Świat

Śmiertelne ataki osadników na Zachodnim Brzegu na Palestyńczyków są następstwem zabójstwa izraelskiego chłopca

  • 16 kwietnia, 2024
  • 6 min read
Śmiertelne ataki osadników na Zachodnim Brzegu na Palestyńczyków są następstwem zabójstwa izraelskiego chłopca


  • Hugo Bachegi
  • Korespondent BBC na Bliskim Wschodzie, Jerozolima

Tytuł Zdjęcia, Izraelskie wojsko oświadczyło, że bada materiał filmowy przedstawiający żołnierzy obserwujących, jak osadnicy podpalają palestyński pojazd

Na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu grupa izraelskich osadników szturmuje palestyńską wioskę i, uchwycony na kamerze CCTV, zamaskowany mężczyzna pod strażą co najmniej trzech izraelskich żołnierzy podpala samochód zaparkowany w garażu.

Incydent był częścią szaleństwa izraelskich osadników, w wyniku którego według lokalnych urzędników w ciągu czterech dni zginęło czterech Palestyńczyków.

Przemoc została wywołana zniknięciem 14-letniego Binyamina Ahimeira, który zaginął w piątek po opuszczeniu swojej placówki osadniczej, aby wypasać owce w pobliżu palestyńskiej wioski Mughayir w rejonie Ramallah.

Jego ciało odnaleziono dzień później, a Izraelskie Siły Obronne (IDF) podały, że zginął w „ataku terrorystycznym”.

W trakcie poszukiwań chłopca dziesiątki osadników, niektórzy z nich uzbrojonych, napadły na Mughayir. Według palestyńskich urzędników spalili domy i samochody oraz zabili 25-letniego mężczyznę imieniem Jihad Abu Alia strzałem w klatkę piersiową.

Tytuł Zdjęcia, Wojsko twierdzi, że 14-letni Binyamin Ahimeir zginął w „ataku terrorystycznym”, kiedy pasł owce na Zachodnim Brzegu

Jego kuzyn Sameh Abu Alia powiedział, że Jihad, który ma się pobrać w czerwcu, próbował uniemożliwić osadnikom szturm na dom rodziny.

„Strzelali do zbiorników z wodą, sieci energetycznej i Internetu. Planowali odizolować nas od świata zewnętrznego”.

W sobotę do wsi powrócili osadnicy uzbrojeni w broń i kamienie. Shaul Golan, fotograf izraelskiej gazety Yedioth Ahronoth, powiedział, że został zaatakowany przez grupę liczącą od 20 do 30 osób, z których część była uzbrojona i miała na sobie mundury IDF, gdy ukrywał się pod stołem w jednym ze spalonych domów, próbując aby ukryć szaleństwo.

„Pobili mnie bezlitośnie, złamali mi palec, zabrali torbę i spalili cały znajdujący się w niej sprzęt fotograficzny” – powiedział w wywiadzie opublikowanym na stronie internetowej gazety.

„Leżałem na podłodze, a każdy z nich kopał mnie w głowę i brzuch… Mieli nienawiść w oczach”.

Przemoc rozprzestrzeniła się na inne obszary. We wsi Dayr Dibwan Film z monitoringu udostępniony przez Yesh Dinizraelska grupa praw człowieka monitorująca przemoc na Zachodnim Brzegu, pokazała zamaskowanych osadników wchodzących do prywatnego garażu i podpalających pojazd, podczas gdy izraelscy żołnierze obserwują.

W odpowiedzi na materiał filmowy IDF oświadczyło, że incydent jest badany i że żołnierze zostaną „odpowiednio potraktowani” – podał Reuters.

Nie jest jasne, czy został zastrzelony przez siły izraelskie, czy przez osadników.

Źródło obrazu, Ulotki rodzinne

Tytuł Zdjęcia, Urzędnicy palestyńscy powiedzieli, że Omar Hamed. 17 osób (L) i Jihad Abu Alia, 25 (P) zostało zabitych w weekend przez izraelskich osadników

Po odnalezieniu ciała chłopca władze izraelskie przestrzegły ludzi przed zemstą. Jednak na całym Zachodnim Brzegu Yesh Din otrzymał raporty o atakach na 10 wiosek i miasteczek, które spowodowały rozległe zniszczenia mienia i zwierząt gospodarskich.

„Ataki miały bezprecedensową skalę. Nie pamiętam dnia, w którym zaatakowano tak wiele miejsc na raz. To był bardzo brutalny dzień z udziałem setek osadników” – powiedział Ziv Stahl, dyrektor grupy.

„W wielu miejscach byli żołnierze, którzy nie tylko pozwalali im robić, co im się podoba, ale także zapewniali im ochronę. Widzimy to w wielu przypadkach, ale [on Saturday] zostało to uchwycone kamerą”.

W poniedziałek dwóch Palestyńczyków – 30-letni Abdul Rahman Bani Fadel i 21-letni Mohammad Bani Jamea – zostało zastrzelonych podczas ataku kilkudziesięciu osadników, wielu z nich uzbrojonych, w pobliżu miasta Akraba na południowym wschodzie Według lokalnych urzędników, w Nablusie na północnym Zachodnim Brzegu. Izraelskie wojsko oświadczyło, że bada incydent.

„Osadnicy planują wypchnąć nas z naszej ziemi”.

Źródło obrazu, Ulotki rodzinne

Tytuł Zdjęcia, Mohammad Bani Jamea, 21 lat (po lewej) i Abdul Rahman Bani Fadel, 30 lat (po prawej) zginęli w poniedziałek w pobliżu Akraby

W wyniku izraelskich nalotów na Zachodnim Brzegu zginęło trzech Palestyńczyków – w poniedziałek 17-letni Yazan Ishtayeh w Nablusie, 22-letni Mohammad Shahmawi i 26-letni Mohammad Rasoul Daraghmeh, podejrzany członek Hamasu, w piątek w Tubas.

Według organizacji nadzorującej osiedla Peace Now, około 700 000 Izraelczyków żyje w 160 osiedlach wraz z 2,7 milionami Palestyńczyków na okupowanym Zachodnim Brzegu i Wschodniej Jerozolimie.

Prawie cała społeczność międzynarodowa uważa te osady za nielegalne, choć Izrael temu zaprzecza.

Istnieje również około 160 tak zwanych placówek, czyli małych osiedli, które zostały zbudowane bez oficjalnego zezwolenia i są uważane za nielegalne w świetle izraelskiego prawa.

Napięcie było wysokie już przed 7 października, kiedy Hamas przypuścił śmiertelny atak na Izrael, wywołując wojnę w Gazie. Według palestyńskiego ministerstwa zdrowia od tego czasu na Zachodnim Brzegu zginęło ponad 460 Palestyńczyków.

Wśród tych ofiar śmiertelnych znajdują się także uzbrojeni bojownicy po wzroście nalotów izraelskiego wojska na palestyńskie miasta i wsie.

W tym samym okresie na Zachodnim Brzegu zginęło co najmniej 13 Izraelczyków, w tym dwóch członków izraelskich sił bezpieczeństwa.

Organizacje praw człowieka twierdzą, że przypadki ataków na osadników i rzekome zaangażowanie sił bezpieczeństwa rzadko są w pełni badane, a bezkarność jest praktycznie normą.

„Nie ma żadnej odpowiedzialności” – stwierdziła Stahl z Yesh Din.

Niedawna przemoc wzbudziła obawy zagranicznych rządów, a Stany Zjednoczone, główny sojusznik Izraela, nałożyły sankcje na kilka izraelskich placówek i osadników zaangażowanych w ataki na Palestyńczyków.

We wtorek Biuro Praw Człowieka ONZ wezwało izraelskie siły bezpieczeństwa do zaprzestania, jak to nazywa, aktywnego udziału i wspierania ataków osadników na Zachodnim Brzegu.

Dodatkowe sprawozdania Alai Daraghme z Zachodniego Brzegu i Narindera Kalsiego z Jerozolimy




Źródło