Film z rosyjskiej rafinerii pokazuje kolejny duży pożar po serii ataków
Obiekt naftowy w Rosji zawiesił działalność po ataku drona, ponieważ wideo udostępnione w mediach społecznościowych rzekomo pokazuje dramatyczny moment uderzenia.
W ostatnich miesiącach na dużym obszarze Rosji doszło do nasilenia strajków w zakładach naftowych, za które obwinia się Ukrainę, choć Kijów często nie bierze na siebie bezpośredniej odpowiedzialności.
Użytkownicy Telegramu opublikowali w piątek nocny klip przedstawiający ostatni pozorny strajk, tym razem w kopalniach ropy w Słowiańsku w obwodzie krasnodarskim, gdzie znajduje się most krymski łączący Rosję z półwyspem okupowanym przez Rosję od 2014 roku.
Eduard Trudnev, dyrektor firmy EKO, która obsługuje elektrownię, powiedział, że część zakładu musiała zawiesić działalność po ataku 10 dronów, który spowodował duży pożar i „ukryte szkody” – podała państwowa agencja informacyjna Tass.
Szef obwodu administracyjnego Roman Siniagowski powiedział, że podczas strajku uszkodzona została kolumna destylacyjna. Źródło ukraińskiego wywiadu powiedziało agencji Reuters, że za atakami, które obejmowały także rafinerię Ilsky i lotnisko wojskowe w Kuszczewsku w tym samym regionie, stał Kijów.
Tymczasem ministerstwo obrony Rosji poinformowało, że 66 ukraińskich dronów zostało zniszczonych i przechwyconych przez systemy obrony powietrznej.
Doszło do niego po tym, jak 24 kwietnia ukraińska SBU uderzyła w dwa składy ropy w obwodzie smoleńskim, niszcząc 26 000 metrów sześciennych paliwa.
Według doniesień Waszyngton nawoływał Ukrainę do zaprzestania ataków na rosyjskie rafinerie ropy naftowej w obawie przed rosyjskim odwetem i gwałtownym wzrostem światowych cen ropy, co może być politycznie drażliwe dla kampanii reelekcyjnej prezydenta Joe Bidena.
O tym jednak poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski „Washington Post”. w marcu, że jego kraj ma prawo używać własnej broni w samoobronie.
„Między innymi Stany Zjednoczone nalegały, aby Ukraina nie obierała za cel żadnej rosyjskiej infrastruktury energetycznej, częściowo ze strachu przed reakcją zarówno rynku, jak i państwa rosyjskiego” – powiedział Markus Korhonen, starszy współpracownik w firmie konsultingowej S-RM ds. ryzyka geopolitycznego i cybernetycznego Newsweek. Jednak jak dotąd „strajki w rafineriach ograniczają eksport produktów rafinowanych naftowych, ale nie rosyjski eksport ropy naftowej”.
Rafinerie te mają wartość dla rynku światowego, ponieważ przetwarzają ropę naftową na różne produkty naftowe, w tym benzynę, olej napędowy i paliwo do silników odrzutowych. Rosja z kolei przeprowadziła masowe ataki rakietowe na obiekty energetyczne na całej Ukrainie, w tym piątkowe ataki w obwodach dniepropietrowskim, iwanofrankowskim i lwowskim.
„Moskwa od dawna jest drapieżnikiem ukraińskiej infrastruktury energetycznej. Strzały w stronę rosyjskich systemów energetycznych były odwetem i trafiły w imponujący sposób” – powiedział James Hill, dyrektor generalny MCF Energy Newsweek.
„Większa część tego konfliktu jest prawdopodobnie bardziej związana z kontrolowaniem zasobów energetycznych na Ukrainie, ponieważ Rosja skupia się na wschodnich, bardziej zasobnych w energię obszarach” – stwierdził.
Niezwykła wiedza
Newsweek angażuje się w kwestionowanie konwencjonalnych poglądów i znajdowanie powiązań w poszukiwaniu wspólnej płaszczyzny.
Newsweek angażuje się w kwestionowanie konwencjonalnych poglądów i znajdowanie powiązań w poszukiwaniu wspólnej płaszczyzny.