że ​​narracja staje się bardziej znośna i mniej obrazowa dla widza (ma klasyfikację PG). Jest kilka scen przedstawiających warunki w obozach dla uchodźców, przemoc nazistowskiej inwazji i emocjonalne piętno na samym Wintonie.

W jednej ze szczególnie rozdzierających serce scen rodzice żegnają swoje dzieci na stacji kolejowej, wysyłając je w bezpieczne miejsce, gdy same stoją w obliczu niepewnej przyszłości. Garai powiedział CP, że ta scena szczególnie zapadła w pamięć, ponieważ została nakręcona w miejscu, w którym miało miejsce, kilkadziesiąt lat temu.

„Te dzieci miały 3 lub 4 lata, a na głównym dworcu kolejowym w Pradze tłoczyły się setki dzieci, które musiały pożegnać się z rodzinami” – powiedziała. „Rodzice musieli wsadzać je do tych pociągów i machać im na pożegnanie, wysyłając je w podróż po Europie, przez nazistowskie Niemcy, do Wielkiej Brytanii, do rodzin zastępczych w Wielkiej Brytanii. Odtworzyliśmy na peronie te sceny, w których to wydarzenie faktycznie miało miejsce, z udziałem setek dzieci. dzieci przebrane w stroje z epoki. To było naprawdę niesamowite i przytłaczające emocjonalnie dla wszystkich zaangażowanych.”

Poprzez „One Life” Hawes powiedział, że chce uhonorować Wintona i zbiorowy wysiłek tych, którzy stali z nim podczas świętowania triumfu ludzkości i współczucia w obliczu przytłaczających przeciwności losu.

„Myślę, że uczysz się, że jako jednostka nigdy nie robisz wystarczająco dużo, że możesz być sobą rozczarowany i chcieć zrobić więcej” – powiedział reżyser. „Nie chcę wygłaszać kazania, ale stanowi to dla ciebie wyzwanie, abyś był bardziej aktywny, gdy mówisz o tym, co ponure jest na świecie. Cóż, co robisz, żeby to naprawić? Nie wystarczy oceniać, co jest nie tak. Chodzi o znalezienie sposobów, małych sposobów, po prostu osiągalnych sposobów, które można wypróbować i ulepszyć, i taki był w dużej mierze etos Nicholasa”.

Warto przeczytać!  James Norton w „Czułym dramacie ojciec-syn”.

Zarówno Hawes, jak i Garai podkreślili znaczenie filmu w dzisiejszym klimacie społeczno-politycznym. To historia, która choć osadzona w przeszłości, niesie ze sobą ponadczasowe przesłanie – jak twierdzili – wezwanie do działania skierowane do każdego człowieka, aby wykorzystał swoje życie dla większego dobra.

„Film w przejmujący sposób przypomina o trwających cyklach przemocy i sile indywidualnej interwencji” – powiedział Garai.

Hawes dodał: „Mam nadzieję, że widzowie ponownie przeanalizują, co rozumiemy przez słowo „uchodźca”, ponieważ kojarzy się ono, szczególnie w dzisiejszej polityce, z wieloma negatywnymi, mrocznymi i groźnymi rzeczami.

„Kiedy na to spojrzeć, Nicholas Winton, który wykonał całą tę niezwykle dobrą pracę, sam był dzieckiem uchodźców w pierwszym pokoleniu. Dzieci, które uratował, podróżowały po kraju i na całym świecie, w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Izraelu, stając się prawdziwymi współpracownikami społeczeństwa, naukowców, dziennikarzy, artystów i polityków. To byli wszyscy uchodźcy. Musimy na nowo skalibrować podejście do tego problemu w świecie, który jest o wiele bardziej ze sobą powiązany niż kiedyś”.

„One Life” trafi do kin 15 marca. Obejrzyj zwiastun poniżej.

Leah M. Klett jest reporterką The Christian Post. Można się z nią skontaktować pod adresem: leah.klett@christianpost.com




Źródło