Rozrywka

W Challengers bezkompromisowo ambitna postać Zendayi zmienia grę w trójkąt miłosny

  • 27 kwietnia, 2024
  • 8 min read
W Challengers bezkompromisowo ambitna postać Zendayi zmienia grę w trójkąt miłosny


Ta historia zawiera spoilery dotyczące Challengerów. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji obejrzeć, koniecznie zajrzyjcie do naszego recenzja bez spoilerów.

Trójkąty miłosne to trop stary jak świat, ale Challengers centralne splątanie oferuje nowe spojrzenie na stereotyp. Wciąż mamy dwóch chłopców, którzy próbują się dogadać, by zwrócić na siebie uwagę dziewczyny, ale ona nie szuka najlepszego, który spełni fantazję o białym płocie. Tashi Duncan z Zendayi pragnie wielkości. Wymaga tego od siebie i od tych, którzy chcą przebywać w jej towarzystwie. Nie powinno być zaskoczeniem, że film Luca Guadagnino bardziej opowiada o wzajemnych relacjach Patricka (Josh O’Connor) i Arta (Mike Faist) niż o ich związku z Tashi, ale dynamika działa, ponieważ Tashi nie nie kocham żadnego z nich. Uwielbia tenis. I to jest To miłość, która napędza całą trójkę do emocjonalnego połączenia, którego szukają.

Film przeskakuje między osiami czasu, podążając za trio przez studia i karierę zawodową, badając zmieniającą się dynamikę ich władzy, gdy Patrick i Art ścierają się na osi czasu dla dorosłych, aby uzyskać szansę na rywalizację w US Open. To niezwykle odświeżające widzieć postać kobiecą, zwłaszcza w centrum romantycznego filmu, którego głównym celem nie jest znalezienie męża i założenie rodziny. Tashi nigdy nie wstydzi się tego, co ją motywuje. Art i Patrick są po prostu zbyt rozproszeni własnymi marzeniami i pragnieniami, aby mogła posłuchać, co mówi.

Wyjaśnia im to po tym, jak duet zamyka ją na plaży po świętowaniu zwycięstwa w turnieju juniorów na początku filmu. „Nie wiecie, czym jest tenis” – informuje chłopców. „To związek”. Następnie wyjaśnia, jak wyglądała jej wcześniejsza walka, kiedy była zakochana i że ona i jej przeciwniczka „poszły razem w piękne miejsce”. Tashi goni za idealną salwą, podczas gdy Art i Patrick spędzają film, próbując zastąpić jej ten pęd.

Patrick myśli, że jest pierwszym zwycięzcą, kiedy pokonuje Arta w finale ich własnych mistrzostw juniorów dzień po imprezie na plaży i zdobywa numer Tashiego, ale rzecz w tym, że pociąg Tashiego do Arta w tym momencie filmu nie ma nic wspólnego z tym, jak się czuje o niej. Natychmiast go upomina, gdy zdaje sobie sprawę, że próbuje nią manipulować: „Dlaczego myślisz, że chcę, żeby ktoś się we mnie zakochał?” – ale Art wkłada mnóstwo pracy, aby być lepszym tenisistą, podczas gdy Patrick schodzi na sam dół rankingów na torze zawodowym. Dlatego Tashi bawi się wybrykami Arta. Kiedy Patrick prosi, żeby przestał rozmawiać o tenisie, Tashi traci zainteresowanie, a ich związek natychmiast się rozpada. Kilka godzin później rozdziera sobie kolano, a Art jest tam, aby osuszyć jej łzy i pozbierać kawałki jej złamanego serca.

Warto przeczytać!  Cotygodniowe odczyty horoskopów dla każdego znaku zodiaku: 24–30 marca

Kiedy jej osobiste aspiracje zostały zniszczone, Tashi postanawia poświęcić się coachingowi. Nie może być daleko od meczu. Patrick chwilowo znika w tle, a Art staje się motorem napędowym nowego marzenia Tashi. Zdaje sobie sprawę, że pozycjonowanie się na lepszego chłopaka nie jest dobrym posunięciem, więc przysięga, że ​​będzie lepszym tenisistą. To moment, w którym Art wydaje się najlepiej rozumieć Tashiego, ale jest to także jego upadek.

Taktyka Arta działa przez jakiś czas. On i Tashi pobierają się i mają dziecko. Mają fundację i mnóstwo pieniędzy. Został bardzo dobrym, zawodowym tenisistą, prawie świetnym, ale czuje się zmęczony i ostatecznie chce odejść, zanim spełni się obietnica złożona Tashi, że spełni jej marzenie. Kiedy Tashi zdaje sobie sprawę, że się poddaje, jej uczucie słabnie.

Challengers nie jest filmem dla ludzi, którzy nie mają ochoty na niewierność. Gdyby ten film opowiadał o tym, jak Patrick lub Art odnajdują miłość w Tashi, być może ważniejsze byłoby to, jak ona przeskakuje między nimi. Ale jest powód, dla którego widzisz moment, w którym zgadza się trenować Arta, ale nigdy nie widzisz materiału z ich ślubu. Art ma żal, że Tashi nie uważa ich życia małżeńskiego za wystarczające, ale Tashi nigdy nie chce być nagrodą. Jej misją przez cały film jest sprawienie, aby którykolwiek z tych mężczyzn zapragnął dla siebie wielkości.

Warto przeczytać!  Karaluch Met Gala rozbija czerwony dywan: zgnieciony, ale nie zapomniany

Zrywa z Patrickiem w pierwszej połowie filmu, bo ten nie chce rozmawiać o tenisie, a ona postrzega go jako osobę niepoważną. Zdradza Arta, kiedy ogłasza, że ​​chce zakończyć grę przed wygraniem open, ale nawet niewierność polega na tym, że Patrick przegra mecz z Artem, aby Tashi nie musiał ponownie widzieć, jak jej marzenie zostało odroczone. Nie jest zainteresowana żadnym z nich, gdy nie szanują jej miłości, a jej miłość jest świetna w tej grze.

Wiele osób może zarzucić Tashi, że jest nielubiana, ponieważ nie odwzajemnia uczuć tych mężczyzn, ale tak naprawdę pogrywa z nimi w taki sam sposób, w jaki oni z nią. Chociaż może nie jest w nich zakochana, nadal się o nich troszczy. Poświęca się dla nich, zwłaszcza dla Sztuki; ona ich zachęca; ona ich inspiruje. Po prostu nie są w stanie dać jej w zamian tego, czego naprawdę pragnie, a frustracja przeradza się w niechęć do wszystkich zaangażowanych.

Każda z tych relacji wiąże się z pewnymi warunkami. Zarówno Patrick, jak i Art kochają Tashi, o ile sprawia, że ​​błyszczą lub czują się lepiej; Tashi kocha ich pod warunkiem, że starają się być najlepsi po tym, jak traci to, co kocha najbardziej, gdy kontuzjuje kolano. Zarówno Art, jak i Patrick zgłaszają się na ochotnika do bycia nowym naczyniem spełniającym jej marzenie w różnych momentach filmu, a kiedy im się to nie udaje, ona nie tylko postrzega ich jako brak szacunku, ale postrzega ich jako impotentów. W końcu wszyscy wykorzystują się nawzajem dla własnych korzyści. Wyjątkowość Challengerów polega na tym, że nikt, nawet Tashi, nie zostaje za to ukarany. Tak naprawdę wszyscy zostają nagrodzeni w końcowych momentach filmu.

Jesteśmy przyzwyczajeni do filmów, które jako cel końcowy traktują relacje funkcjonalne. Celem w Challengers jest idealna siatkówka tenisowa, ale jest to metafora przekraczania własnych ograniczeń. Kiedy poświęcisz się czemuś całym sercem, możesz stać się kimś większym niż ty sam. To trójka niechlujnych, wadliwych postaci, ale nawet oni potrafią odnaleźć magię, gdy porzucą pozory i postawią na szali swoje nagie dusze. To naprawdę inspirujące myśleć, że każdy z nas, niechlujny, wadliwy, może osiągnąć prawdziwy związek, kiedy porzuci strach i urazę i po prostu uderzy cholerną piłkę.

Warto przeczytać!  Laureatka Oscara Emma Stone wystawia wspaniały dom w Los Angeles z lat 20. XX wieku za 4 miliony dolarów

Punktem kulminacyjnym filmu jest finał turnieju pretendentów, którego kulminacją jest rywalizacja Patricka i Arta o miejsce w US Open. Zanim dotrą do punktu meczu, Art wie, że Patrick i Tashi spali razem poprzedniej nocy, a Patrick wie, że Tashi nie zostawi dla niego Arta. I nic z tego nie ma znaczenia. To tutaj Guadagnino pokazuje swój wizjonerski styl reżyserski.

Ta końcowa sekwencja jest pełna napięcia i hipnotyczna, gdy Art i Patrick machają piłką tam i z powrotem. To symfonia chrząkań, pisków tenisówek na asfalcie i głuchych brzęków gumowej piłki tenisowej stykającej się z rakietą. Jest spocono, ale też seksownie, gdy Art i Patrick w końcu osiągają poziom tenisa, o którym Tashi w poetycki sposób opowiadał wiele lat wcześniej na plaży. Rozumieją się doskonale, podobnie jak wszyscy, którzy je oglądają. To tak, jakby byli zakochani, albo jakby nie istnieli. Idą razem w naprawdę piękne miejsce. Art podchodzi do siatki i wyskakuje, by zadać ostatnie uderzenie, uderza piłką i pada w ramiona Patricka.

Obejmują się w euforii chwili. Nie widzimy nawet, kto wygra mecz, ponieważ w tym momencie historii nie to jest najważniejsze. Po raz pierwszy Art i Patrick rozumieją, za czym Tashi goniła, odkąd ją znają. Niechęć i bierna agresja ostatnich dziesięciu lat roztopiły się w woleju, a dawni najlepsi przyjaciele mogli nawiązać kontakt w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie mieli. Nigdy nie dotarliby do tego momentu z innym przeciwnikiem i nigdy nie pozwoliliby sobie tam dotrzeć, gdyby nie Tashi, który popychał ich obu. W końcu udało im się spełnić daną jej obietnicę i wszyscy wygrywają.

Challengers grają teraz w kinach.


Źródło