Polska

Tusk zwołuje nadzwyczajne posiedzenie po ucieczce polskiego sędziego na Białoruś

  • 10 maja, 2024
  • 10 min read
Tusk zwołuje nadzwyczajne posiedzenie po ucieczce polskiego sędziego na Białoruś


Wspieraj niezależne dziennikarstwo na Ukrainie. Dołącz do nas w tej walce.

Zostań członkiem Wesprzyj nas choć raz

Białoruś ogłasza nagłą inspekcję wyrzutni taktycznej broni nuklearnej równolegle z rosyjskimi ćwiczeniami taktycznymi z bronią nuklearną.

Premier Polski Donald Tusk wzywa do spotkania w sprawie bezpieczeństwa po ucieczce polskiego sędziego Tomasza Szmydta na Białoruś i zwróceniu się o azyl polityczny.

Łotwa kopie rów przeciwpancerny na granicy z Rosją i Białorusią w ramach swojego zaangażowania na rzecz wspólnej Bałtyckiej Linii Obronnej.

Zapisz się do Newslettera

Tygodnik Białoruski

Białoruski przywódca demokracji spotyka się z szefem NATO w związku z rosnącymi obawami dotyczącymi bezpieczeństwa w związku z rosyjskimi i białoruskimi ćwiczeniami nuklearnymi.

Białoruś spadła na 167. miejsce w światowym indeksie wolności prasy w 2024 r., w miarę jak reżim Aleksandra Łukaszenki kontynuuje tłumienie sprzeciwu.

Belarus holds snap inspection of nuclear launchers

Białoruski dyktator Aleksander Łukaszenka zarządził nagłą inspekcję krajowych wyrzutni taktycznej broni nuklearnej, ogłosił 7 maja minister obrony Białorusi Wiktor Chrenin.

Inspekcja obejmuje systemy rakietowe Iskander-M i Polonez-M oraz eskadrę samolotów szturmowych Su-25. Polega ona na dostarczaniu jednostkom wojskowym amunicji nuklearnej, ładowaniu jej na wyrzutnie i montowaniu na samolotach szturmowych Su-25.

Według generała dywizji Wiktora Gulewicza, pierwszego wiceministra obrony, samoloty zostały już przerzucone na lotnisko rezerwowe. Grupa monitorująca Białoruski Hajun zauważony co najmniej dwa Su-25 lecą z lotniska Lida w zachodniej części kraju do wojskowej bazy lotniczej Maczuliszcze pod Mińskiem.

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Białorusi Alexander Volfovich stwierdził, że nagła inspekcja jest prowadzona równolegle z rosyjskimi ćwiczeniami z użycia taktycznej broni nuklearnej, utrzymując, że „działania te mają charakter wyłącznie obronny i nie stanowią zagrożenia dla żadnego państwa”.

Władimir Putin z Rosji (w środku), Aleksander Łukaszenka z Białorusi (po lewej) i Kassym-Jomart Tokajew z Kazachstanu biorą udział w szczycie Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (EAEU) w Moskwie 8 maja 2024 r. (Evgenia Novozhenina/POOL/AFP via Obrazy Getty’ego)

Przemawiając na wydarzeniu 7 maja, Łukaszenka powiedział, że podczas spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem 8 maja w Moskwie planuje omówić koordynację i rozmieszczenie żołnierzy zajmujących się bronią nuklearną.

Kreml zapowiedział 6 maja ćwiczenia z użyciem taktycznej broni nuklearnej, twierdząc, że jest to odpowiedź na, jak to określił, „prowokacyjne wypowiedzi i groźby ze strony niektórych zachodnich urzędników”.

Warto przeczytać!  Kim jest LUNA? Poznaj zgłoszenie Polski na Eurowizję 2024

Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow stwierdził, że wypowiedzi zachodnich polityków o wysłaniu wojsk na Ukrainę stanowią „nową rundę eskalacji napięcia”.

Od czasu podpisania 25 maja porozumienia w sprawie umieszczenia rosyjskiej taktycznej broni nuklearnej na białoruskiej ziemi Łukaszenka i Putin wielokrotnie twierdzili, że na Białoruś dostarczono broń nuklearną, nigdy jednak nie uzasadniali swoich twierdzeń dowodami.

Wysoce zmilitaryzowane obchody Dnia Zwycięstwa w Rosji nie mają nic wspólnego z II wojną światową

Dziedzictwo sowieckiego zwycięstwa nad nazistowskimi Niemcami podsyca prowojenną agresję w putinowskiej Rosji i jest celebrowane z religijnym zapałem. Kiedy w 2000 roku prezydent Rosji Władimir Putin doszedł do władzy, stanął w obliczu podzielonego kraju. Rozpad Związku Radzieckiego i następujący po nim kryzys gospodarczy…

Polish prosecutors open espionage investigation into judge who fled to Belarus

Polska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie Tomasza Szmydta, polskiego sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, po tym jak 6 maja uciekł na Białoruś i zwrócił się do dyktatora tego kraju Aleksandra Łukaszenki o azyl.

Prokuratura Krajowa wszczęła śledztwo w sprawie Szmydta pod zarzutem szpiegostwa. Ponadto ABW wszczęła dochodzenie w sprawie zakresu dostępu sędziego do informacji niejawnych.

Premier Polski Donald Tusk zwołał spotkanie służb specjalnych, w celu omówienia rzekomej infiltracji polskiego aparatu państwowego przez Rosję i Białoruś. Premier powiedział, że sprawa Szmydta to „kwestia sięgająca dawna”, a nie „jednorazowy wyczyn”.

Szmydt, będąc oficjalnie na wakacjach, uciekł z Polski na Białoruś. 6 maja na konferencji prasowej w Mińsku ogłosił rezygnację ze stanowiska sędziego i zwrócił się o azyl polityczny w związku z „niezgodnością” z polityką polskiego rządu.

„Wyrażam swój protest pod adresem władz polskich, które pod wpływem Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii prowadzą (Polskę) do wojny” – powiedział Szmydt. Wezwał do przywrócenia stosunków Polski z Białorusią i Rosją.

Doradca prezydenta Polski Stanisław Żaryn powiedział w X, że nie wie, przed czym Szmydt „ucieka”. Żaryn dodał, że były sędzia może stać się „gwiazdą propagandy Rosji i Białorusi”.

Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski odnosząc się do sprawy polskiego uciekiniera Emila Czeczko powiedział: „Już mieliśmy zdrajcę; wydaje się, że to podobny przypadek.”

Warto przeczytać!  Załamany rzut karny dla Walii, gdy Polska zapewniła sobie miejsce na Euro 2024

Czeczko, były polski żołnierz, uciekł na Białoruś w grudniu 2021 r., twierdząc, że nie zgadza się z polską polityką wobec kryzysu migracyjnego i praktyką „nieludzkiego traktowania uchodźców”.

W lawinie wywiadów i konferencji prasowych z białoruskimi propagandystami zarzucał, że polscy żołnierze zabijają migrantów na granicy. Białoruska propaganda wykorzystała jego podobiznę na billboardach na granicy białorusko-polskiej i ustanowiła jego imieniem nagrodę „praw człowieka”.

Czeczko został znaleziony powieszony w swoim mieszkaniu w Mińsku 17 marca 2022 roku.

Latvia starts digging anti-tank ditch along its borders with Russia, Belarus

Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowu przeciwpancernego w ramach wspólnej bałtyckiej linii obronnej wzdłuż granic kraju z Rosją i Białorusią – poinformował 2 maja łotewski nadawca publiczny LSM.

Prace rozpoczęto w gminie Ludza w pobliżu przejścia granicznego Terekhowo, około kilometra od terytorium Rosji. Pierwszą linię obrony stanowić będą przeszkody naturalne w postaci lasów i rzek oraz sztuczne fortyfikacje i składy amunicji. Jak dotąd nie założono żadnych pól minowych.

„Kopię drogę i budujemy w tym miejscu rów przeciwpancerny, aby pojazdy, w tym czołgi, nie mogły się po niej poruszać” – powiedział podpułkownik Kaspars Lazdins, inspektor techniczny Łotewskich Narodowych Sił Zbrojnych.

Trzy państwa bałtyckie – Łotwa, Litwa i Estonia – zgodziły się 19 stycznia na budowę bałtyckiej strefy obronnej na swoich granicach z Rosją i Białorusią, pod wpływem rosnących obaw o bezpieczeństwo w Europie w związku z agresją Rosji na Ukrainę.

Łotwa i Białoruś dzielą granicę o długości 172,9 km i z tylko jednym działającym punktem kontrolnym. W 2023 r. Łotwa zbudowała 110 km płotu wzdłuż swojej granicy z Białorusią w następstwie sztucznego kryzysu migracyjnego zorganizowanego na granicach UE przez reżim Łukaszenki.

Tsikhanouskaya meets NATO secretary general, addresses allies amid Russian nuclear drills

Jak czytamy w komunikacie prasowym NATO, przywódczyni białoruskiej opozycji demokratycznej Swiatłana Cichanouska spotkała się 7 maja z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.

Stoltenberg i Cichanouska spotkali się w siedzibie NATO w Brukseli, aby omówić kwestię rozmieszczenia rosyjskiej broni nuklearnej na Białorusi.

Warto przeczytać!  Superbet Polska: Wei powiększa przewagę w wyścigu dwóch koni

Po spotkaniu Cichanouska poinformowała stałych przedstawicieli państw członkowskich NATO o trwającym kryzysie na Białorusi. Podkreśliła znaczenie nawiązania dialogu pomiędzy ruchem demokratycznym na Białorusi a NATO, który w szczególności skupiałby się na wspólnych celach bezpieczeństwa i stabilności dla Europy.

Swiatłana Cichanouska z Białorusi spotyka się z Sekretarzem Generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem 7 maja 2024 r. w Brukseli, Belgia. (Swiatłana Cichanouska/Telegram)

Cichanouska określiła swoją wizytę w kwaterze głównej NATO jako „historyczną” dla Białorusi, podkreślając zaangażowanie w budowanie dialogu skupionego na kwestiach bezpieczeństwa regionalnego.

Walery Kawaleuski, wiceminister spraw zagranicznych w rządzie Cichanouskiej na uchodźstwie, powiedział, że spotkanie było kluczowym momentem dla zacieśnienia więzi między demokratyczną Białorusią a NATO.

Łukaszenka uczynił Białoruś stroną współwojującą w wojnie Rosji z Ukrainą. Mimo że nie wysyłał białoruskich wojsk na linię frontu, pozwolił Rosji wykorzystać terytorium swojego kraju jako punkt wyjścia do ataku na Kijów, a rosyjskie samoloty przylatywały z białoruskich baz lotniczych w celu przeprowadzania nalotów na Ukrainę.

W 2023 roku Łukaszenka zgodził się także na rozmieszczenie rosyjskiej taktycznej broni nuklearnej na Białorusi, co zostało potępione przez NATO.

Cichanouska, która twierdzi, że pokonała Łukaszenkę w kwestionowanych wyborach prezydenckich na Białorusi w 2020 r., wspiera Ukrainę od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę w 2022 r.

As crackdown continues, Belarus plunges to 167th place in World Press Freedom Index

Białoruś znalazła się na 167. miejscu na 180 krajów w Światowym Indeksie Wolności Prasy w 2024 r., po spadku o 10 punktów w porównaniu z rokiem ubiegłym z powodu trwających represji wobec dziennikarzy i niezależnych mediów.

Nazywana przez dziennikarzy „najniebezpieczniejszym krajem w Europie aż do inwazji Rosji na Ukrainę”, Białoruś uplasowała się poniżej Rosji (162.), tuż pomiędzy Arabią Saudyjską (166.) a Kubą (168.).

Opinia: Wojna w Rosji mogła otworzyć dla Białorusi puszkę Pandory

W miarę jak trwa wojna Rosji na pełną skalę z Ukrainą, stabilność sąsiedniej Białorusi, która wspiera agresję Rosji, wydaje się załamywać. Czy agresywna wojna prezydenta Rosji Władimira Putina otworzyła puszkę Pandory dla reżimu, który jest praktycznie odległym skrzydłem Kremla…

„Białoruskie media nigdy nie były bardziej represjonowane przez władze niż od kontrowersyjnej reelekcji Aleksandra Łukaszenki na głowę państwa w sierpniu 2020 r.” – czytamy w raporcie Reporterzy bez Granic 2024.

Białoruś, jedna z największych na świecie instytucji więziących dziennikarzy, przetrzymuje w więzieniu 38 dziennikarzy i pięciu pracowników mediów na podstawie zarzutów o charakterze politycznym. Władze wprowadziły wcześniej przepisy zrównujące niezależne dziennikarstwo z „ekstremizmem”, zagrożone karą siedmiu lat więzienia, zasadniczo zakazując niezależnych mediów w kraju.

Ponad 400 dziennikarzy zostało zmuszonych do wygnania przez reżim Łukaszenki, który stosował cenzurę, przemoc, masowe aresztowania i skoordynowane naloty na domy i biura mediów, aby uciszyć niezależnych dziennikarzy.




Źródło