Świat

W wyniku strajków w Gazie giną członkowie rodziny dziennikarza, któremu grożono śmiercią

  • 20 listopada, 2023
  • 4 min read
W wyniku strajków w Gazie giną członkowie rodziny dziennikarza, któremu grożono śmiercią


Raca spada nad Gazą, widziana z południowego Izraela

Raca spada nad Gazą, widziana z południowego Izraela, pośród trwającego konfliktu między Izraelem a palestyńską grupą Hamas, 20 listopada 2023 r. REUTERS/Alexander Ermochenko nabywa prawa licencyjne

20 listopada (Reuters) – Śmiertelne ataki dotknęły dom fotografa wiadomości w Gazie kilka dni po tym, jak izraelska grupa zwolenników mediów zakwestionowała jego relację z Hamasu z 7 października, co spowodowało grożenie mu śmiercią w mediach społecznościowych.

Yasser Qudih, który przeżył ataki w nocy 13 listopada, powiedział, że cztery pociski trafiły w tył jego domu, zabijając ośmiu członków rodziny.

Atak miał miejsce pięć dni po raporcie HonestReporting z 8 listopada, w którym kwestionowano, czy Qudih, niezależny fotograf, i trzech innych fotografów ze Strefy Gazy wiedzieli wcześniej o ataku Hamasu na Izrael z 7 października.

Reuters zdecydowanie zaprzeczył spekulacjom HonestReporting, podobnie jak inne międzynarodowe organizacje informacyjne wskazane w raporcie.

Qudih dostarczył agencji Reuters zdjęcia podczas ataku bandytów Hamasu, który miał miejsce 7 października, chociaż nie był fotografem zatrudnionym przez Reuters.

Qudih powiedział, że wrócił do domu zaledwie godzinę przed atakami na jego dom, które nastąpiły w odstępie kilku sekund, i bez ostrzeżenia około 19:50 (17:50 GMT).

Warto przeczytać!  Xi Jinping spodziewał się odwiedzić Moskwę w celu pogłębienia więzi chińsko-rosyjskich, przeciwstawiając się wrażeniu rozłamu w sprawie wojny na Ukrainie

„Izrael zaatakował mój dom” – powiedział. Zapytany dlaczego, dodał: „Nie wiem”.

Reuters nie był w stanie zweryfikować, kto jest odpowiedzialny za strajki, dlaczego dom Qudiha w południowej Gazie stał się celem ani czy strajki były powiązane z raportem HonestReporting z 8 listopada.

Izraelskie Siły Obronne (IDF), które rozpoczęły ofensywę wojskową w Gazie w odpowiedzi na atak z 7 października, odmówiły podania informacji, czy ich siły przeprowadziły atak, a jeśli tak, to jaki był cel.

„IDF koncentruje się obecnie na wyeliminowaniu zagrożenia ze strony organizacji terrorystycznej Hamas. Kwestie tego rodzaju zostaną rozpatrzone na późniejszym etapie” – stwierdził w odpowiedzi na pytania Reutersa.

W oświadczeniu Reuters stwierdził, że „głęboko zasmuca” wiadomość o śmierci członków rodziny Qudiha. Stwierdzono również, że HonestReporting przedstawił „bezpodstawne oskarżenia” przeciwko Qudihowi.

„Od tego czasu w Internecie pojawiły się liczne groźby zagrażające jego bezpieczeństwu. HonestReporting przyznało później, że jego oskarżenia były bezpodstawne” – podała Reuters.

„Sytuacja na miejscu jest tragiczna, a niechęć IDF do zapewnienia bezpieczeństwa naszego personelu zagraża ich zdolności do przekazywania wiadomości o tym konflikcie bez obawy, że zostaną ranni lub zabici”.

Warto przeczytać!  Książę William zapłacił ugodę przez Ruperta Murdocha w sprawie włamania do telefonu

DWUPIĘTROWY DOM

Raport HonestReporting z 8 listopada skłonił biuro izraelskiego premiera do stwierdzenia, że ​​dziennikarze byli współwinni „zbrodni przeciw ludzkości”. Członek izraelskiego gabinetu wojennego Benny Gantz zasugerował, że należy ich traktować jak terrorystów i ścigać, a były izraelski wysłannik przy ONZ Danny Danon powiedział, że należy ich „wyeliminować”.

Po opublikowaniu raportu dyrektor wykonawczy Honest Reporting, Gil Hoffman, powiedział 10 listopada agencji Reuters, że jego organizacja przyjęła za „wystarczające” oświadczenia Reutersa i innych organizacji medialnych cytowane w raporcie, że nie miały one wcześniejszej wiedzy o ataku.

Serwis HonestReporting nie odpowiedział na prośby o komentarz w sprawie ataku na dom Qudiha. Żądania zostały przesłane przez Reuters do HonestReporting w czwartek.

W czwartkowej odpowiedzi dla agencji Reuters Danon, członek rządzącej w Izraelu partii Likud, powtórzył swoją początkową uwagę, gdy zapytano go o strajki w domu Qudiha.

„Każdego terrorystę, który nielegalnie wdarł się do naszych społeczności 7 października, każdą osobę, która przybyła z podłymi mordercami, którzy brutalnie mordowali, gwałcili, okaleczali, palili i porywali przez południe Izraela, spotka ten sam los” – powiedział.

Warto przeczytać!  Nowy terror Gazy: puszki z jedzeniem z pułapkami dla nieostrożnych

Biuro premiera Benjamina Netanjahu stwierdziło w oświadczeniu, że izraelska armia przestrzega prawa międzynarodowego i podejmuje „wykonalne środki ostrożności w celu złagodzenia szkód wśród ludności cywilnej”.

Biuro Gantza nie odpowiedziało na prośbę o komentarz. Hamas nie skomentował ataku na dom Qudiha.

Qudih powiedział agencji Reuters, że mieszkał w dwupiętrowym domu, w którym mieszkał tylko on oraz jego najbliższa i dalsza rodzina. Podczas strajków w domach przebywało około 20 osób, które pozostawiły duży krater na podwórzu za domem i zniszczyły jedną stronę budynku.

Dyrektor szpitala Nasser, głównego szpitala obsługującego okolicę, w której mieszkał Qudih, potwierdził agencji Reuters, że nazwiska i wiek ośmiu zabitych członków rodziny znajdują się na liście zmarłych zarejestrowanych w szpitalu.

Doniesienia Reutersa, tekst: Mark Bendeich, redakcja: Timothy Heritage

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Zdobądź prawa licencyjneotwiera nową kartę


Źródło